Oświadczenie prezesa Stowarzyszenia Via Sudetica:
W dzisiejszym wydaniu ogólnopolskiego dziennika w tekście Izabeli Kraj pod tytułem „Kto topi miejską kasę” czytamy:
„Lokalne władze lekką ręką wydają miliony na promocję gmin, choć brakuje pieniędzy na bieżące potrzeby
Miasta, gminy i województwa prześcigają się ostatnio w pomysłach na promocję swoich regionów. Problem w tym, że pieniądze z samorządowej kasy przeznaczane są na inicjatywy, które trudno uznać za udane.
Słynne stały się „Uchofony”, czyli wielkie interaktywne rzeźby – uszy, z których wydobywały się różne ludowe dźwięki mające… rozsławiać Małopolskę. Z kolei „Glinoludy” (happeningi mimów z Bolesławca wysmarowanych gliną) stały się atrakcją kulturalną, ale czy kojarzą się komukolwiek z Dolnym Śląskiem?”
Link do artykułu: http://www.rp.pl/artykul/16,917842-Kto-topi-miejska-kase.html
Dziennikarka powołuje się na wyliczenia Najwyższej Izby Kontroli dotyczące wydatków na promocję w roku 2011.
W roku 2011 Gliniada w Bolesławcu nie została dofinansowana z budżetu miasta Bolesławiec! Parada Glinoludów w Bolesławcu została sfinansowana za środków stowarzyszenia Via Sudetica oraz sponsorów Gliniady.
W roku 2012 miasto Bolesławiec postanowiło dofinansować Gliniadę kwotą 2000 złotych. Kwoty tej jeszcze nie wykorzystaliśmy.
Braku skojarzeń dziennikarki polegającego na nieidentyfikowaniu Glinoludów z gliną a gliny z ziemią bolesławiecką jako zagłębiem ceramicznym nie warto komentować.
A teraz kilka słów o promocyjnych działaniach Glinoludów z Bolesławca:
W 2011 roku Glinoludy zorganizowały siedem Gliniad. Oprócz najważniejszej, tej w Bolesławcu, gościły w Gliwicach, Goerlitz, Zielonej Górze, Pszczynie i Lubinie. Parada Z Miłości do Gliny okrasiła również Karnawał Kultur w Berlinie. Tam zaś Glinoludy dojechały specjalnym pociągiem Kraków – Berlin, który to pociąg, jako inicjatywę artystyczną, współtworzyły swoją obecnością.
W 2011 Glinoludy działały artystycznie jako instruktorzy na międzynarodowych warsztatach w Krzyżowej. Jakby tego było mało, Glinoludy rozpoczęły rok 2011 wystawą fotografii na bolesławieckim dworcu PKP a wkrótce potem w Trewirze otwarto wystawę dokumentującą glinoludowe działania artystyczne w Schengen w roku 2010. Zaproszono tam Glinoludy na obchody 25- lecia podpisania Układu z Schengen.
Podczas wszystkich działań artystycznych Glinoludy podkreślają swoje bolesławieckie pochodzenie. Gliniane postacie kojarzone w całej Polsce i w wielu miejscach poza jej granicami bezdyskusyjnie promują szeroko ziemię bolesławiecką praktycznie nie korzystając z pieniędzy budżetu miasta Bolesławiec.
prezes Stowarzyszenia Bolesławieckie Centrum Inicjatyw Lokalnych „Via Sudetica”
Bogdan Nowak
Każdy sobie Rzepę skrobie :)