paź 30, 2012
3093 Wyświetleń
2 0

Pastowane, nieglancowane

Napisany przez

 

Co jakiś czas staję się bohaterem niezbyt wyrafinowanych i dość zgryźliwych ataków pewnej lokalnej „dziennikarki” – pani, piszącej na jednym z bolesławieckich, internetowych portali. Może zakochana? A może coś innego? Sprawdźmy.

Wczoraj np. dowiedziałem się, że jestem (a może, że chcę być) „pastowanym prezydentem”, a moja publiczna aktywność to tylko pasta, czy maska, pod którą kryją się zapewne niecne zamiary. Jakie to zamiary? Według piszącej, to chęć ubiegania się o fotel prezydenta miasta w przyszłych wyborach samorządowych. Hm… w sumie dobrze, że nie zostałem nazwany pastowanym mężem, albo ojcem, bo udowodnione jest, że takowe fakty ze swojego życia można dość sprytnie wykorzystać w kampanii.  Pani pisząca nie wie, czy mam zamiar startować na prezydenta Bolesławca, ale już coś insynuuje i pod takową tezę naciąga zaistniałe fakty. Spoko, kandydować nie zamierzam.

Miałem nie odnosić się do tych „pełnych gracji”, pastowanych wytrysków intelektu tej pani. Bliska osoba mówiła nawet: „nie ruszaj … bo będzie śmierdziało”, ale czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? Wątpię… w końcu po to są stworzone. I chyba warto to pokazać, pokazać hipokryzję.

Pisząca zarzuca mi, w kontekście mojego listu do władz miasta dot. przeludnionych klas, że kilka lat temu miałem osobisty wpływ na jakość nauczania i że nagle teraz, kiedy już przy tzw. władzy nie jestem, moja troska o losy uczniów wzrosła. Pisarka nie pofatygowała się jednak do ratusza, aby porównać podpisywane przeze mnie arkusze organizacyjne szkół z lat mojej wiceprezydentury z obecnymi. Nie sprawdziła, że po moim odejściu z ratusza zwolniono przynajmniej 30 nauczycieli, nie sprawdziła też ile klas zlikwidowano, a ile połączono w ponad trzydziestoosobowe molochy. Ona po prostu wie, że moja troska „wzrosła”. A co! No niech żyje rzetelne dziennikarstwo!

Pastowane intencje w swoim grafomańskim wykwicie owa pani zarzuca również, uwielbianemu do niedawna, Papie Glinoludowi w aspekcie ufundowanego przez niego pomnika Martina Opitza, na odsłonięciu którego obecny był m.in. konsul RFN oraz władze Bolesławca i  Powiatu. Oni wszyscy też zapewne pastowani. A dlaczego owa Pani nie kocha już Glinopapy? Zgadnijcie…  Pastowana zapewne jest też młoda i bystra (może stąd zazdrość) felietonistka pisząca na konkurencyjnym portalu, która przecież nie może być w tym mieście felietonistką, bo felietonistka może być tylko jedna. A co! Pastowane też są zapewne konkurencyjne portale, które zabierają czytelników, reklamodawców, a co za tym idzie –  pieniądze. Tak przecież być nie może!

Wszyscy dookoła pastowani, tylko nasza lokalna „dziennikarka” mniema,  że jest czysta jak łza nie racząc dostrzegać, że z jej pisaniny schodzi już nie jedna, a kilka warstw starych, zatęchłych past i to w różnych, przegniłych  już kolorach. A wszystko to w imię wolnych i niezależnych mediów, których kolor widać zależy od tego kto płaci. Kto zaś nie płaci, tego nie lubimy lub wręcz atakujemy. Może dlatego, że ja (i nie tylko ja) płacić nie chciałem teraz do mnie pije? Może dlatego, że ośmieliłem się skrytykować  kilka lat temu zachowanie portalu, kiedy to jeden z włodarzy gmin naszego powiatu odmówił współpracy, co w odwecie spotkało się z atakiem na jego osobę? Może.

Grunt to  odpowiednio krótki postronek utkany z banknotów. Kto aktualnie jest panem prowadzącym kabana? Cierpliwości.  Lustro by się przydało i to nie tylko z uwagi na łuszczące się pasty oraz wylewający się z ust, śmierdzący mamoną jad.

Więcej glancu życzę.

 

Foto: kadr z filmu „Nie ma mocnych”, reż. S. Chęciński.

Kategorie:
Małkowski
Facebook Profile photo
http://www.maciejmalkowski.pl

Bolesławiec, to przestrzeń, w której przebywam, pracuję, wypoczywam, z której czerpię natchnienie do życia. Samorządowiec, b. wiceprezydent Bolesławca, założyciel inicjatywy IMPULS LOKALNY (wcześniej Impuls Miasta). Radny miasta Bolesławiec VIII kadencji (wcześniej radny Powiatu IV i V kad.) Kiedy Bóg da i czas pozwoli zapatrzony w nocne niebo okiem również uzbrojonym. Zapraszam na moją stronę www.maciejmalkowski.pl oraz www.impulslokalny.pl

Komentarze do Pastowane, nieglancowane

  • Zerknij na tamtejszą stronę główną. Dobrze, że się o mieście pisze :)

    Facebook Profile photo Maciej Małkowski 30/11/2012 12:47 Odpowiedz
  • Jaśniej możesz??

    Bernard 30/11/2012 12:38 Odpowiedz
  • Długo nie trzeba było czekać. Miejski róg obfitości uważam za otwarty :) Szczegóły na właściwej stronie.

    Facebook Profile photo Maciej Małkowski 30/11/2012 12:28 Odpowiedz
  • @Satyr – no pięknie! Ostatnio w pewnej szkole ogłaszali zbiórkę charytatywną na schroniska dla zwierząt pod hasłem „Wyciągnij rękę do konia”…

    Bruner 31/10/2012 10:36 Odpowiedz
  • Marcinie, obrońca wolnych mediów wydzwaniał do mnie namiętnie wczoraj. Nie mogłem odbierać. Nie miałem przy sobie ładowarki i aby uchronić tel. przed rozładowaniem wysłałem smsa, żeby na maila pisał jak coś ma do mnie. Zadał mi pytanie odnośnie artykułu, który wówczas popełniał. Odpowiedziałem i oczywiście mojej wypowiedzi w swoim żałosnym rachunku nie przedstawił. Cały Krzyś :)

    Maciek Małkowski 31/10/2012 07:49 Odpowiedz
  • Marcinie, obrońca wolnych mediów wydzwaniał do mnie namiętnie wczoraj. Nie mogłem odbierać. Nie miałem przy sobie ładowarki i aby uchronić tel. przed rozładowaniem wysłałem smsa, żeby na maila pisał jak coś ma do mnie. Zadał mi pytanie odnośnie artykułu, który wówczas popełniał. Odpowiedziałem i oczywiście mojej wypowiedzi w swoim żałosnym rachunku nie przedstawił. Cały Krzyś :)

    Maciek Małkowski 31/10/2012 07:49 Odpowiedz
  • Marcinie, obrońca wolnych mediów wydzwaniał do mnie namiętnie wczoraj. Nie mogłem odbierać. Nie miałem przy sobie ładowarki i aby uchronić tel. przed rozładowaniem wysłałem smsa, żeby na maila pisał jak coś ma do mnie. Zadał mi pytanie odnośnie artykułu, który wówczas popełniał. Odpowiedziałem i oczywiście mojej wypowiedzi w swoim żałosnym rachunku nie przedstawił. Cały Krzyś :)

    Maciek Małkowski 31/10/2012 07:49 Odpowiedz
  • Marcinie, obrońca wolnych mediów wydzwaniał do mnie namiętnie wczoraj. Nie mogłem odbierać. Nie miałem przy sobie ładowarki i aby uchronić tel. przed rozładowaniem wysłałem smsa, żeby na maila pisał jak coś ma do mnie. Zadał mi pytanie odnośnie artykułu, który wówczas popełniał. Odpowiedziałem i oczywiście mojej wypowiedzi w swoim żałosnym rachunku nie przedstawił. Cały Krzyś :)

    Maciek Małkowski 31/10/2012 07:49 Odpowiedz
  • Marcinie, obrońca wolnych mediów wydzwaniał do mnie namiętnie wczoraj. Nie mogłem odbierać. Nie miałem przy sobie ładowarki i aby uchronić tel. przed rozładowaniem wysłałem smsa, żeby na maila pisał jak coś ma do mnie. Zadał mi pytanie odnośnie artykułu, który wówczas popełniał. Odpowiedziałem i oczywiście mojej wypowiedzi w swoim żałosnym rachunku nie przedstawił. Cały Krzyś :)

    Maciek Małkowski 31/10/2012 07:49 Odpowiedz
  • Panie Maćku, przecież już od dawna ktoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, nie bierze tej pani na poważnie.Psy szczekają? Niech karawana idzie dalej – prawda obroni się sama.

    Kasia Węglicka 31/10/2012 07:13 Odpowiedz
  • Panie Maćku, przecież już od dawna ktoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, nie bierze tej pani na poważnie.Psy szczekają? Niech karawana idzie dalej – prawda obroni się sama.

    Kasia Węglicka 31/10/2012 07:13 Odpowiedz
  • Panie Maćku, przecież już od dawna ktoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, nie bierze tej pani na poważnie.Psy szczekają? Niech karawana idzie dalej – prawda obroni się sama.

    Kasia Węglicka 31/10/2012 07:13 Odpowiedz
  • Panie Maćku, przecież już od dawna ktoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, nie bierze tej pani na poważnie.Psy szczekają? Niech karawana idzie dalej – prawda obroni się sama.

    Kasia Węglicka 31/10/2012 07:13 Odpowiedz
  • Panie Maćku, przecież już od dawna ktoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, nie bierze tej pani na poważnie.Psy szczekają? Niech karawana idzie dalej – prawda obroni się sama.

    Kasia Węglicka 31/10/2012 07:13 Odpowiedz
  • Panie Maćku, przecież już od dawna ktoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, nie bierze tej pani na poważnie.Psy szczekają? Niech karawana idzie dalej – prawda obroni się sama.

    Kasia Węglicka 31/10/2012 07:13 Odpowiedz
  • Patrz Pan jakie ładne infografiki robią! :))

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 21:28 Odpowiedz
  • Patrz Pan jakie ładne infografiki robią! :))

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 21:28 Odpowiedz
  • Patrz Pan jakie ładne infografiki robią! :))

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 21:28 Odpowiedz
  • Patrz Pan jakie ładne infografiki robią! :))

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 21:28 Odpowiedz
  • Patrz Pan jakie ładne infografiki robią! :))

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 21:28 Odpowiedz
  • Wolne i niezalezne media donosza iz na zamku w Kliczkowie zorganizowany zostanie konkurs „Ale Pasztet” http://www.bolec.info/index.php?op=informacje&news=8027

    Czy nie nasuwa Wam się jakaś oczywista kandydatura z Miasta Bolesławiec w tym konkursie ? :-)

    Stary Satyr 30/10/2012 22:09 Odpowiedz
  • Ojj, Ememq, rozmarzyłeś się, wspomnienia wróciły… jak to było kiedyś, gdy telefon dzwonił :P

    Agnieszka Piasecka 30/10/2012 19:23 Odpowiedz
  • Ojj, Ememq, rozmarzyłeś się, wspomnienia wróciły… jak to było kiedyś, gdy telefon dzwonił :P

    Agnieszka Piasecka 30/10/2012 19:23 Odpowiedz
  • Ojj, Ememq, rozmarzyłeś się, wspomnienia wróciły… jak to było kiedyś, gdy telefon dzwonił :P

    Agnieszka Piasecka 30/10/2012 19:23 Odpowiedz
  • Ojj, Ememq, rozmarzyłeś się, wspomnienia wróciły… jak to było kiedyś, gdy telefon dzwonił :P

    Agnieszka Piasecka 30/10/2012 19:23 Odpowiedz
  • Ojj, Ememq, rozmarzyłeś się, wspomnienia wróciły… jak to było kiedyś, gdy telefon dzwonił :P

    Agnieszka Piasecka 30/10/2012 19:23 Odpowiedz
  • A co to ??? Z pastowanym kabanem po lesie spacerować nie można ???

    Kapitan Hak 30/10/2012 19:11 Odpowiedz
  • A co to ??? Z pastowanym kabanem po lesie spacerować nie można ???

    Kapitan Hak 30/10/2012 19:11 Odpowiedz
  • A co to ??? Z pastowanym kabanem po lesie spacerować nie można ???

    Kapitan Hak 30/10/2012 19:11 Odpowiedz
  • A co to ??? Z pastowanym kabanem po lesie spacerować nie można ???

    Kapitan Hak 30/10/2012 19:11 Odpowiedz
  • A co to ??? Z pastowanym kabanem po lesie spacerować nie można ???

    Kapitan Hak 30/10/2012 19:11 Odpowiedz
  • A co to ??? Z pastowanym kabanem po lesie spacerować nie można ???

    Kapitan Hak 30/10/2012 19:11 Odpowiedz
  • no radze uwazac, bo jeszcze krzysiu zacznie wydzwaniac a wtedy bateria w telefonie szybko padnie hahaha. Najlepiej igonorowac ;]

    Marcin Marczewski 30/10/2012 18:55 Odpowiedz
  • no radze uwazac, bo jeszcze krzysiu zacznie wydzwaniac a wtedy bateria w telefonie szybko padnie hahaha. Najlepiej igonorowac ;]

    Marcin Marczewski 30/10/2012 18:55 Odpowiedz
  • no radze uwazac, bo jeszcze krzysiu zacznie wydzwaniac a wtedy bateria w telefonie szybko padnie hahaha. Najlepiej igonorowac ;]

    Marcin Marczewski 30/10/2012 18:55 Odpowiedz
  • no radze uwazac, bo jeszcze krzysiu zacznie wydzwaniac a wtedy bateria w telefonie szybko padnie hahaha. Najlepiej igonorowac ;]

    Marcin Marczewski 30/10/2012 18:55 Odpowiedz
  • no radze uwazac, bo jeszcze krzysiu zacznie wydzwaniac a wtedy bateria w telefonie szybko padnie hahaha. Najlepiej igonorowac ;]

    Marcin Marczewski 30/10/2012 18:55 Odpowiedz
  • Dobre…

    Kapitan Hak 30/10/2012 18:11 Odpowiedz
  • Dobre…

    Kapitan Hak 30/10/2012 18:11 Odpowiedz
  • Dobre…

    Kapitan Hak 30/10/2012 18:11 Odpowiedz
  • Dobre…

    Kapitan Hak 30/10/2012 18:11 Odpowiedz
  • Dobre…

    Kapitan Hak 30/10/2012 18:11 Odpowiedz
  • No, Maciek Małkowski rozjuszył redakcję Istotnych: http://www.istotne.pl/a7768.php

    Bernard Łętowski 30/10/2012 17:46 Odpowiedz
  • No, Maciek Małkowski rozjuszył redakcję Istotnych: http://www.istotne.pl/a7768.php

    Bernard Łętowski 30/10/2012 17:46 Odpowiedz
  • No, Maciek Małkowski rozjuszył redakcję Istotnych: http://www.istotne.pl/a7768.php

    Bernard Łętowski 30/10/2012 17:46 Odpowiedz
  • No, Maciek Małkowski rozjuszył redakcję Istotnych: http://www.istotne.pl/a7768.php

    Bernard Łętowski 30/10/2012 17:46 Odpowiedz
  • No, Maciek Małkowski rozjuszył redakcję Istotnych: http://www.istotne.pl/a7768.php

    Bernard Łętowski 30/10/2012 17:46 Odpowiedz
  • No, Maciek Małkowski rozjuszył redakcję Istotnych: http://www.istotne.pl/a7768.php

    Bernard Łętowski 30/10/2012 17:46 Odpowiedz
    • Dobre…

      Kapitan Hak 30/10/2012 18:11 Odpowiedz
    • no radze uwazac, bo jeszcze krzysiu zacznie wydzwaniac a wtedy bateria w telefonie szybko padnie hahaha. Najlepiej igonorowac ;]

      Marcin Marczewski 30/10/2012 18:55 Odpowiedz
    • Ojj, Ememq, rozmarzyłeś się, wspomnienia wróciły… jak to było kiedyś, gdy telefon dzwonił :P

      Agnieszka Piasecka 30/10/2012 19:23 Odpowiedz
    • Patrz Pan jakie ładne infografiki robią! :))

      Dominik Broniszewski 30/10/2012 21:28 Odpowiedz
    • Marcinie, obrońca wolnych mediów wydzwaniał do mnie namiętnie wczoraj. Nie mogłem odbierać. Nie miałem przy sobie ładowarki i aby uchronić tel. przed rozładowaniem wysłałem smsa, żeby na maila pisał jak coś ma do mnie. Zadał mi pytanie odnośnie artykułu, który wówczas popełniał. Odpowiedziałem i oczywiście mojej wypowiedzi w swoim żałosnym rachunku nie przedstawił. Cały Krzyś :)

      Maciek Małkowski 31/10/2012 07:49 Odpowiedz
  • Panie Maćku – jeszcze w kwestii kilku przemyconych myśli z felietonu. Może jakaś analogia da się odszukać. ;) A może nawet posłuży do spuentowania.
    Moim ulubionym powiedzeniem jest: "SUKCES JEST JAK PIERDNIĘCIE – TYLKO WŁASNY PACHNIE PRZYJEMNIE".
    Oczywiście "pierdnięcie" to taka metafora :))))

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 15:55 Odpowiedz
  • Panie Maćku – jeszcze w kwestii kilku przemyconych myśli z felietonu. Może jakaś analogia da się odszukać. ;) A może nawet posłuży do spuentowania.
    Moim ulubionym powiedzeniem jest: "SUKCES JEST JAK PIERDNIĘCIE – TYLKO WŁASNY PACHNIE PRZYJEMNIE".
    Oczywiście "pierdnięcie" to taka metafora :))))

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 15:55 Odpowiedz
  • Panie Maćku – jeszcze w kwestii kilku przemyconych myśli z felietonu. Może jakaś analogia da się odszukać. ;) A może nawet posłuży do spuentowania.
    Moim ulubionym powiedzeniem jest: "SUKCES JEST JAK PIERDNIĘCIE – TYLKO WŁASNY PACHNIE PRZYJEMNIE".
    Oczywiście "pierdnięcie" to taka metafora :))))

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 15:55 Odpowiedz
  • Panie Maćku – jeszcze w kwestii kilku przemyconych myśli z felietonu. Może jakaś analogia da się odszukać. ;) A może nawet posłuży do spuentowania.
    Moim ulubionym powiedzeniem jest: "SUKCES JEST JAK PIERDNIĘCIE – TYLKO WŁASNY PACHNIE PRZYJEMNIE".
    Oczywiście "pierdnięcie" to taka metafora :))))

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 15:55 Odpowiedz
  • Panie Maćku – jeszcze w kwestii kilku przemyconych myśli z felietonu. Może jakaś analogia da się odszukać. ;) A może nawet posłuży do spuentowania.
    Moim ulubionym powiedzeniem jest: "SUKCES JEST JAK PIERDNIĘCIE – TYLKO WŁASNY PACHNIE PRZYJEMNIE".
    Oczywiście "pierdnięcie" to taka metafora :))))

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 15:55 Odpowiedz
  • Panie Maćku – jeszcze w kwestii kilku przemyconych myśli z felietonu. Może jakaś analogia da się odszukać. ;) A może nawet posłuży do spuentowania.
    Moim ulubionym powiedzeniem jest: "SUKCES JEST JAK PIERDNIĘCIE – TYLKO WŁASNY PACHNIE PRZYJEMNIE".
    Oczywiście "pierdnięcie" to taka metafora :))))

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 15:55 Odpowiedz
  • Sapkowski jest dobry na każdą pogodę:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 14:57 Odpowiedz
  • Sapkowski jest dobry na każdą pogodę:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 14:57 Odpowiedz
  • Sapkowski jest dobry na każdą pogodę:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 14:57 Odpowiedz
  • Sapkowski jest dobry na każdą pogodę:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 14:57 Odpowiedz
  • Sapkowski jest dobry na każdą pogodę:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 14:57 Odpowiedz
  • no to Pan wyglancował Panie Maćku, respekt :)

    Jolanta Parczewska 30/10/2012 14:38 Odpowiedz
  • no to Pan wyglancował Panie Maćku, respekt :)

    Jolanta Parczewska 30/10/2012 14:38 Odpowiedz
  • no to Pan wyglancował Panie Maćku, respekt :)

    Jolanta Parczewska 30/10/2012 14:38 Odpowiedz
  • no to Pan wyglancował Panie Maćku, respekt :)

    Jolanta Parczewska 30/10/2012 14:38 Odpowiedz
  • no to Pan wyglancował Panie Maćku, respekt :)

    Jolanta Parczewska 30/10/2012 14:38 Odpowiedz
  • no to Pan wyglancował Panie Maćku, respekt :)

    Jolanta Parczewska 30/10/2012 14:38 Odpowiedz
  • I coś jeszcze: Pytasz "czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? "

    Nie przestają, ale reagując- nadajesz im rangę.

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:36 Odpowiedz
  • I coś jeszcze: Pytasz "czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? "

    Nie przestają, ale reagując- nadajesz im rangę.

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:36 Odpowiedz
  • I coś jeszcze: Pytasz "czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? "

    Nie przestają, ale reagując- nadajesz im rangę.

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:36 Odpowiedz
  • I coś jeszcze: Pytasz "czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? "

    Nie przestają, ale reagując- nadajesz im rangę.

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:36 Odpowiedz
  • I coś jeszcze: Pytasz "czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? "

    Nie przestają, ale reagując- nadajesz im rangę.

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:36 Odpowiedz
  • I coś jeszcze: Pytasz "czy pewne byty, które z natury rzeczy istnieją, po to aby śmierdzieć przestają takimi być kiedy się ich nie rusza? "

    Nie przestają, ale reagując- nadajesz im rangę.

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:36 Odpowiedz
  • Jaskier rzekł do Geralta o pewnej pani: "Znam takie co piękniej odmawiają niż ona daje."

    Tak się mi jakoś przypomniało, ale chyba bez związku : )

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:32 Odpowiedz
  • Jaskier rzekł do Geralta o pewnej pani: "Znam takie co piękniej odmawiają niż ona daje."

    Tak się mi jakoś przypomniało, ale chyba bez związku : )

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:32 Odpowiedz
  • Jaskier rzekł do Geralta o pewnej pani: "Znam takie co piękniej odmawiają niż ona daje."

    Tak się mi jakoś przypomniało, ale chyba bez związku : )

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:32 Odpowiedz
  • Jaskier rzekł do Geralta o pewnej pani: "Znam takie co piękniej odmawiają niż ona daje."

    Tak się mi jakoś przypomniało, ale chyba bez związku : )

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:32 Odpowiedz
  • Jaskier rzekł do Geralta o pewnej pani: "Znam takie co piękniej odmawiają niż ona daje."

    Tak się mi jakoś przypomniało, ale chyba bez związku : )

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:32 Odpowiedz
  • Jaskier rzekł do Geralta o pewnej pani: "Znam takie co piękniej odmawiają niż ona daje."

    Tak się mi jakoś przypomniało, ale chyba bez związku : )

    Bernard Łętowski 30/10/2012 14:32 Odpowiedz
  • Powiatowy felietonista to najlepsza fucha świata :)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 14:12 Odpowiedz
  • Powiatowy felietonista to najlepsza fucha świata :)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 14:12 Odpowiedz
  • Powiatowy felietonista to najlepsza fucha świata :)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 14:12 Odpowiedz
  • Powiatowy felietonista to najlepsza fucha świata :)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 14:12 Odpowiedz
  • Powiatowy felietonista to najlepsza fucha świata :)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 14:12 Odpowiedz
  • Powiatowy felietonista to najlepsza fucha świata :)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 14:12 Odpowiedz
  • Tam zaraz felieton ;) Felietonista w tym mieście może być tylko jeden :) Pozdr.

    Maciek Małkowski 30/10/2012 14:06 Odpowiedz
  • Tam zaraz felieton ;) Felietonista w tym mieście może być tylko jeden :) Pozdr.

    Maciek Małkowski 30/10/2012 14:06 Odpowiedz
  • Tam zaraz felieton ;) Felietonista w tym mieście może być tylko jeden :) Pozdr.

    Maciek Małkowski 30/10/2012 14:06 Odpowiedz
  • Tam zaraz felieton ;) Felietonista w tym mieście może być tylko jeden :) Pozdr.

    Maciek Małkowski 30/10/2012 14:06 Odpowiedz
  • Tam zaraz felieton ;) Felietonista w tym mieście może być tylko jeden :) Pozdr.

    Maciek Małkowski 30/10/2012 14:06 Odpowiedz
  • szacun Maćku za ten felieton

    Radek Makówka 30/10/2012 13:45 Odpowiedz
  • szacun Maćku za ten felieton

    Radek Makówka 30/10/2012 13:45 Odpowiedz
  • szacun Maćku za ten felieton

    Radek Makówka 30/10/2012 13:45 Odpowiedz
  • szacun Maćku za ten felieton

    Radek Makówka 30/10/2012 13:45 Odpowiedz
  • szacun Maćku za ten felieton

    Radek Makówka 30/10/2012 13:45 Odpowiedz
  • szacun Maćku za ten felieton

    Radek Makówka 30/10/2012 13:45 Odpowiedz
  • SamecznegoCi :)

    Maciek Małkowski 30/10/2012 13:39 Odpowiedz
  • SamecznegoCi :)

    Maciek Małkowski 30/10/2012 13:39 Odpowiedz
  • SamecznegoCi :)

    Maciek Małkowski 30/10/2012 13:39 Odpowiedz
  • SamecznegoCi :)

    Maciek Małkowski 30/10/2012 13:39 Odpowiedz
  • SamecznegoCi :)

    Maciek Małkowski 30/10/2012 13:39 Odpowiedz
  • zgłodniałem… idę na obiad… dzisiaj makron… pasta znaczy się:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 13:38 Odpowiedz
  • zgłodniałem… idę na obiad… dzisiaj makron… pasta znaczy się:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 13:38 Odpowiedz
  • zgłodniałem… idę na obiad… dzisiaj makron… pasta znaczy się:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 13:38 Odpowiedz
  • zgłodniałem… idę na obiad… dzisiaj makron… pasta znaczy się:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 13:38 Odpowiedz
  • zgłodniałem… idę na obiad… dzisiaj makron… pasta znaczy się:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 13:38 Odpowiedz
  • rzekłbym nawet "ostre"…

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 13:32 Odpowiedz
  • rzekłbym nawet "ostre"…

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 13:32 Odpowiedz
  • rzekłbym nawet "ostre"…

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 13:32 Odpowiedz
  • rzekłbym nawet "ostre"…

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 13:32 Odpowiedz
  • rzekłbym nawet "ostre"…

    Mariusz Lickiewicz 30/10/2012 13:32 Odpowiedz
  • wytrawne:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 12:56 Odpowiedz
  • wytrawne:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 12:56 Odpowiedz
  • wytrawne:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 12:56 Odpowiedz
  • wytrawne:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 12:56 Odpowiedz
  • wytrawne:)

    Krzysztof Krzemiński 30/10/2012 12:56 Odpowiedz
  • Dobre, kwaskowate ;)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 12:53 Odpowiedz
  • Dobre, kwaskowate ;)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 12:53 Odpowiedz
  • Dobre, kwaskowate ;)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 12:53 Odpowiedz
  • Dobre, kwaskowate ;)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 12:53 Odpowiedz
  • Dobre, kwaskowate ;)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 12:53 Odpowiedz
  • Dobre, kwaskowate ;)

    Dominik Broniszewski 30/10/2012 12:53 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish