W marcu Radę Sportu przy bolesławieckim magistracie opuściło dwóch prezesów klubów sportowych. W dniu 9 marca 2012 r. na ręce Prezydenta Miasta Bolesławca Piotra Romana rezygnację złożył Jan Woch, prezes BKS Bobrzanie, natomiast 15 marca 2012 r. z członka komisji wycofał się prezes MKS Bolesłavia, Rafał Bartosz Gruman.
Rada sportu została powołana 1 października 2011 r. przez Prezydenta Bolesławca. Jest to organ, który opiniuje sprawy dotyczącą szeroko pojętej kultury fizycznej na terenie Gminy Bolesławiec. W skład komisji do marca 2012 r. wchodzili Bartosz Gruman, Jan Woch. W komisji obecnie zasiadają Dominik Broniszewski (Cyklosport Bolesławiec), Ireneusz Góra (Ognisko TKKF Bolesławianka), Dorota Bernat (Masters Bolesławiec), Dariusz Jośko (dyr. MOSiR Bolesławiec), Jacek Dudyński (UM Bolesławiec), oraz przewodniczący Rady Sportu Robert Tomczyk (TOP Bolesławiec).
Do zadań Rady Sportu należy m.in. opiniowanie: strategii rozwoju gminy w zakresie kultury fizycznej; projektu budżetu w części dotyczącej kultury fizycznej; projektów uchwał Rady Miasta dotyczących rozwoju kultury fizycznej; programów rozwoju bazy sportowej na danym terenie, w tym w szczególności miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w zakresie dotyczącym terenów wykorzystywanych na cele kultury fizycznej. Do jej zadań należy również inicjowanie działań w zakresie rozwoju kultury fizycznej w Gminie Miejskiej Bolesławiec.
Powody rezygnacji Jana Wocha z pełnionej funkcji znane są Prezydentowi Miasta. Prezes piłkarzy nie widzi dalszej merytorycznej współpracy z UM. Przedstawiciel lekkoatletów, Rafał Bartosz Gruman w piśmie kierowanym do Prezydenta Piotra Romana wyraził podobną opinię:
„Wielu działaczy sportowych, zawodników i rodziców zaufało mojej osobie, że będę zgodnie z ich oczekiwaniami i potrzebami pracował w Radzie. Dzisiaj jednak twierdzę, iż decyzje o funkcjonowaniu sportu w mieście Bolesławiec podejmowane są poza Radą, a podział środków na rozwój sportu dzieci i młodzieży odbywa się bez przyjętych zasad regulaminowych.”
Kadencja Rady Sportu trwa 3 lata, a uczestnictwo w niej ma charakter społeczny.
@Hamster,
to jest link do materiału zrealizowanego w ROKU WYBORCZYM : )
Uśmiałem się po tym linku. Kasy niet – do zdjęć pierwszy.
To się chyba nazywa hipokryzją lub rozdwojeniem jaźni… ale poprawcie mnie jeśli się mylę, bo Wy – z tego pięknego miasta na co dzień jesteście.
Bernardzie, byli i coś to zmieniło? Prezes bolesławieckiego klubu odchodzi z Rady Sportu. Prezes Klubu, dzięki m.in. któremu Bolesławiec znajdował się w 1. „dziesiątce” gmin Dolnego Śląska. Dalsze przycinanie środków utrudni Bolesławcowi plasowanie się w elicie sportowej regionu.
http://www.luzyce.info/boleslawiec/kasa-dla-mistrzow
Z drugiej strony wyłączając się z takich ciał traci się nieco możliwość patrzenia na ręce…
Gest znaczący i konsekwentny, szkoda tylko że, jak to u nas, nie skłoni do refleksji adresatów.
Przykre, to co się dzieje w bolesławieckim sporcie. Rada Sportu przejdzie zdaje się nad tym, na porządku dziennym i dokooptuje dwóch kolejnych. Karawana jedzie dalej…
w zasadzie to ruch prezesa Grumana był do przewidzenia po tym co powiedział na gali rozdania nagród za promocję miasta – plus za konsekwencję :)