Właśnie ukazuje się czwarty już Rocznik Bolesławiecki dokumentujący zdarzenia 2011 roku. Na okładce jest bardzo kolorowy basen o wdzięcznej nazwie Orka.
Patrzę co roku na te okładki i widzę same budowle. Dymek powyżej oparty o zdjęcie z promocji Rocznika 2009 nie jest bezzasadny.
Bokemcece na okładce było, był wiadukt, teraz jest Orka, na początku widzieliśmy chyba Ratusz i dwa kościoły. Wskutek tego ataku fotami typu MURATOR (tak w wielu redakcjach nazywa się fotki budynków a daje się takie foty do tekstów zwykle w rozpaczy i tylko wówczas, gdy nie ma co dać, czyli wtedy, gdy brakuje fot ludzi) zastanawiam się nad tym, czy my naprawdę w roku nie mamy nic ważniejszego na okładkę niż mniej lub bardziej zgrabnie ułożone cegły (tudzież elementy innej technologii budowlanej).
To tak, jakby najważniejszym wydarzeniem w roku były remont wiaduktu, czy budowa basenu. Wydaje mi się, że wydarzenia, tak jak i Bolesławiec, tworzą ludzie i to oni są najważniejsi. I to ich wolałbym zobaczyć na okładce. Ważnych bolesławian, którzy zrobili w danym roku coś historycznego przynajmniej w skali Bolesławca.
W roku w którym Piotr Roman po raz trzeci wygrał wybory prezydenckie w Bolesławcu to on mógłby (a może powinien) znaleźć się na okładce, bo jest jedynym człowiekiem, który w Bolesławcu osiągnął taki sukces polityczny (mogłoby to też pozytywnie wpłynąć na zmniejszenie ilości zdjęć prezydenta w środku). W roku, w którym powstał basen (to naprawdę aż tak ważne wydarzenie, aby znalazło się na okładce?) Rocznik mógłby rozpoczynać się ludźmi w wodzie zadowolonymi z faktu otwarcia. No bo czy 2011 był rokiem Orki? Tak, jeśli weźmiemy pod uwagę skalę krytyki basenu na forach internetowych.
W roku rekordowej Gliniady (650 pomalowanych osób) aż prosiłoby się o fajne foto Glinoludów. A może dobrym pomysłem byłby jakiś Bolesławianin Roku, który rozsławił nasze miasto?
Chodzi mi o to, aby to ludzie byli najważniejsi w tym priorytetowym (także historycznie) miejscu, jakim jest okładka Rocznika. Możemy sobie przecież wyobrazić na początku każdego roku konkurs na fotografie dokumentujące najważniejsze wydarzenia roku minionego. I nagrodę w postaci okładki w roczniku.
Zasadnicze w wyborze okładki (jak i w doborze treści Rocznika) mogłoby być również pytanie: Czy ważne wydarzenia w życiu miasta to tylko pozytywy?
Rzecz jasna mogę się mylić i być może okładka Rocznika w zamyśle twórców wcale nie musi być miejscem dla wydarzenia roku. Może tylko patrzę na to przez pryzmat swoich preferencji fotograficznych. Dla mnie na zdjęciach ciekawi są głównie ludzie a fotografowanie czegoś co widzieli już wszyscy i robienie z tego kolorowanki nigdy mnie nie kręciło.
Ponadto, i tu już będę mniej serio, przyjęta przez szacowną redakcję rocznika polityka okładkowa musi skończyć się budynkiem teatru na okładce Rocznika następnego. Zakładam jednak, że w przyszłym roku zobaczymy na okładce wyremontowane Kino Orzeł, albo wyremontowany stary basen, ewentualnie gdzieś w rogu okładki nowe centrum handlowe : )
W roli krytyka polityki okładkowej czuję się nieco głupio, bo sam popełniłem trzy krótkie teksty do tego wydania, więc poniekąd jestem promilem w redakcji Rocznika. Ale o sprawach strategicznych (jak okładka, która sprawą strategiczną jest bez dwóch zdań) decyduje redakcji kierownictwo z ew. wsparciem sponsorów, czyli m.in. władz miasta i stowarzyszenia Ziemia Bolesławiecka.
Niezdrowe jest też oceniania całej publikacji na podstawie okładki a Rocznika jeszcze w ręku nie miałem. Mam za to poczucie, że Rocznik jest sprawą ważną, o której warto dyskutować. Dyskutujemy?
@Fobiak
Czy jesteś w stanie podać różnicę systemową komunizmu i socjalizmu – od strony gospodarczej! – Coś czuję ,że nie -no nie rozróżniasz !Czy rozmawiasz nKostasem czy ze mną błądzisz wiedzą . I mataczysz ! Odwracasz kota ogonem i wciskasz kit w eter – a nóż jakiś z młodzieży wpadnie na głupi pomysł zostania komunistą , bo to trendy . To nie jest Trendy
@Jolka
A czegoś się spodziewała . Jak się szasta pieniędzmi w budowie spółki samorządowej to musi być tania chińszczyzna w pięknym opakowaniu . No kolesie muszą zarobić ! A cos czuję ,żę to cały czas straty przynosi . Bo na hołotę trzeba płacić podatki w akcyzie itp. -długa wyliczanka!
A potem jeden z drugim np.; Ziętek z PPP powie ,że to się nie opłaca a więc i w kapitalizmie nie będzie się opłacało . I co nie będziecie mieli FOKARIUM. A tak to macie fokarium. Drogie bo drogie ale macie !JEST no JEST . ręce opadają
@Bernard, to się jeszcze okaże :)*
„Ale komunistą można nawet być w kapitalizmie .”
to jest jedyne poprawnie napisane zdanie przez ciebie w tym temacie
gdybys zastapil „nawet” -„tylko” to wtedy byloby to nie tylko poprawne zdanie ale i madre:
„komunistą można być tylko w kapitalizmie .”
@Lolka,
teatr otwarto w 2012 zatem załapać się może, i na pewno się załapie choć pewnie nie na okładkę, dopiero w roczniku następnym : )
Mało wiem o komunistach, ale byłam wczoraj w Orce i powiem krótko – miernota ! Ale o gustach się nie dyskutuje, a chłopaki z miasta nie mogli przecież umieścić na okładce teatru…
To że komuniści nawet ustroju komunistycznego nie zbudowali , to każdy wie. Nic nie budują tylko niszczą !
Ale komunistą można nawet być w kapitalizmie .
Socjalizm i komunizm jest zbieżny . Różnica tylko polega na ilości otrzymywanego do oddanego (wkładu) -TYLKO TO RÓŻNI . A więc można na socjalistę powiedzieć komunista i odwrotnie bo to się praktycznie nie różni !
probowalem tobie wyjasnic, ze komunizm to utopia, ze w polsce nie bylo komunizmu, byla partia komunistyczna przed wojna ale nie bylo takiego ustroju. socjalizm w europie jest od konca XIX wieku, byly i sa rozne odmiany socjalizmu i to jest to czego ty juz nie jestes w stanie pojac. nawet socjalizm faszystowski to odmiana socjalizmu, w latach 1948-1956 mielismy socjalizm stalinowski pozniej tzw. socjalizm robotniczy, niektore socjalizmy chetnie sie zdobily haslami demokratycznymi i dzisiaj mamy socjalizm demokratyczny. wszystkim panstwom gloszacym demokracje blizej jest socjalizmu niz do demokracji dlatego tez nie ma panstw demokratycznych bo demokracja jak to juz pokazali grecy jest tez utopia.
widzisz fobiak troszeczkę masz racji sprowadzam to goowno do jednego szamba !!
Bo to szambo to socjaliści łącznie z komunistami i tu masz rację !
Ty tylko masz problem z określeniem swojej przynależności do poglądów !
Bo ani z komunizmem się nie utożsamiasz (prl-owskim) ani z socjalizmem dzisiejszym .!
nie ogarniasz że to to samo goowno i nie ma komunizmu dobrego złego itd. Komunista to zawsze tłuk ekonomiczny który czyta o podatku dochodowym od bogatych ale nie ogarnia tego tematu i bredzi o patologii politycznej .
Otóż powiadam Tobie socjalizm ( a tym bardziej komunizm ) jest sam w sobie niesprawiedliwy . Założenia socjalizmu ( pomocy innym) są poprawne ale to nie jest dla ludzi .
A już wykonanie to obraz nędzy i rozpaczy !
I takim komunistą jest Piotr Roman , mało tego ja uważam go za faszystę , a tu już blisko do nazizmu . On jest bliżej Hitlera niż ja nawet można go nazwac dzieckiem Hitlera (jak każdego polityka uzurpatora)!!
a do tych dolarow. ojciec musial byc konikiem pod obserwacja MO jesli tak strasznie sie bal trzymac dolary we wlasnym domu. ci ktorzy przasiakneli filmami fantastycznymi moga w to uwierzyc. kazdy trzymac gdzies tam dolary ale nie dlatego, ze sie bal „KOMUCHOW” tylko wlasnej sasiadki i wlasnego brata aby ich nie podiwanili. komuchy kradna dolary…. buhahahaha…
u ciebie to wyglada tak, zaczynasz od komunistow przechodzisz na komuniste, pozniej na komucha i socjaliste aby wyladowac na prl-u, czli grzebiesz we wlasnym goownie i nic madrego nie wygrzenales bo boisz sie zlodziei nazwac zlodziejami, karierowiczow karierowiczami i koruptow koruptami. zastepujesz to znanym sloganem komunizm. a twoj ojciec nawet jesli kochal lenina to byl leninista a jesli dziadek uwielbial stalina to byl stalinista ale nigdy komunista byc nie mogl. a ten prl zostaw w spokoju bo to byla nazwa panstwa wszystkich polakow w nie tylko komuchow jak ty to chcesz wytluscic tutaj. papiez tez kochal prl.
Socjalista to taki człowiek któy jest w stanie wytłumaczyć co stanie się za 6 miesięcy a gdy się już to nie stanie potrafi dokładnie wytłumaczyć dlaczego tak się nie stało .
czytaj ze zrozumieniem co napisałem bo odpowiedziałem na pytanie .
ja nazywam komuchem każdego kto uznaje żyje ideologią prl bo nie widzi mi się mówienie długo np.: socjalistyczny złodziej z prl . Jakby człowiek tak utrudniał sobie komunikacje to doszłoby do tego że słowo dziękuję osiągnęłoby progu arcydzieła .
Mam poematy Lenina oddam za darmo – poważnie , twarda okładka , kiedyś ojciec dolary trzymał w tych książkach , sb nie zaglądało w twórczość towarzysza Lenina
zadalem tobie proste pytanie na ktore nie jestes w stanie odpowiedziec. wydaje mi sie ze myla sie tobie komunisci z czlonkami pzpr-u. podpowiem tobie, ze satre i picasso byli komunistami. w boleslawcu byl tylko jeden komunista ale dlugo u nas nie pobyl na kierowniczym stanowisku bo byl utopista jak i cala utopia kominizmu. Najwyzszy czas abys sie wzial za ksiazki i przestal powtarzac banialuki.
nigdzie nigdy komunizmu nie bylo i nie bedzie, nawet zssr nie mial w nazwie komunizmu tylko socjalizm.
oczywiście – ja wiem ,że zaraz będziesz sie rozwodził nad dobrocią tego systemu i uświadamiał wszystkich kto jest komunistą a kto socjalistą . nie ma większej różnicy bo komunista to wyrafinowany socjalista a socjalista to nied…. komunista .
już kiedys tłumaczyłem Tobie różnice i swój pogląd . Tylko proszę nie pisz tu o o uczciwości i poprawności politycznej komunistów bo to akurat inna kwestia . Ludzie dzielą się na dobrych , złych lub na socjalistów „komunistów”
co by nie powiedzieć ideologia zbieżna z niewielkimi różnicami
Fobiaku chyba zacznę używać ” ” .
danielu a czy widziales na wlasne oczy choc jednego komuniste?
Komuniści mają to do siebie że lubią chwalić się miernotą .
Czyżby miasto chciało wyremontować największą ruderę centrum miasta?
czyli?
ratusz
W najbliższym czasie planowany jest retusz ratusza:) więc kto wie…
Retusz Ratusza? Metafora?