Program właśnie obejrzałem w internetowej TV. O szkole Pijarów. Mówił z sensem Zdzisław Abramowicz, a ten drugi pan – funkcjonariusz PO – leciał, jak to u nich, przekazem dnia. Przekaz dnia – rzecz jasna, toczka w toczkę – identyczny z odezwą młodych „lewicowych demokratów” do radnych miejskich. Młodzi są zaniepokojeni! Oni budzą się zwykle, jak wskazuje krajowa praktyka, gdy trzeba oprotestować jakiś krzyż, albo wspierać klaką jakąś paradę dwururek. Norma.
Pan Zdzichu zarzucił interlokutorowi stosowanie czystej demagogii – i miał rację, bo kilka tekstów, które padły z ust pana funkcjonariusza – to przejaw albo pełnego braku kumatoksu, albo właśnie polityczno-demagogicznego nastawienia, którym nadrabia się merytoryczną pustkę. A sama rozmowa przypominała starcie republikanina z normalnym komunistą!
Przebojowe są wstawki:
„Generalnie jestem przeciwnikiem przekazywania majątku komukolwiek, ponieważ ten majątek mieszkańcy wspólnie przez wiele lat wypracowali” – czysta komuna!
„Pijarzy to podmiot gospodarczy” – Słodki Jezu!
Dlaczego ONI się boją edukujących zakonników?
To dość oczywiste. Miasto uderzy z ich udziałem w monopol edukacyjny zarządzany z powiatu przez blat PO-SLD. Powstanie – w dobie fundowanej nam przez PO edukacyjnej gleby na wszystkich szczeblach, skazana na sukces szkoła – do której Pan Dariusz, obawiam się – nie będzie mógł wparować w kampanii, aby nakręcić sobie przedwyborczy klip – „Szkoła Ojców Pijarów stworzy konkurencję naszym szkołom„
Wiecie jak liczne są klasy w szkołach pijarskich? Od 14 do 20 uczniów. Szkoła ta – ściągnie zapewne grono najlepszych nauczycieli z powiatu i nie będzie trzeba długo czekać na efekty konfrontowania poziomu jej absolwentów z uczniami innych placówek.
Komitywa peowsko-eseldowska stawia pytania – na które, jak stwierdza „brak odpowiedzi„. Oczywiście dobrze, że pytają.
- Dlaczego miejski budynek przy ulicy Bankowej 10 ma być oddany bezprzetargowo?
– Bo zapewne nikt nie stanie do przetargu na wynajem/dzierżawę monstrualnego obiektu o charakterze raczej zabytkowym – który od zawsze był szkołą?
– Bo szkoły Pijarów istnieją (z małymi wyjątkami) tylko w wielkich miastach i ściągnąć tego rodzaju placówkę do Bolesławca to konkretna fucha dla lokalnej społeczności?
- Dlaczego planuje się to zrobić aż na 30 lat?
-Bo nikt poważny, planujący zrobić coś ważnego – a czymś takim jest z pewnością EDUKACJA NA POZIOMIE – nie planuje przedsięwzięć na okres lat 5-ciu?
Nawet pełne rozłożenie edukacji i służby zdrowia zajmuje PO już lat 7 a jeszcze do końca się nie udało.
- Kto sfinansuje remont i wysokie koszty utrzymania wspomnianego obiektu?
– A kto finansuje remonty szkół i utrzymuje obiekty użyteczności publicznej w Polsce?
– A może któryś z Panów ma koncepcję wyburzenia obiektu – by postawić tam galerię bądź hipermarket? Miejscowa lewica, ma w tej materii, jak się zdaje, dość sporo doświadczeń.
– A może zapytamy kto sfinansuje w końcu remont „Okrąglaka”?
Piotr Roman, po raz kolejny, rozjuszył tym tematem pozbawioną jakichkolwiek argumentów i pomysłów opozycję, podobnie jak onegdaj uczynił to fontanną, czy parkiem wodnym. Efekt końcowy będzie zaś taki – że poza portalową bolszewią, mieszkańcy miasta będą mu wdzięczni za to – że umożliwił dzieciom edukację na poziomie, która odbywa się w oparciu o ZASADY, a nie relatywizm.
Szkoła prowadzona przez zakon pijarów jest otwarta dla wszystkich uczniów, a
szczególnie z rodzin ubogich, przy czym ubóstwo należy rozumieć dzisiaj nie tylko w
kategoriach materialnych, ale również w znaczeniu braków emocjonalnych i duchowych, jako
ubóstwo wiary, relacji rodzinnych, wychowania oraz analogicznych ograniczeń.
Zakon Szkół Pobożnych podejmuje misję służebną – na zasadzie pomocniczości –
wobec rodzin, uczestnicząc w ich problemach, a tam, gdzie rodzina nie spełnia właściwie
swych zadań, próbuje ją zastąpić biorąc na siebie – na miarę posiadanych możliwości –
zaszczytny obowiązek podstawowego wychowawcy.
P.S. W światowym rankingu szkół wyższych – Uniwersytet Jagielloński znajduje się, jako pierwsza polska uczelnia w III. SETCE stawki. W rankingu najgorszych – polskie szkoły wyższe królują.
Polska edukacja jest na dnie. A będzie tylko gorzej.
W tytule wpisu: O kształtowaniu człowieka uczciwego i prawego obywatela – Mowa Stanisława Konarskiego o kształtowaniu człowieka uczciwego i dobrego obywatela, wygłoszona w Warszawie 21 września 1754 r. na zgromadzeniu duchownych i świeckich przedstawicieli Senatu, ministrów Królestwa i Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Załączniki: