bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Cała Polska na „sygnał zastępczy”

Wczoraj pisałem, że powiesili cygana – bo w Polsce nie ma winnych. Prokuratura w trybie ultrapilnym ściągnęła odpowiedzialność ze sfer decyzyjnych – a przyszła ze stryczkiem po jakiegoś wiejskiego nastawniczego, który z tego tytułu natychmiast trafił do psychuszki.

Zgodnie z moimi przewidywaniami – dzisiaj już sytuacja się nieco zmieniła.

W Polsce bowiem – najlepszą obroną, jest wzniecanie totalnego zamętu informacyjnego – w taki sposób, aby po 24 godzinach usiłowania bycia na bieżąco w rozwoju wypadków – nawet Ci najbardziej uparci obserwatorzy relacji medialnej – stracili wszelkie wątki.

To sprawdza się świetnie – zarówno w sferach ekonomicznych, gdzie na jednym portalu w ciągu jednego dnia potrafimy trafić na 4 wykluczające się newsy o stanie krajowej gospodarki, jak i w innych sferach życia – takich jak na przykład śmierć.

Doskonałym przykładem owej strategii była realizacja informacyjna przebiegu katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem – zakłamana totalnie od pierwszych minut, aż po stronice oficjalnych raportów rządowych.

Podobny rozwój wypadków czeka dziś w Polsce każde wydarzenie, które może wywołać skutek polityczny.

Wczoraj więc grał ładnie news o winie ludzi – w osobach dyżurnych ruchu, bowiem przekaz ma być JASNY!

Dzisiaj sytuacja przedstawia się już zgoła inaczej…

„TVN24 dotarła do księgi wypadków i incydentów kolejowych dla IZ Kielce, linii nr 64 za okres 30.11.2011 – 03.03.2012. Wynika z niej, że w dniu wypadku, kilka minut wcześniej zanotowano usterkę na posterunku Starzyny. Chodziło o awarię zwrotnicy. Brak kontroli położenia rozjazdu nr 3/4 w położenie minus”.

„Dla pociągu 31100/1 wygasł semafor wyjazdowy „A” pociąg wyprawiono na Sz „A” – zapisano. To z kolei mówi, iż dla drugiego z feralnych pociągów wygasł sygnał zezwalający na jazdę, w związku z czym podany został sygnał zastępczy, w teorii używany tylko w wyjątkowych wypadkach„.

Zapisy w księgi wskazują, że podobne usterki zdarzały się na tym odcinku trasy kilka razy w ciągu ostatniego miesiąca.

Ważne jest zdanie o sygnale zastępczym – w teorii używanym tylko w wyjątkowych wypadkach.

Sygnał zastępczy – to w przybliżeniu, pozwolenie na jazdę pociągu na czerwonym świetle.

Każdy kto trochę wie o krajowym kolejnictwie ostatnich lat – wie, że jazda na „sygnał zastępczy” – to w Polsce norma. Wszędzie.

W Polsce trwa w najlepsze improwizacja. W każdej sferze. Na drogach, na kolei, w lotnictwie,w budownictwie, w służbach, w edukacji, w medycynie.

To jest właśnie skutek pielęgnowania postkolonialnego gnoju.

Gdy coś się sypie – przeprowadza się pośpieszną inwentaryzację, wyciąga prasowe wnioski i… nic się nie zmienia.

Likwiduje się kolejne etapy kształcenia specjalistycznego – w imię oszczędności.

W imię oszczędności – system edukacyjny będzie niebawem produkował taśmowo analfabetów.

Dzięki tym oszczędnościom – w różnych publicznych zarządach, panowie szlachta – podniosą sobie zarobki z 20 do 30 tysięcy na miesiąc.

Gdy dochodzi do katastrof w telewizjach informacyjnych przez parędziesiąt godzin – mogą pogadać eksperci, po czym…

…nic się nie zmienia.

Z bolszewickim pozdrowieniem,

Bruner

 

 

Exit mobile version