Kolejny fragment protokołów z sesji Rady Miasta, tym razem dowiecie się jak radni troszczą się o pracowników gminy i co można zrobić kijem z gwoździem. Protokół mniej więcej sprzed roku.
PROTOKÓŁ NR IV/10:
radny Wojciech Kasprzyk
W związku z informacją podaną w telewizji „Azart-Sat” w dniu 8 grudnia 2010 r. dotyczącą ubierania blisko siedmiometrowej choinki w holu Międzynarodowego Centrum Ceramiki w Bolesławcu tut. cytuję: „trzeba było
z dwóch drabin zrobić jedną” i jak to mówi Pani redaktor „… przecież w święta wszystko jest możliwe…”.
Moje pytania brzmią następująco:
1. Czy pięknie ubrana choinka warta jest narażania zdrowia i życia pracowników?
2. Czy pracownicy posiadają uprawnienia do pracowania na wysokościach?
ODPOWIEDŹ :
Dyrektor BOK-MCC Ewa Lijewska-Małachowska
„Ja wprawdzie nie oglądałam tego programu 8 grudnia, choinkę ubieraliśmy 5 grudnia. Choinka jest piękna i to jest nie tylko moje zdanie. Faktycznie, ma prawie 7 m. Muszę powiedzieć, że w przyszłym roku planuję, iż dołożymy jeszcze jeden moduł, będzie jeszcze większa, ponieważ architektura MCC pozwala nam, mówię głównie o rozecie, na umieszczenie takiej pięknej, dużej choinki wewnątrz budynku, która jest, moim zdaniem, ozdobą.
Ubieraliśmy ją łącznie ze mną z takiej drabiny, skąd to się wzięło? Przepraszam, muszę to tak szczegółowo wyjaśnić. Mieliśmy drugą dodatkową mniejszą drabinę, którą przywiązaliśmy do tej dużej z balustradą, ponieważ na pierwszym piętrze bombki mogliśmy wieszać tylko do pewnej wysokości, później trzeba było wprowadzić innowacje. Mateusz Grobelny, znakomity artysta plastyk wymyślił, że na drewnianym kiju, jak na jego końcu przybije gwóźdź, to właśnie będzie można zawiesić bombkę. Muszę dodać, że pracownicy absolutnie nie wchodzili na tę drugą drabinę. Jedyne ofiary, bo były takie, to stłukliśmy sześć bombek,
z czego ja dwie. Spokojnie, nie zmarnowałam pieniędzy publicznych.
W ubiegłym roku przywieźliśmy niemal całego busa z zaprzyjaźnionej fabryki bombek i ubieraliśmy tymi bombkami również choinkę w Urzędzie Miasta. Dostaliśmy mnóstwo bombek.”
