Przez dwa lata nauczyciele przedszkoli, podstawówek i gimnazjów mogą dokształcać się dzięki ponad milionowi złotych zdobytemu przez powiat z funduszy unijnych. Wszystkie placówki miejskie (podległe Ratuszowi) chciały wziąć w tym udział. Już nie chcą. Wszystkie, jak jeden mąż. Dlaczego?
W marcu 2012 roku (kiedy przygotowywano projekt) odbyły się negocjacje ze wszystkimi gminami powiatu. Powiatowe Centrum Edukacji i Kształcenia Kadr przeprowadziło wstępny nabór do projektu wszystkich chętnych szkół – zgłosiło się ok. 60 szkół i przedszkoli. Swój akces zgłosiły również wszystkie szkoły miejskie. Ale żadna z nich nie weźmie udziału w projekcie.
– W związku z tym, że do projektu można zakwalifikować 35 szkół z powiatu o opinię dotyczącą wyboru szkół z poszczególnych gmin i miast poprosiliśmy organy prowadzące – mówi Cezariusz Rudyk, szef PCEiKK (na zdjęciu powyżej). – Wszystkie podały szkoły, które „widzą” w projekcie. Wszystkie oprócz gminy miejskiej, która decyzją prezydenta nagle wycofała się z projektu.
Co tracą miejskie szkoły? W ramach projektu za 1 250 000 zł w 35 placówkach odbędzie się 1050 godzin warsztatów dla rad pedagogicznych, 840 godzin wykładów prowadzonych przez specjalistów, 700 godzin konsultacji indywidualnych i grupowych dla nauczycieli.
Ponadto powstanie 5 sieci współpracy nauczycieli różnych specjalizacji a dla każdej grupy odbędzie się przez dwa lata 200 godzin specjalistycznych szkoleń i 1500 godzin konsultacji. W ramach projektu zostaną także zatrudnieni specjaliści od szkoleń i będzie zakupiony sprzęt do pracy.
– Gdyby miasto zdecydowało się na współpracę w ramach tego projektu zaoszczędziłoby na dokształcaniu kadry szkół kilkaset tysięcy złotych, tym bardziej, że wyniki egzaminów szkół miejskich nie są „powalające” – mówi Rudyk. – Po realizacji projektu może dojść do sytuacji, że szkoły wiejskie mogą uzyskiwać o wiele wyższe wyniki egzaminacyjne niż miasto (taki jest zresztą zasadniczy cel projektu – podniesienie wyników kształcenia).
– Rzeczywiście prowadziliśmy negocjacje w tej sprawie i rozmawialiśmy o tym projekcie. W końcu zdecydowaliśmy, że nie wchodzimy w to – tłumaczy wiceprezydent miasta, Kornel Filipowicz. – Rozmawialiśmy na ten temat z dyrektorami szkół. Nauczyciele uczestniczą w wielu szkoleniach, formach doskonalenia zawodowego. Uznaliśmy, że jest tak wiele projektów i szkoleń w których nauczyciele biorą udział, że kolejny projekt nie wydawał nam się to niezbędny.
Dariusz Kwaśniewski, etatowy członek Zarządu Powiatu, próbował przekonać władze miasta do udziału w projekcie, kiedy dowiedział się o wycofaniu z niego miejskich placówek.
– Argument prezydenta Romana brzmiał „Nie bo nie” – mówi Kwaśniewski. – Dowiedziałem się także, że nauczyciele są przemęczeni i że taka liczba szkoleń nie jest im potrzebna. Kiedy mówiłem o tym, że są to pieniądze na szkolenia, usłyszałem, że miasto ma pieniądze na takie cele.
– Dajemy sobie radę bez konieczności angażowania się w tego rodzaju projekt – twierdzi Filipowicz. – Mieliśmy pewien zarzut, że dyrektor Rudyk nie zaprosił nas na spotkanie z dyrektorami szkół. Deklaracja udziału ze strony dyrektorów naszych szkół była wstępna. Kiedy jednak przeszliśmy na poziom konkretów dotyczących programu, zrezygnowaliśmy z udziału w projekcie.
Nauczyciele nie chcą wypowiadać się oficjalnie na ten temat, trzy osoby z którymi się skontaktowaliśmy powiedziały jasno, że nie chcą sobie szkodzić. Wyrażały też żal, że miasto wspiera szkołę ojców Pijarów (która nie honoruje Karty Nauczyciela i daje gorsze warunki pracy niż szkoły samorządowe) a jednocześnie rezygnuje z ciekawej oferty dla „swoich” nauczycieli. Żaden z trójki pytanych przez nas pedagogów nie miał wątpliwości, że mógłby skorzystać na powiatowym programie.
[notice noticeType=”info” ]Powiat zdobył pieniądze z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – działanie 3.5 „Kompleksowe wspomaganie rozwoju szkół” po konkursie ogłoszonym przez MEN w Warszawie. Projekt został złożony przez Powiat Bolesławiecki a przygotowany przez PCEiKK w Bolesławcu (autorem jest Cezariusz Rudyk). Projekt będzie realizowany od lipca 2013 do czerwca 2015 roku. Beneficjenci to przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, szkoły ponadgimnazjalne powiatu bolesławieckiego.[/notice]
Pingback: Nowa matura, nowe wyzwania i stare problemy | bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo