Hanna Piecychna i Marcin Sarkowicz wygrywają albumy o Borach Dolnośląskich w konkursie portalu bobrzanie.pl i Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Album „Bory Dolnośląskie” to przede wszystkim malownicze zdjęcia najciekawszych miejsc, których nie można pominąć odwiedzając ten wyjątkowy zakątek Polski. Znajdziemy w nim osobliwości Borów takie, jak niespełna 200-letnie drzewa, charakterystyczne pola wrzosowisk, czy pustynię w środku lasu. Nie zabrakło też słynnych już zabytków architektury, jak Zamek Kliczków, Sanktuarium w Bolesławcu i niezmiennie efektowny wiadukt na rzece Bóbr. Album został również opracowany w niemieckiej wersji językowej.
Aby wygrać album trzeba było ciekawie uzasadnić chęć i potrzebę jego wygrania. Oto uzasadnianie Marcina Sarkowicza:
Gdybym wygrał album o Borach Dolnośląskich to oddałbym go w prezencie człowiekowi, który podobnie jak ja przeprowadził się na Dolny Śląsk z Beskidu Niskiego. Lokusz Kowalski – bo o nim mowa – jest pasjonatem koni i jeździectwa. Wiele lat prowadział ranczo w Nowicy koło Gorlic, teraz mieszka w Potoczku (Międzylesie) pod Trójmorskim Wierchem w Sudetach. 199,9 km od Bolesławca wg mapy google. Zmieniając beskidzki „koniec świata” na „koniec świata sudecki” trafił ze swoimi końmi w równie piękne góry, ale pozbawione górali. Lokusz uprawia i propaguje turystykę konną – myślę, że mój prezent pomógłby mi go przekonać do przemierzenia konnych szlaków w Borach Dolnośląskich.
Uzasadnienie Hanny Piecychny:
Dlaczego to właśnie JA mam wygrać? Ponieważ mieszkam pod Warszawą, i w razie wygranej, ktoś z Państwa redakcji w całej swej dobroci, będzie musiał książkę zapakować w papier, i iść na pocztę w celu wysłania jej do mnie. Dzięki temu ten szczęśliwiec będzie miał możliwość chłonięcia atmosfery Świąt w całej okazałości!!!!! Gdzież, jak nie
na Poczcie Polskiej, czuć najbardziej atmosferę nadchodzących Świąt? Ta feeria zapachów, dźwięków, wszechobecne PACZKI, sympatyczne, uśmiechnięte, cierpliwe i zawsze wyrozumiałe na niedoskonałości klientów Panie w okienkach, niczym Elfy Mikołaja wdzięcznie trzaskające stemplami w rytm „Last Christmas”! Zaczynam wręcz utwierdzać się w przekonaniu, że to najlepsze z możliwych miejsc na spędzenie jeżeli nie świąt, bo wtedy wrota do tej krainy magii są zamknięte, to przynajmniej Wigilijnej soboty. Jakże ja tej osobie zazdroszczę!!!!! Cieszę się
więc, że w tym dniu mogę sprawić taką przyjemność komuś z Was. Ze świątecznymi pozdrowieniami:
Hanna Piecychna
Nagrody ufundowało Starostwo Powiatowe w Bolesławcu. Gratulujemy i wkrótce zapraszamy do kolejnych konkursów.