„Maja Włoszczowska – Jelenia Góra” to nowa wystawa znanego fotografika Marcina Oliva Soto. Tym razem artysta prezentuje materiał z sesji zdjęciowej jeleniogórzanki mistrzyni Mai Włoszczowskiej. Na zdjęciach można obejrzeć znane panoramy miasta wraz z portretami ślicznej Mai.
Szczególnie niecodzienne zdjęcie Marcin wykonał z punktu widokowego na wieży ratusza miejskiego, ta fotografia będzie na wystawie zaprezentowana w potężnym formacie 3 na 2 metry. Wystawie będzie towarzyszył film zrealizowany przez Macieja Bartkiewicza na potrzeby reklamowe Miasta Jelenia Góra, gdzie sportsmenka opowiada o walorach miasta i okolic.
Na wernisaż zapraszamy 12.05.2012r o godzinie 17 do Czekoladziarni przy ulicy Jana III Sobieskiego 2 w Jeleniej Górze. Wystawa czynna będzie do końca sierpnia.
Sponsorem wystawy jest Bank BGŻ, a patronat objął Prezydent Miasta Jelenia Góra.
@panowie,
wątek o wakacyjnym seksie to na innej bolesławieckiej stronie : )
pokazałbym Ci inną, k…wa, tylko, że Ona, nie ma roweru, Lopezowa to mogłaby Jej bidon nosić
@cemoi07 – i to jest właśnie oparty na synergii consensus!
Nie ma to jak pogadać o dupach, każda okazja dobra, dla jednych na rowerze najładniejsze są pedały, dla innych dupy, a ładna dupa na siodełku to już poezja.
Gusta różne, o gustach się nie dyskutuje, jednym Tereza innym Maja ciśnienie podnosi, mnie wśród wyczynowych bajkerek, to pani Fahlin mogłaby na pudle stawać
http://blogs.elcorreo.com/elrepecho/2011/01/02/como-son-ciclistas-sin-culote/,
a ciśnienie to koleżanki poniżej podnoszą
http://pokazywarka.pl/ouyokv/
@187 – możesz stawiać co chcesz i nad kim chcesz. Na tym polega wolność.
@Bruner,
przepraszam, że Cię zdegradowałem : )
Obie dziewczyny są fajne : )
Dobrze, że dopisałeś „dla mnie” bo dla mnie Czeszka to nic wspaniałego i wcale bym jej nad Włoszczowską nie postawił.
@Bernard – siedzę w kolarstwie jako takim. Niekoniecznie górskim :)
@187 – nie napisałem piękniejsza, tylko ładniejsza – więc doczytaj, bo zdaje się, że mnie cytujesz – a ja nic podobnego nie napisałem. Kobiecość – oznacza dla mnie między innymi, że kobieta ma kawałek tyłka i cyca – a tego o Mai Włoszczowskiej nie można powiedzieć…
Tak – dla mnie Czeszka jest i ładniejsza i bardziej kobieca. Za dziewczynami z Bolesławca, których jest na pęczki – też się oglądam i bardzo sobie chwalę!
Znam takich „piękności” na pęczki.
@187,
to jest piękność : )
tylko kiepsko sfotografowana : )
Jak Twoim zdaniem Bruner to http://i.idnes.cz/09/113/gal/BUR2f5207_Terez_TREK.jpg jest pieknosc i kobiecos to gratuluje gustu. Takich dziewczyn to jest na peczki w samym tylko Boleslawcu.
No właśnie, miasta świecą się wszędzie, więc to żaden pomysł na promocję a w Bolesławcu innego nie ma : )
@ Bruner,
na Tobie, człowieku siedzącym w kolarstwie górskim, Maja Włoszczowska nie robi wrażenia. Dla mnóstwa ludzi to jedyne w Polsce nazwisko jakie można skojarzyć z tym sportem : ) Nie mam najmniejszych wątpliwości, że te foty i ten filmik dobrze wpływają na wizerunek miasta i na skojarzenia z nim związane. Oczywiście Jelenia mogłaby się chwalić tym, że rok temu się świeciła, ale na taką promocję jest widocznie za głupia : )
@Bernard – w całej Europie miasta się świecą i nikt na ten temat nie dyskutuje. Fani Włoszczowskiej – to nie jest żaden target. Kolarstwo górskie to niszowa dyscyplina – która istnieje właściwie tylko dlatego, że ci sami producenci produkują sprzęt na szosę – która trzyma media. Nigdy nie widziałem – żeby jakiś alpejski kurort bazował w promocji na postaciach sportowców – których jest tam bez liku w co drugiej wsi – i są to medaliści PŚ, olimpiad itp. O tym się oczywiście wspomina – ale nie buduje podstawowy wizerunek dużych miast… Między innymi dlatego, że nikt nie wie – czy np. pani mistrzyni nie zechce sobie przed olimpiadą przykoksować…
Wiesz kto to jest Tereza Hurikova? Nie wiesz! To jest taka czeska Włoszczowska, tylko ładniejsza i bardziej kobieca. To jest właśnie siła – takich nazwisk…
Jako działacz kolarski wiem jedno: od lat w JG ani w okolicach nie istniał żaden liczący się klub kolarski – a te które były – upadły. Region Jeleniogórski – był w ramach Dolnośląskiego Związku Kolarskiego – najsłabszym regionem jeśli chodzi o ilość klubów – a Cyklosport Bolesławiec zaliczał się do największych w byłym województwie. Mimo, że – jak głoszą bajeczki z reklamówki – to wspaniały region do uprawiania kolarstwa – Z Jeleniej Góry nie ma wyznaczonych żadnych atrakcyjnych szlaków rowerowych po okolicy – w wyścigu MTB o Puchar Prezydenta JG w ubiegłym roku – w centrum miasta wzięło udział 13 osób, zaś w tym roku – z nie do końca jasnych przyczyn policja uniemożliwiła organizację szosowego kryterium o Puchar Wiosny Cieplickiej (co roku na starcie około 150 zawodników z całego kraju) – mimo, że jak w oświadczeniu ogłosił organizator – dopełniono wszystkich wymogów formalnych. Jak chcesz – ze mną o czymś dyskutować, to albo bądź merytoryczny człowieku – albo nie wchodź mi w drogę, bo ten nasz kraj pełen jest właśnie takich pajaców – którzy tylko potrafią pieprzyć trzy po trzy, ale jak do roboty – lub do konkretów – to nigdy nie ma nikogo.
@Droga Ciociu – pracowałem ostatnie 5 dni przy drugim co do wielkości wyścigu kolarskim w Polsce. Dzisiaj zacząłem pracę nad organizacją imprezy kolarskiej dla wszystkich – która odbędzie się 20 maja w Bolesławcu. Przy okazji, tydzień temu – wyznaczając trasę – przejechałem 70 km, po pięknych okolicach na wschód o BC. Ja się już, droga ciociu – najeździłem na rowerze, mam półkę pucharów i wieszak z medalami – teraz pracuję dla innych. Natomiast co TY robisz dla tego środowiska, dla jakiegokolwiek środowiska – poza generowaniem cyfrowego smrodu – nie wiem.
Bruner
Ty i te Twoje eksperymenty…. Zamiast pisać te bzdury- wsiadaj na rower- skoro masz takie „dobre” pomysły myślę że może ktoś Cię w końcu zauważy ważniaku i wkrótce zobaczymy Ciebie w reklamie pt. „Smerf Ważniak i jego rower”
Ej tam, filmik być może jest nieco za długi i za długo ona jeździ, ale pomysł jej wykorzystania w promocji miasta jest dobry. Moim zdaniem takie coś dociera co najmniej do niemałej grupy fanów tej pani i rowerów. Pytanie oczywiście o nośniki itd.
Ile kosztuje kampania i jak wygląda – nie wiem. Ale i tak podoba mi się bardziej niż bolesławiecki pomysł na promocję polegający na świeceniu się miasta.
Zrobiłem przypadkiem taki eksperyment, który polecam – obejrzeć ten filmik reklamowy bez dźwięku (nie chciało mi się wstać, by włączyć wzmacniacz). Obraz zastąpi 1000 słów? Co widzimy: 1 połowa – Włoszczowska w jakimś dość paździerzowym rynku i okolicznych uliczkach, 2 połowa – Włoszczowska jeździ po łące. 3 motyw – CCC. Tradycyjnie w polskiej reklamie regionalnej – brak jakiegokolwiek pomysłu. Takie skróty – jakie da się wykonać. Najbardziej znana osoba w regionie? Włoszczowska! Bierzcie Włoszczowską, wypłaćcie jej 50 tysięcy, drugie tyle dla agencji – mamy zamknięty budżet na 2012.