sie 18, 2009
1708 Wyświetleń
1 0

Zadupie czyli Chłodnica Górska

Napisany przez

Teraz do Bolesławca nie wjeżdża się od strony Kruszyna, który wygląda dość cywilizowanie, ani od strony Brzeźnika, który też nie budzi odrazy. Teraz wjeżdżamy do miasta z autostrady, czyli od strony Łąki. Wjechałem wyobrażając sobie, że widzę to miasto pierwszy raz. Reakcja? Trzeba uciekać!

Pochylone płoty, reklamy rodem z początku lat dziewięćdziesiątych, zardzewiałe ogrodzenia, nawet tablica z nazwą miasta jest zwyczajnie brudna. Naprawdę wygląda to paskudnie. Na dodatek zjeżdżając z autostrady nie wiemy, że jedziemy w kierunku Bolesławca, bo węzeł Bolesławiec kieruje nas na Jelenią Górę, tak samo jak rondo przy Cieszkowskiego kieruje nie na autostradę, a na Zieloną Górę.

Ktoś na forum bolec.info napisał, że Bolesławiec może stać się Chłodnicą Górską, miasteczkiem z Aut, które po budowie autostrady z turystycznej miejscowości stało się miejscowością upadłą. Przez pierwszy weekend z autostradą obroty na stacjach paliw i w restauracjach spadły nawet o połowę, a i tak na razie trwa sezon urlopowy i prawdziwe tąpnięcie zacznie się we wrześniu.

Wilki, Piasek, ceramiczny kiermasz, glinoludy i nagie piersi umazane gliną chyba nas od losu Chłodnicy Górskiej nie uratują, choć może sprawią, że o mieście będzie głośniej. No i jest coś pocieszającego w tym, że bolesławianki własną piersią bronią swojego miasta przed zapomnieniem. Przychodzi czas, w  którym szukając dobrobytu, zamiast nienaturalnego położenia, trzeba wykorzystywać naturalne bogactwa – na razie glinę i piersi.

Kategorie:
Łętowski
https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz.

Komentarze do Zadupie czyli Chłodnica Górska

  • Poczekaj klika lat. Jak autostrada będzie płatna to znowu Bolesławiec „odżyje” :))

    B.G. 18/08/2009 14:39 Odpowiedz
  • @Bernard – wiesz, jednak na ciągu krajowej „4” prace cały czas jakieś trwały i ta nawierzchnia jest w miarę cywilizowana. Remontowano tę drogę wojewódzką 296 do Godzieszowa ale od strony Lubania – gdzieżby tam w całości – w końcu to chyba jest z 8 km!!! – więc na ostatnie 3 km nie starczyło

    W Polsce żyjemy i jeśli nie wymrą te pokolenia sowieckich umysłów do 65 roku włącznie – to nic się tu nie zmieni.

    kminek 18/08/2009 14:32 Odpowiedz
  • To nie tylko u nas tak wygląda, proponuję jazdę z krajowej czwórki na węzeł w Godzieszowie – tam dopiero jest poligon dla terenówek.

    Bernard Łętowski 18/08/2009 13:55 Odpowiedz
  • Mamy tu w krystalicznej postaci obraz kretynizmu decydentów krajowych. Albo wojewódzkich. Decydentów – a nie fachowców, bo na stanowiskach decyzyjnych – fachowców w Polsce od dawna niema. Są lojalni działacze i szwagrowie. Piszę krajowych, a nie polskich – bo mam wrażenie, że to sabotażyści, a nie obywatele Polski. Przygotowania do budowy A4 trwały półtorej dekady. Sama budowa właściwa – tak realnie miała startować w 2005 roku. Fizycznie wystartowała w 2007 roku. Od tego czasu NIKT nie wpadł na to – aby wyremontować odcinek drogi wojewódzkiej numer 297 w kierunku zjazdu A4 Łąka – gdy ruch na tej trasie był minimalny. Teraz oczywiście remont rozpocznie się (być może kiedyś), przy PEŁNYM natężeniu ruchu od miasta do wjazdu/zjazdu na pas autostrady.
    Przypomnieć warto, że w 2007 roku w urzędzie marszałkowskim dyrektorem departamentu polityki przestrzennej i infrastruktury, z ramienia błogosławionej partii rządzącej – bolesławianin, zdaje się, że nawet swego czasu wiceprezydent miasta.

    kminek 18/08/2009 13:51 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish