Tym razem prezentujemy odcinek BOLEC NIUS kpiący z największego w 2003 roku, a dziś nieistniejącego miejskiego portalu o skromnej nazwie Megaportal oraz z jego urodzin, które miały formę grilla zorganizowanego w bolesławieckim rynku. Dziś Megaportalu nie ma, podobnie jak nie ma Boleslawiec.net, B-c.pl, Aqq.pl i Boleslawiec24.pl. Ale został poniższy tekst.
Urodzinowe HiperGigaPicieWódki (pierwsza publikacja 1 września 2003 roku)
W ubiegłą sobotę administratorzy i użytkownicy świętowali pierwszą rocznicę powstania HiperGigaPortalu Bolec. Z tej okazji zorganizowane zostało HiperGigaPicieWódki, podczas którego Mieczysław Marian, prezydent Bolca, jako mistrz ceremonii nie tylko nalewał do kieliszków, ale także odpowiadał na pytania zadawane on-line na forum dyskusyjnym.
Właściciele i twórcy HiperGigaPortalu w rok po uruchomieniu serwisu mogą mieć powody do samozadowolenia, a nawet pewnej hipergigalomanii. Niecały miesiąc przed pierwszymi urodzinami świętowali opublikowanie miliardowej literki, a już niedługo powitają milionowego użytkownika (eksperci twierdzą, że HiperGigaPortal przyczynił się do olbrzymiego i niespotykanego w innym miejscu na świecie wzrostu prokreacji w mieście). Choć dane statystyczne podawane przez redakcję mogą wydawać się niewiarygodne, zostały potwierdzone przez providera, nie może być więc mowy o oszustwie.
Przemiła atmosfera uroczystości oraz dobra wódka skłaniały do prowadzenia ważnych i wiekopomnych rozważań, dotyczących przede wszystkim istoty i celów funkcjonowania HiperGigaPortalu Bolec. Okazało się, że jego właścicieli gnębi nieustanna troska o poziom wypowiedzi użytkowników forum. Obawiają się bowiem, że chwila nieuwagi moderatorów i jakość wygłaszanych sądów sięgnie dna, albo – jak kto woli – upodobni się do wypowiedzi na konkurencyjnym, ale beznadziejnym Portalu Bolec. Aby tego uniknąć, jeden z właścicieli razem z adminem Narcyzem Narczewskim dali przykład wzorowej dyskusji na temat dopuszczalności zamieszczania na łamach HiperGigaPortalu wizerunku admina Narczewskiego (na zdjęciu) znużonego wyjaśnianiem zwykłym użytkownikom powodów wyższości HiperGigaPortalu nad innym tego typu serwisami. Narcyz Narczewski twierdził, że ma prawo do odrobiny prywatności i powinno się go pokazywać tylko w stanie wypoczętym; jego adwersarz uważał natomiast, że zgoda na upublicznienie wizerunku znużonego Narcyza jest oznaką dojrzałości. Na wszelki wypadek – gdyby okazało się, że Narczewski dojrzały nie jest – właściciel HiperGigaPortalu podjął decyzję za niego.
Podczas urodzinowego HiperGigaPiciaWódki można było wziąć udział w licznych konkursach z nagrodami. Najciekawszy z nich polegał na udowodnieniu, iż jeden z zaproszonych gości jest złodziejem. Organizatorzy wskazali domniemanego przestępcę oraz – jako istotną poszlakę – przytoczyli relację naocznego świadka, który widział delikwenta nerwowo rozglądającego się na boki w sklepie samoobsługowym. Mimo pozornej prostoty konkursu jego wyniki nie zostały ogłoszone do dzisiaj. Nieoficjalnie mówi się, że zwycięzcą został admin Narcyz Narczewski w nagrodę pozbawiony uciążliwej i niewdzięcznej funkcji zarządzania HiperGigaPortalem (podobno zabiegał o to od wielu miesięcy).
HiperGigaPortal jest najbardziej niezależnym serwisem w mieście. Wspólne picie wódki z prezydentem jeszcze bardziej tę niezależność potwierdziło (prezydent Mieczysław Marian należy, jak wiadomo, do najbardziej niezależnych lokalnych polityków). Redakcja Bolec Nius (która niejako dla przeciwwagi uprawia dziennikarstwo brukowe, sensacyjne i karnie chodzi na smyczy szemranych opcji politycznych) z zazdrością patrzy na niezależność HiperGigaPortalu i życzy mu stałego podnoszenia poziomu oraz aby liczba zarejestrowanych użytkowników szybko przewyższyła całą ziemską i ogólnogalaktyczną populację.
Ta megalomania megaportalu przypomina megalomanię obecnego naj portalu. Zupełny brak wyczucia. Artykuł ciągle aktualny.
Wiem Bernardzie. Dość jasno wynika to z tekstu :)
ten cytat to ironicznie o redakcji bolec nius KMINKU, czyli o redakcji która pisała te teksty
„…karnie chodzi na smyczy szemranych opcji politycznych…” – smakowite :)
W przerwach zajmuje się również próbami gnojenia przedstawicieli różnych grup zawodowych za pomocą ultra obiektywnych obiektywnych „rankingów”. Z jakichś przyczyn NIE doczekaliśmy się tam jednak nigdy rankingu prawników, policjantów, komorników, ani urzędników Izby Skarbowej.