Myślałem nad tym, kto nam zmarł w mijającym roku. Nie tobie, im, jemu albo jej… kto NAM wszystkim zmarł i nas wszystkich zostawił. I dlatego jest tu zdjęcie księdza Władysława Rączki. Powspominacie Go? Albo innych ważnych ludzi, których tutaj już nie ma?
Kategorie:
Łętowski
Czas tak szybko biegnie, że nie chcę ryzykować wspominania tych co odeszli w tym roku. Aby nie okazało się, że to już w zeszłym :(
Nie mniej Honorowemu Obywatelowi Bolesławca należy się ode mnie ciepłe słowo. Miałem zaszczyć znać tego Wielkiego Człowieka i Wielkiego Kapłana. Nie mogę odpędzić prześladującej mnie myśli, że to ostatnia tak wielka i tak niezwykle skromna osobowość. Bardzo starał się sumiennie wykonywać wszystkie swoje obowiązki. Był prawdziwym męczennikiem konfesjonału. Potrafił siedzieć zimą kilka godzin w konfesjonale z zapaleniem płuc! Sam byłem kiedyś świadkiem, kiedy wzburzona siostra Kazimiera pytała penitentów czy chcą zabić Księdza, czy nie mogą przyjść jutro. Bo samego Księdza żadna siła nie była w stanie wyciągnąć z konfesjonału, jeśli ktokolwiek czekał. Jego kazania były bardzo prostolinijne, czytelne ale wymowne. Kto nie miał z nim okazji porozmawiać o różnych sprawach mógłby nawet pomyśleć, że to prosty i naiwny człowiek. Nic bardziej mylnego! On po prostu starał się być sługą wszystkich maluczkich zgodnie z zaleceniami Pisma Świętego.
Tym bardziej przykrą sprawą jest, że po przejściu na emeryturę był bardzo rzadko odwiedzany (tu sam mocno biję się w piersi)! Mimo, że podobno był tak ceniony i szanowany przez bardzo wielu Bolesławian. A co gorsze właściwie cierpiał niedostatek.
Dziś wracam do domu, w którym mnie nie ma
Dziś stanę przy oknie, które cieszyło me oko widokiem
dorastających dzieci, lecz nikogo za oknem nie ujrzę
Dziś poczuję zapach gołąbków, lecz ich nie spróbuję
Dziś przejdę się po schodach, lecz nikt nie usłyszy
Jestem z wami tylko dzisiaj…
Włożyłem kapcie, by was nie obudzić. Jeden zostawię na schodach
Zaduszki…nikt żywy nie czeka na ten dzień. Za to zmarli : ) tak.
W sumie, macie rację… pomilczenie pod tym zdjęciem to też dobra myśl : )
Idealne skojarzenie Bernard.
Ksiądz Rączka jest dla mnie jednym z symboli najnowszej historii Bolesławca.
Tym pozytywnym.