„Bolesławiec – ruch fotograficzny w latach 1945-2011” – dwie książki pod takim tytułem ufundowane przez Muzeum Ceramiki w Bolesławcu dajemy w naszym konkursie dwóm osobom które najciekawiej, naszym zdaniem, uzasadniły chęć posiadania tych książek. Są to Marta Tomczyk i Łukasz Ludwikowski.
Marta Tomczyk napisała do nas:
Ja bardzo chciałabym otrzymać taką książkę, bo jestem wielką fanką Bolesławca i cała moja rodzina też. To moje rodzinne miasto i zawsze wszędzie się nim chwalę. Piękny, ładnie położony i z atrakcjami, których może pozazdrościć niejedno większe miasto. Książkę podarowałabym mojemu tacie, który zaraził mnie bakcylem bolesławieckim. Zbiera zdjęcia i wszystkie informacje o Bolesławcu. Sam też robi zdjęcia wszelkich bolesławieckich remontów i wykopów. Nazywamy go w domu bolesławieckim kronikarzem Potrafi wstać o 4 rano żeby zrobić odpowiednie współczesne ujęcie miejsca ze starej pocztówki.
Uszczęśliwicie dwie osoby – mnie, bo w końcu coś wygram w konkursie i mojego tatę – bo dostanie ode mnie ten prezent.
Łukasz Ludwikowski napisał:
„Wpływ wielkości populacji białych myszek na Antarktydzie na przyrost naturalni anakondy królewskiej w delcie nilu.” Słowem wstępu, mógłbym oczywiście zamieścić tu całą pracę magisterską na wyżej wymieniony temat, ale po co. Nie chcę tu zanudzać wszystkich bobrzan i innych bobropodobnych istot, napiszę więc krótko. Otóż książka ta należy mi się z jednego ważnego powodu. Moje nazwisko znajdzie się na 100% w następnej edycji za 50 lat. Warto by mieć z tego powodu pierwszą część na półce.