lip 4, 2011
1529 Wyświetleń
2 0

Nagrali, ale nie puścili

Napisany przez

Wczoraj na ostrowskim rynku – polowanie na wiedzących. Trzeba w lokalnej TV pokazać sondę uliczną: jakiż to ważny dzień dziś mamy? Dla naszego narodu? Wie pani?

„Oczywiście, wiem! Nie tylko dla naszego narodu, ale także dla całej ludzkości…”.

Oczy lokalnej dziennikarki. Oczy pełne wdzięczności. Oczy pełne podzięki za odpowiedź, która zaraz padnie. Odpowiedź, na którą poluje tu w mżawce i wietrze od godziny. Odpowiedź, która pozwoli zmontować obiektywny materiał o tych, którzy nie wiedzą, i tych, którzy wiedzą. Ale ponieważ głos wiedzącego będzie głosem ostatnim, wzmocnionym odredakcyjnym komentarzem i migawkami z Brukseli, z Warszawy, z Brukseli (znów), będzie to głos ostateczny. Aprobatywny głos wiedzącej większości: Rozpoczęła się polska prezydencja w Unii Europejskiej.

„Dziś jest Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa”.

Rozchylone usta lokalnej dziennikarki. No i szczęka, która za pomocą stawu skroniowo-żuchwowego łączy się z żuchwą. Są chwile, kiedy łączy się z trudnością.

2011/07/02

 

 

Kategorie:
Na emigracji
    http://www.malgorzata.mieloch.net

    Przez szereg lat związana z Bolesławcem, od roku 2008 mieszka w Ostrowie Wielkopolskim. Mól książkowy, surferka, domatorka, gospodyni domowa, kolekcjonerka osobliwości.

    Komentarze do Nagrali, ale nie puścili

    Dodaj komentarz

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

    Bobrzanie.pl
    pl_PLPolish