Czytelnik naszego portalu kupił w markecie Carrefour rybę. – W pośpiechu złapałem zważonego i popakowanego mintaja – mówi klient sklepu. – Gdy wyjąłem rybę z lodówki, to doznałem szoku – warstwa lodu była tak gruba jak płat ryby. Coś tu jest nie tak, nie kupowałem lodu, kupowałem rybę.
Czytelnik zważyłem rybę przed rozmrożeniem oraz po rozmrożeniu i odlaniu wody. Efekty udokumentował na zdjęciach, które widzicie powyżej. Różnica w wadze ryby wynosi niemal 30%.
Zdjęcia wraz z opisem przypadku wysłaliśmy do Carrefour Polska z prośbą o komentarz. Otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
„Przedstawiony na zdjęciu produkt to mrożony filet z mintaja. Wg deklaracji producenta zawartość glazury może wynosić 35%. Taki opis do produktu znajduje się na stoisku. Na podstawie przesłanych przez Pana zdjęć można wyliczyć, że w tym przypadku zawartość glazury wyniosła trochę ponad 28% wagi pierwotnej, co oznacza, że była nawet niższa od deklarowanej przez producenta.”
„Glazura” to lód. Ryby się glazuruje zamrażając je w wodzie , aby przedłużyć ich trwałość nawet do 3 lub 4 miesięcy. Informacja o glazurze powinna być zawarta na produkcie.
Pretensje naszego czytelnika o lód dodany do ryby są co prawda bezzasadne, może jednak dochodzić od marketu brakującej ilości lodu (lub ekwiwalentu), skoro w jego wypadku „zawartość glazury wyniosła trochę ponad 28% wagi pierwotnej, co oznacza, że była nawet niższa od deklarowanej przez producenta.”
Życzymy udanych świątecznych zakupów.