Althea wygrzebała w zbiorku “Teraz mówimy my!” z 1985 roku dwa wiersze Ryszarda Adam Gruchawki. Zapraszamy do lektury.
Tajemnica ziemi
Otwiera się ziemia
Ciężkie buty górników
Zostawiają protektory
Światło lamp
Wymiata brudny kurz ciemności
Ostrzegawczy szum pyłu
I nikt nie ma odwagi by
zawrócić
Ucho
Przyłóż ucho do ziemi
To będzie bezbolesne
W szczelinach wyciętych ostrzami wody
Usłyszysz
Wtopiony w diamentową ciemność
Mój głos
Zapamiętaj
Czarną krew pachnącą potem
Ślady obolałych palców
Pęknięte wiertło
Na ślepym torze
Z palcem na ustach stoi synek
Czeka na ojca
Panie Ryszardzie – z największą przyjemnością:) W przyszłym tygodniu proszę sprawdzać skrzynkę – pozdrawiam:)
Szanowna Althea’o mam prośbe mogłaby Pani wysłac ksero tego pomiku ponieważ nie mam tego wydania, a zbieram wszystkie wydane pozycje w tej chwili jest to niedostępne. Z poważaniem Ryszard Adam Gruchawka. Adres Stara Oleszna 24 Bolesławiec 59-700 Ryszard Adam Gruchawka:)
Stare,dobre czasy!A ten wiersz…?
Za ambulansem pobiegł pies
tam w środku leży naga twarz
Pan jego młody samobójca…
Ech ! Mieć raz w życiu tego psa !
Pozdrawiam
Taki całkiem inny Pan Gruchawka, prawda? Pozdrawiam autora:)