– Iluminacja miejskich śmietników na pewno ściągnie do Bolca turystów z Azji – oświadczył dziś prezydent Bolca Mieczysław Marian. – Dzięki zdobyciu czterech milionów z funduszu wspierania kultury nasze śmietniki zmienią swój wizerunek wydatnie podnosząc jakość życia mieszkańców.
To kolejny etap akcji Olśnienie, czyli Zmasowanej Iluminacji Bolca.
– Bolczanom, po zakończeniu piątego etapu iluminacji szaletów miejskich i instalacji świecących fontann na osiedlu socjalnym przy ulicy Kościuszki wydawało się, że już nic ich nie zaskoczy – komentuje radny opozycji Roderyk Blondyk. – Mieczysław Marian zrobi jednak wszystko, aby wygrać wybory. Szkoda, że nie chce realizować programu naszej partii Proformy Obywatelskiej, czyli iluminacji oczyszczalni ścieków oraz piwnic na starówce.
Rozczarowanie radnego Blondyka jest zrozumiałe, bo to on był autorem projektu iluminacji radnych Proformy. Jednak wiceprezydent Bolca, Zdzisław Konserwator Terenów Zielonych, pokonał Blondyka na sesji rady miasta. Oświadczył, że radni Proformy lśnią sami z siebie i nie trzeba ich dopalać, zwłaszcza Bolesława Mimaka.
Blondyk zapowiada konferencję prasową, oświadczenie, cztery rezolucje, głodówkę oraz wydanie płyty unplugged w proteście przeciwko nowej inwestycji oraz wykupieniu przez rodzinę Mieczysława Mariana akcji koncernów energetycznych.
Czyż nie był to tekst proroczy? : )
Tak się sprawy mają, po rozpatrzeniu słów. Co tu jest kiepskie sprawy czy słowa. Z felietonu wnioskuję ze jakimi słowami byśmy te sprawy opisywali to one takimi łorzykowatymi zostaną.
Ściganie się z własnym potępieniem w taki sposób prowadzi donikąd. Wrażenie posiadania popularności w żaden sposób nie zniweluje samopotępienia jednostki, łotra który podsyca małostkowość i zawęża format polityka, jak i każdego. Pozdrawiam po świątecznie, chwila refleksji nie jest zła.Namawiam na nią.