wrz 2, 2010
2060 Wyświetleń
0 0

Zagadka z cyklu: „Poznaj swoje organy”

Napisany przez

Zaczął się właśnie rok szkolny, więc umysłowemu odrętwieniu mówimy: basta! Zagadka. Co znajduje się na zdjęciu? Owa „pełna profeska” zlokalizowana jest w ludnym, ścisłym sercu miasta i wystaje z organu samorządowego. Odpowiedzi w formacie: jaki organ – co jest na fotce – lokalizacja (przybliżony adres) –  zamieszczamy w komentarzach „Bobrzan”.

Tradycyjne nagrody do wyboru: 1) satysfakcja 2) profesjonalne przeprowadzenie lekkoatletycznego  testu Coopera z pomiarem tętna i komputerowym udokumentowaniem wyczynu,  3) wycieczka rowerowa po okolicy z przewodnikiem, którym bedę ja :)

Komentarze do Zagadka z cyklu: „Poznaj swoje organy”

  • Pora na rozstrzygnięcie konkursu. Prawidłową odpowiedź podał Tryton, choć precyzyjniejszą – Jegomość! Ta rura to ujście klimatyzatora na pierwszym piętrze Urzędu Powiatowego. Jest to, o ile przypominam sobie topo budynku, prawdopodobnie sekretariat, a może nawet gabinet starosty. Zwykli umysłowi bowiem w upały wachlują się tu darmowo Istotnymi Informacjami.

    Gratuluję spostrzegawczości i znajomości zakamarków naszego miasta. Satysfakcję – w ramach nagrody przekazuję obu Panom, zaś nagrody z zakresu wychowania fizycznego – do odbioru w ustalonym wcześniej terminie :)

    Bruner 03/09/2010 22:25 Odpowiedz
  • @jegomosc – pamietamy straszliwe upaly w tym roku. Ale rama tego okna powinna sie spotkac z pedzlem minimum 5 lat temu. I umowmy sie – jest to laskawe podejscie.

    kminek 03/09/2010 02:50 Odpowiedz
  • Dla mnie, poza wszystkimi ujmującymi aspektami rozwiązania – najbardziej sexy jest ten biały „kłak” :)

    Bruner 02/09/2010 15:47 Odpowiedz
  • Zainspirowałeś mnie Bruner,szykuję następną zagadkę z tego cyklu.

    Bernard 02/09/2010 11:42 Odpowiedz
  • Podobne rozwiązania widywałem na Białorusi, na osiedlach bloków (sic!), z tą różnicą, że nie były to rury wydechowe od klimy, tylko żeliwne wyloty spalinowe z tzw. kóz. Nie widziałem o co chodzi z tymi rurami, wytłumaczono mi, że jak w zimie wyłączają C.O. i energię elektryczną to odpalają kozę i po sprawie. W piwnicach obok słoików z kompotem jabłkowym i ziemniakami stoi mała sterta węgla. Rozwiązanie, choć nielegalne, nie spotyka się ze zbytnim tępieniem ze strony władz z oczywistych powodów. Bardzo sprytne (choć niebezpieczne) rozwiąznie i myślę, że za tę myśl racjonalizatorską należy się uznanie :)

    Tryton 02/09/2010 11:34 Odpowiedz
  • Ja raczej tłumaczyłbym to „nagłą potrzebą” – pamiętacie straszliwe upały podczas tegorocznego lata? Dopiero bez klimy powstawałyby szalone pomysły:)

    Pora jednak na jesienne porządki.

    jegomosc 02/09/2010 09:51 Odpowiedz
  • Nie wiem gdzie to jest, ale podejrzewam – po mistrzostwie prowizorki- że to odciąg zapachu posranych pomysłów :-)

    Julian 02/09/2010 08:25 Odpowiedz
  • Zastanawiam się czy chodzi o chłodzenie ciał, czy umysłów…

    Bernard 02/09/2010 08:00 Odpowiedz
  • Klima w okrąglaku:) co więcej – chyba jest to gabinet naszego wspólnego znajomego.

    Organ – Powiat, Adres – Pl. Piłsudskiego ileśtam

    jegomosc 02/09/2010 07:20 Odpowiedz
  • Wentyl bezpieczeństwa !:)

    Lolka 02/09/2010 06:31 Odpowiedz
  • Klima w okrąglaku :-)

    Tryton 02/09/2010 05:03 Odpowiedz
  • Wiem, ale nie powiem!

    Bernard 02/09/2010 00:30 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish