„W tym roku mija dziewięć lat od powstania Gliniady. Z wielką przykrością chciałbym stwierdzić, że nie mam już siły, nie tej wewnętrznej, ale tej finansowej, budować bolesławiecką flagową imprezę za swoje i Glinoludów ciężko zarobione pieniądze. Nie chcę się już bawić w kotka i myszkę, ani kopać z koniem, z władzami miasta. Mam dosyć zakulisowych gierek.” – pisze Bogdan Nowak na stronie Gliniady.
W tym roku bolesławiecka Gliniada się nie odbędzie. Jest to wynik wyjątkowo negatywnej postawy ze strony władz miasta. Od zawsze. Pozorowane ruchy prezydenta nie zmieniają prawdy o polityce wyniszczającej lokalną, spontaniczną, kreatywną inicjatywę. – pisze Bogdan Nowak – Gliniada zawsze miała na celu pobudzenie lokalnej społeczności do budowania świadomości lokalnej, promowania naszego miasta i włączania mieszkańców do zabawy tak, aby poczuli się oni częścią pewnych wspólnych wartości.
Przeczytaj cały tekst Bogdana Nowaka na Gliniada.pl
Pingback: Bolesławiec piękny jego mieszkańcami | Maciej Małkowski
Zostanie Ch…, D…, I kamieni kupa
Dokładnie tak, Prezydent zmobilizuje siły i środki i zrobi swoją paradę jeszcze atrakcyjniejszą niż dotychczas. Ludzie za bardzo nie będą biadolić. Głupszej decyzji Bogdan nie mógł podjąć – każdy wie, że raz zdobytego przyczółka się nie oddaje, a oddał całe pole. Roman się zmartwił? Bez jaj… karawana idzie dalej – życie nie znosi próżni. Ino szkoda! Majowy prezent dla Romana choć nie zasłużył… i jak On ma nie rządzić, jak nie ma przeciwników.
Bogdan mógł zrobić Paradę na miarę możliwości i środków (może pozyskanych u jakichś sponsorów) – nawet w 50 osób… widać już mu się nie chce, już jest zmęczony – przegrał na zmęczenie – Roman znów górą… , a prezydentem Jego Kukiz… ja pi***lę… !
A co ma Kukiz do rzeczy, po co go tam pan wkłada?
Prezydent Roman doskonale zdaje sobie sprawę z wartości Gliniady, i to dosłownie i w przenośni, mimo to, rajcuje Go myśl, że może się ona którymś razem nie odbyć, tak, jak zawsze rajcowała Go mozliwość ogrzania się w świetle jej popularności. Podobnie z Kukizem, któremu już publicznie obiecał poparcie i innych publicznie namawia do głosowania w prezydenckich wyborach na „piesenkarza z Paczkowa”. Kukiz jest nawet nie dyzmą polskiej polityki (http://tomaszlis.natemat.pl/141289,uwaga-sluchajmy), Kukiz jest, ni mniej ni więcej, niedouczonym klownem bez wiedzy, koncepcji, programu… bez wszystkiego czyniącego politykiem, a jedynie z kluczem wytrychem w postaci szkodliwej koncepcji JOW, mającej być panaceum na wszelkie zło.
Pan Roman, który z pewnością nie jest gimnazjalnym głupkiem, który powinien więcej wiedzieć od Kukiza, w imię swych doraźnych osobistych kalkulacji gotów jest namawiać wszystkich do zmarnowania swego głosu na niemającego najmniejszych szans wyborczych ograniczonego dyzmę… Macherstwo, cyniczne, małe macherstwo.
Podobnie z Gliniadą – fajnie jak była, ale jak jej nie będzie, to będzie to z zyskiem dla Prezydenta osobiście, nawet jeżeli ze stratą dla miasta i bolesławian!
masz jakiś problem z Kukizem?? czy „rzal i bul” przepełniają twój hmmmm….”umysł”?
No to Romcio ma udaną majówkę :) Nikt mu nie będzie wchodził w paradę podczas święta ceramiki. Wszystko wraca do „normy”
albo ma po prostu problem z głowy i Nowak sam za niego ten problem rozwiązał