Nie lubi zbyt wiele mówić o sobie. Interesuje go wszystko i nic. Szkoła, wykształcenie nie odgrywają w jego życiu znamiennej roli. Czas spędzony w szkolnej ławce uważa za stracony, ponieważ szkoła nie rozwijała tego co rozwijać miała. Na moje pytanie odnośnie doświadczeń, odpowiedział: – „Imałem się wielu różnych prac i każdą z nich uważam za wartościowe doświadczenie. To mi się nawet podoba. Tylko robiąc to co się kocha można to robić przez całe życie. W innym wypadku polecam próbowanie wszystkiego”. Zapraszam do przeczytania rozmowy z Rafałem Kołodziejem z Zebrzydowej, autorem książki pt. „No Stress”.
- Ewelina Bagińska: Dlaczego akurat poradnik w tej tematyce?
Rafał Kołodziej: Książka dotyczy tematu rozwoju osobistego a ten jest mi szczególnie bliski. To już długoletnia pasja.
Tak się złożyło, że ze stresem miałem dużo wspólnego (jak wielu ludzi w obecnym czasie) i podjąłem sporo trudu by poznać tajniki, dzięki którym można sobie z nim skutecznie radzić. Zawsze zadawałem sobie pytanie: „Dlaczego skoro ma miejsce to samo wydarzenie, to jedna osoba uzna je za niezwykle stresogenne a druga nie zwróci na nie większej uwagi?” Okazuje się, że to wszystko zależy od sposobu myślenia a to można zmieniać. Zmieniając nieco sposób myślenia wszystko wokoło staje się inne. Pomyślałem, że dobrze byłoby stworzyć poradnik, który pomoże w głębokiej zmianie osobistej. Doszedłem do wniosku, że czas zrobić coś ze zgromadzoną przez lata wiedzą i doświadczeniami. Zauważyłem, że na naszym rynku nie istnieje żadna kompilacja dotycząca stresu a jest ona niezwykle potrzebna. Zebrałem, więc wszystko, co człowiek powinien wiedzieć o stresie i sposobach na pokonanie go w jednym miejscu.
W książce jest mnóstwo metod a to dlatego, że każdy z nas jest inny i każdy może pokonywać stres innym sposobem. To, co skuteczne dla Ciebie niekoniecznie będzie skuteczne dla kogoś innego. W tym celu metody należy dobierać indywidualnie. O tym także traktuje „NO STRESS”.
- To zapis własnych doświadczeń?
W dużej mierze tak, gdyż wszystkie opisane w książce metody testowałem na sobie. Jednak o tej książce nie można powiedzieć, jako o zapisku własnych doświadczeń, wtedy byłaby to autobiografia a nie taki był cel pisania tej książki. Stworzyłem ją by zebrać kompletną wiedzę na temat stresu. Wszystko dokładnie to, czego czytelnik będzie potrzebował by móc skutecznie bronić się przed tym „niewidzialnym zabójcą”. Poza osobistymi doświadczeniami wspierałem się wiedzą naukowców, badaniami, wiedzą ze szkoleń. Temat okazał się niezwykle skomplikowany i trudny do uchwycenia całościowo. Spowodowane jest to złożonością tematu stresu. Występuje on w najróżniejszych sytuacjach każdego dnia a co więcej dotyka ludzi z różną intensywnością. Dołożyłem starań by z książki skorzystały zarówno osoby, które mają problemy z przewlekłym stresem (np. dotyczącym finansów) jak i osoby, które stresują się sporadycznie podczas konkretnych wydarzeń (np. korek uliczny).
Gdzie można ją kupić? Czy jest dostępna tylko w księgarni internetowej?
Książka została wydana nakładem wydawnictwa Złote Myśli. Jeśli chodzi o ebook to jest on udostępniony na stronie wydawnictwa www.zlotemysli.pl. Wersję drukowaną czy chociażby audiobook wydany na płycie CD można napotkać także w innych źródłach sprzedażowych. Najprościej jednak dokonać zakupu na stronie wydawnictwa ZM.
- Na blogu piszesz o sobie: „autor, pasjonat rozwoju osobistego”. Czy kieruje Tobą chęć poznania samego siebie, czy potrzeba zrozumienia innych?
To całkiem ciekawe pytanie. Można by powiedzieć, że im bardziej poznaję siebie, uczę się, tym więcej wiem o innych. Świat rządzi się uniwersalnymi prawami. Jedną z nich jest odwieczne prawo przyczyny i skutku, czasem nazywane też prawem siewu i zbioru. W życiu te same przyczyny zawsze powodują te same skutki. W dużej mierze wygląda to tak, że jeśli zastosuje się np. na stres sprawdzone techniki to zadziałają one także dla innych. W szczególności, jeśli dołączymy do tego głęboki wgląd w przyczynę stresora. O tym wszystkim można przeczytać w książce „NO STRESS”.
- Kim jest Twój czytelnik? Do kogo kierowana jest książka?
Odbiorcą książki jest każdy, kto dąży do zminimalizowania stresu w swoim życiu. Mogą to być zarówno pracownicy jak i menedżerowie. Z pewnością korzyści z książki odniosą także osoby uczące się, studenci. Ogólnie mówiąc stres występuje u każdego człowieka, także każdy może poznać sposoby na radzenie sobie ze stresem i skorzystać z tej książki. Niestety nie każdy szuka takich sposobów, więc głównymi odbiorcami będą osoby nastawione na samorozwój. To ludzie, którzy wiedzą, że sami są kowalami własnego losu i wiedzą, że mogą zmieniać siebie i otoczenie wokół siebie. Wystarczy w takim układzie jedynie poznać skuteczne metody na pokonanie stresu i wprowadzić je w życie. Książka nie tylko podaje metody radzenia sobie ze stresem. Dzięki niej można uzyskać głęboką zmianę wewnętrzną. Rozwiązanie wielu życiowych problemów zaczyna się od poradzenia sobie ze stresem. Ta książka pokazuje jak to zrobić.
- Ukazał się również ebook. Które wydanie ma dla Ciebie większą wartość?
Ebooki zdobywają coraz większą popularność i prawdopodobnie na przełomie najbliższych lat w Polsce będzie miał miejsce prawdziwy boom na tego rodzaju nośniki informacji. Podobne rzecz miała już miejsce na zachodzie – teraz czas na Polskę. Mimo, że i ebook i książka drukowana a nawet CD i audiobook to wciąż ta sama wiedza i różni się tylko sposobem przedstawiania informacji to dla mnie, jako autora, największą wartość ma książka drukowana. Być może jestem odrobinę tradycjonalistą, ale bardziej odpowiada mi czytanie książek na fotelu niż przed monitorem. Oczywiście powstały już czytniki ebooków i w takim układzie ebooka można czytać niemalże wszędzie. Jednak książka internetowa nie ma swojej materialnej postaci, którą można wziąć do ręki i powiedzieć „tak, to efekt mojej pracy”. Mimo, że ebooki mają wiele zalet chociażby takich jak szybkość przepływu informacji (po zakupie masz go na swoim komputerze po paru minutach), nie zabierają dużo miejsca, nie niszczą się to wciąż pozostaję wiernym fanem tradycyjnego czytania książek.
- Inteligentnie i z poczuciem humoru opisujesz sytuacje stresogenne. Nie boisz się, że czytelnicy odbiorą „NO STRESS” zbyt luźno?
Czy się nie boję? Ja się niczego nie boję;). A tak całkiem poważnie to podchodzenie z dystansem to różnych problemów to jedna z technik radzenia sobie ze stresem. Problemem jest, gdy do wszystkiego podchodzimy zbyt poważnie lub gdy stresujemy się tym wszystkim, co tak naprawdę powinno być odebrane na luzie. Skoro 80% sytuacji, jakimi się stresujemy nie wydarzy się to znaczy jedynie tyle, że brakuje nam pewnego dystansu. Przeważnie nasze problemy nie są tak duże jak nam się wydaje. To umysł płata nam figle i każe robić tragedie z małej plamki na bluzce podczas wyjścia do sklepu. Ludzki umysł jest piękny, ale pozostawiony bez kontroli zachowuje się jak rozwydrzone małpki w klatce. Jestem przekonany, że książka „NO STRESS” pomoże ujarzmić nieco zszargane nerwy, odnaleźć spokój i przywróci odrobinę zagubionej radości w życiu.
Rafał Kołodziej: urodzony 27 lat temu w Zebrzydowej. Absolwent pedagogiki i zarządzania. Amator i pasjonat. Debiutant w roli autora. „ No stress” to skutek licznych szkoleń i własnej pracy.
„NO STRESS” w wersji papierowej kosztuje: 29,90 zł.
Strona Rafała Kołodzieja: www.rafalkolodziej.pl
Rozmawiała: Ewelina Bagińska
Foto: Agnieszka Kryspin (www.agakryspin.com)
Mógłby koszulę chociaż poprawić. Niestety ja nie lubię pana, który jest listonoszem dla poczty polskiej, stał się bardzo zadufany i niesympatyczny. Fajnie, aby już zajął się czyms innym…
Pomysł na książkę mnie nie przekonywuje – fotki Agnieszki owszem : )
Pingback: To umysł płata nam figle – wywiad z Rafałem Kołodziejem