Miejsca całkiem znane (1)

Napisany przez Bernard

003

pinhole – opowieści o tożsamości otworka – pokłosie pewnych warsztatów
sprzęt: puszki po kawie od Sidorowicza oraz puszka po koreksie Krokus

Kategorie:

Bernard › https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz.

No to rzeczywiście wstyd ;-) ale ja i tak nie wierzę ;-)
Tryton 07/12/2009 23:16 Odpowiedz
Wstyd się przyznać ale ja się otworkami w życiu nawet nie bawiłem. Fotograficznym stażem i doświadczeniem to ja przy Sławku czy Grześku jestem niemowlak.
Bernard 07/12/2009 22:40 Odpowiedz
Dzięki Sławek za info :)
P.S.
Oczywiście Bernard :)
A w podtekście : czy jesteś „trendy” ? :)
Hegemon 07/12/2009 20:10 Odpowiedz
@Hegemon,
Pytasz czy się otwieram na otworki???
Bernard 07/12/2009 19:47 Odpowiedz
@Hegemon
http://www.offo2009.ovh.org/ofestpl.html
:)))
Sławek Głowacki 07/12/2009 19:43 Odpowiedz
Wygląda na to, że „otworki” robią karierę :)
Ciekawe, czy tylko na bobrzanach ? :)
Bernard ?
Hegemon 07/12/2009 19:32 Odpowiedz
a to dopiero pierwszy Grzesiowy Matorynowy otworek (oczywiście coś zakisiłem na później : )
Bernard 07/12/2009 09:48 Odpowiedz
czy to pogodynka koło stawu ?
JoanDark 07/12/2009 09:41 Odpowiedz
pinhole Grzesia Matoryna ????
Qrcze, a już prawie było
pinhole = Gołąb
:)
JoanDark 07/12/2009 09:38 Odpowiedz