cze 17, 2012
5483 Wyświetleń
1 0

Adios Euro

Napisany przez

Motto:

Pięknie, Błaszczykowski! Ale sam meczu nie wygrasz! Wygram, wygram!

reklama dyskontu

Po zwycięskim remisie (za każdy remis Smuda dostanie,  podobno – 440 ooo złotych premii), nadeszła przegrana przegrana. Czas Euro dla wnikliwego obserwatora to okres ekscytujący. Jest czymś zgoła niebywałym – spokojna analiza tego medialnego prania mózgów, które sprawia – że ludzie, którzy przez lata edukacji omijali zajęcia WF – nagle stają się wielkimi fanami sportu, tabuny celebrytów stają się ekspertami od piłki nożnej, zaś słowa „narodowy”, „flaga państwowa”, „hymn”, „orzeł biały” – przestają być nagle symbolami zacofania i antyeuropejskości.

Sam meczu nie wygrasz!

 

Siedzi w studio TV taki otłuszczony kaban, aktorzyna i przez 10 minut peroruje o wytrzymałości w sporcie. Przebóg!

W piątek wstąpiłem do znajomego sklepu. Cała załoga rozentuzjazmowana piłkoszałem, a także nieco – imieninami Jolanty w płynie.

Jeden z pracowników pyta mnie:  jak obstawiasz na sobotę!?

Ja mu na to: chcesz usłyszeć prawdę, czy to co sobie życzysz?

On: już żałuje, że rozpocząłem z Tobą ten temat.

Siła mediów jest potężna – ludzie są w stanie bardzo szybo nabrać przekonania, że drużyna z  tyłów tabeli – jest w stanie grać z najlepszymi w Europie. Drużyna, która w okresie przygotowań do turnieju nie wygrała żadnego meczu sparingowego z drużynami wyższej półki. W tej wierze utwierdzają się po tragicznym meczu otwarcia ze słabą Grecją (który tylko cudem nie został przegrany), po czym za ogromny sukces uważają remis z Rosją – która również nie jest żadnym, naprawdę znaczącym, przeciwnikiem.

24 godziny na dobę robiono panierkę z pseudoeksperckiego pieprzenia o zwycięskich remisach, o tym, że Smuda jest już bohaterem stulecia, a już apogeum idiotyzmu stanowił medialny plebiscyt Szczęsny, czy Tytoń – który wygenerował presję na postawienie zupełnie nieogranego z drużyną bramkarza, tylko dlatego, że wszedł jako rezerwowy i, zapewne fuksem, obronił rzut karny.

Czesi znając układ tabeli grali 45 minut normalnie. Po informacji o tym co się stało w Warszawie – dodali gazu. Co się stało każdy widział – byli wszędzie o dwie, trzy długości przed Polakami.

Miałem swego czasu napisać tekst, w którym poruszę sens przyznawania organizacji Euro – krajom, których drużyny domykają ranking FIFA.
Jak Małysz zaczął skakać – to zaczęto w Zakopcu robić Puchar Świata. Jak Kowalczykowa rządzi w biegówkach – mamy PŚ w Jakuszycach.

Ale w piłce nożnej – za nami są już tylko kraje, których dzisiejsi absolwenci liceów nawet nie wskażą na mapie!

Tak czy inaczej – Smuda, facet który bezprawnie wykonuje w Polsce zawód trenera – miał trzy lata i w zasadzie, nieograniczone środki na to, aby wybrać zawodników i stworzyć zespół, który zagra kilka porządnych meczów w turnieju. Koniec końców zakończyliśmy mistrzostwa z najmniejszą ilością punktów w grupie „śmiechu”.

Wszyscy grali o zwycięstwa – Smuda, „remisy brał w ciemno”.

Od strony sportowej – poziom jaki zaprezentowała w tym turnieju polska reprezentacja – to kompletna klęska. Brak jakiejkolwiek spójności i powtarzalności w elementach gry. Słaba obrona i atak, który szedł jak się udało skleić. W jednym z poprzednich tekstów napisałem – że można po tej drużynie oczekiwać niespodzianki. Zawodnicy byli przeciętni – tragiczna za to, była koncepcja gry. A za tę – odpowiada Smuda. Choć – szczerze powiedziawszy, lider w tej drużynie nie był zauważalny – a kasę wziął słoną za „solowe wygrywanie” – co przytoczono w ramach motto.

Specjaliści od piłki – jak czytałem, twierdzą, że jak ma się lidera „z jajami” – to jest on w stanie nadrobić brak jaj trenera.

Roczne przygotowanie klasowego zawodnika w kolarstwie – do występów w randze światowej – może sięgać w kosztach – miliona złotych.

Ciekaw jestem – ile kosztowały przygotowania kadry Smudy.

Bo sam zarabiał 150 tys. na miesiąc a jeszcze prawdopodobnie zgarnął z melona od dyskontu z owadem w logo.

Cytat z Twittera piłkarza Hajty:  „Smuda modlił się o te remisy, bo za każdy dostawał 440 tys zł premii. Zgarnął prawie milion za 2 punkty i ostatnie miejsce w grupie”

Oczywiście zaraz znajdą się tacy – którzy znów zaczną: „Polacy nic się nie stało!”, zaraz rozpoczynamy eliminacje do MŚ.  Szacunek? Taki szacunek – jak poniżej!

To trochę nie tak.

Piłka nożna pochłania nieprawdopodobny szmal i 80% medialnej uwagi w krajowym sporcie, co nie przeszkadza w tym, że afery w PZPN – takie jak 8 miesięcy temu z Kręciną – idą pod dywan, a karawana jedzie dalej.

W 40 milionowym kraju – w którym piłka „rządzi” nie ma spośród kogo wyselekcjonować 15 porządnych zawodników – tylko trzeba sięgać po piłkarskie „blotki” z polskim paszportem. To śmieszne. Ale to są efekty patologii systemu.

Skoro jednak mamy na to przyzwolenie rządowe – to mamy i społeczne.

Jan Tomaszewski na swoim blogu – pisze, nie przebierając w słowach, o trenerze-idiocie bez matury. I wbrew krótkiej pamięci postępowego Talibanu (dla którego jest już „pisowskim bramkarzem”) – Tomaszewski jest w swojej walce z patologią piłkarskiego syfu w Polsce – konsekwentny od lat.

Trener wystąpił wczoraj po meczu i na pytanie dziennikarza – jak to możliwe, że po 60 minutach piłkarze przestają grać, jakby odcięło im prąd odpowiedział: „no nie wiem”.

Biorąc pod uwagę, że fizjologia sportu to nie jest już, od lat wiedza tajemna – być może jednak warto zatrudniać trenerów i selekcjonerów z maturą, a nawet po studiach.

Czy ja bym chciał żeby Polacy wygrywali?

Pewnie, że tak! Od kilku lat – z grupą znajomych, w Alpach, kibicowaliśmy polskim kolarzom na najtrudniejszych etapach wielkich Tourów – w pełni świadomi, że nie zdarzy się cud – i stosunkowo małe mamy szanse oglądać ich nawet na etapowych podiach (co zmieniło się w końcu podczas tegorocznego Giro d’Italia)

Ale na pewnym sportowym poziomie – nie da się już pogrywać na szwindlu i wizerunkowych sztuczkach. To znaczy – można do pewnego momentu, przed społeczeństwem, czego mieliśmy pokaz. Ale nie przed rywalami.

 

 

 

 

Tagi artykułu:
· · · · · ·

Komentarze do Adios Euro

  • Zgódźmy się co do jednego. Dopóty te dupki z kadry PZPN będą dostawały – czy się stoi czy się leży – 150 tysięcy EURO startowego za wyjście na trawę… to nigdy ten zespół niczego nie osiągnie. Elvis Presley, przed śmiercią był, prawdopodobnie, mniej zdemoralizowany niż te patałachy.

    Bruner 20/06/2012 22:09 Odpowiedz
  • @nKostas – niby proste, prawda? Ja piszę, że wymagana jest matura, a jej nie było, a papier jest – a oni mnie wyzywają, żem głupi – bo trenerowi matura do niczego :)

    Bruner 20/06/2012 11:15 Odpowiedz
  • Oj Fobiak .
    Jakbyś przeczytał książkę do połowy a komentował zakończenie!

    Zadłużonymi osobami w Naszym państwie są tylko osoby będące pracodawcą lub pracobiorcą komercyjnym . Tylko oni jako konsumenci płacą podatki . Reszta mieli tylko te podatki !

    np.; Dariusz Kwaśniewski jako urzędnik otrzymuje pensję z podatków ( odprowadza podatek od podatku) i idzie kupić produkt w cenie którego jest kolejny podatek . Tworzy fikcyjny pieniądz ! Żyje w matrixie !

    Daniel 20/06/2012 09:02 Odpowiedz
  • Taaaa, koń by się uśmiał z n-tej długiej polemiki z tezami, których nikt nie stawiał. Chodziło wyłącznie o to, że UEFA wymaga dla wydania patentu trenerskiego matury. A że Franz matury nie miał – takiego patentu nie miał prawa dostać. Tylko tyle.
    Tradycyjna polemika z własnymi nieuczesanymi myślami ;-)

    nKostas 20/06/2012 08:56 Odpowiedz
  • jeszcze dodam, ze ci maturzysci zadluzaja u nas tych bez matury, odwrotny przypadek nie jest mi znany. jeszce nie slyszalem aby ktos bez matury zadluzyl SWOICH podatnikow.

    fobiak 20/06/2012 07:54 Odpowiedz
  • bruner, kon by sie usmial a kobyla wyturlala na morawie, wyjasnie tobie zycie.
    utalentowany pilkarz trafia do ligi w wieku 16 lat a do reprezentacji w wieku 18 lat. przed matura jest on juz milionerem.
    1. nie ma czasu na szkole
    2. szkola mu jest niepotrzebna
    3. jesli do skonczenia 18 roku uda mu sie skonczyc zawodowke to jest ok.
    4. w lidze gra sredno od 10-15 lat.
    5. po zakonczeniu kariery pilkarskiej albo rozkrecil juz swoj wlasny biznes i odchodzi od sportu albo startuje jako trener pilkarski w lidze.
    6. trenerzy, ktorzy grali w reprezentacji zaczynaja kariere trenerska w I lidze i jesli maja osiagniecia moga zostac trenerem reprezentacji.

    w niemczech zaden trener reprezentacji narodowej nie mial matury. w innych krajach jest podobnie. ty jako maturofil walczysz jak pies aby talenty wyedukowac i tym samym wybic im z glowy to co robia najlepiej czyli zyja dla pilki i z pilki. byl u nas sobie taki maculewicz, do matury byl swietnym pilkarzem, przed matura jeszcze mial zapewnione granie w wisle i zapenione miejsce na agh. kiedy zaczal dalsza edukacje, stracil talent i stal sie przecietnym pilkarzem ligowym, dzisiaj ponoc nie ma z czego zyc. i tak wyglada niszenie talentow. ucz sie ucz sie a wybijemy tobie pilke z glowy. pilkarz ktory ma dwie lewe nogi moze sie przygotowywac do matury bo co mu pozostanie jak nie trafi do piewszej ligi lub do reprezentacji.
    jeszcze nie slyszalem o profesorze, ktoryby trenowal rprezentacje jakiego kraju, w pilce, teroria nie ma nic do szukania bo pilka to zdolnosci motoryczne a nie intelektualne. chooj z matura! co myslisz o polakach, ktorzy maja mature? pewnie, ze oni sa madrzejsi. stalem wczoraj pomiedzy 17-18 na bankowej i pytalem sie przechodniow czy maja mature wyszlo mi, ze 60% ma. znajomych przechodniow nie pytalem bo wiem, ze z tych co maja to wiekszosc i tak glupki.

    fobiak 20/06/2012 07:41 Odpowiedz
  • Oj Tam , Oj Tam – zaraz korupcja…

    Czy z Szanowny Bruner nie poczynił zyciowych obserwacji , że osoby zwiazane ze sportem , a wszczególności z piłką kopaną to osobniki wybitnie uduchowione?
    Nie zdziwię się jeśli, wynik sledztwa udowodni,że to umilowanie poezji Edwarda Stachury, popycha ludzi do nasladownictwa

    Stary Satyr 20/06/2012 07:33 Odpowiedz
  • Seryjny samobójca grasuje nadal!

    Nie żyje Jerzy Pronobis, współpracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej, prezes spółki Club&Travel, która zajmuje się dystrybucją biletów na Euro 2012. Okoliczności jego śmierci nie są jasne. Policja nie wyklucza samobójstwa. Pronobis… wpadł pod pociąg!

    Nazwisko Jerzego Pronobisa pojawia się w nagraniu jednej z rozmów ujawnionych w ubiegłym roku przez Grzegorza Kulikowskiego, które miały sugerować, że w Związku panuje korupcja.

    http://sport.wp.pl/kat,68874,title,Orange-Sport-Jerzy-Pronobis-nie-zyje,wid,14587726,wiadomosc.html?ticaid=1ea8d&_ticrsn=5

    Bruner 19/06/2012 20:39 Odpowiedz
  • @187 – ale Smuda miał być takim właśnie cudownym durniem, który ma wrodzony genialny instynkt trenera! :) Stąd „Smuda – czyni cuda!”

    To się zdecydujmy!

    Bo ja uważam, że w dzisiejszym sporcie się już nie da na instynkt. Też pracuję od lat przy sporcie. Komercyjnym i niekomercyjnym.

    Wierzę, że kiedyś dawali radę „naturszczycy” ale teraz już nie. Szczególnie polscy – bo zwyczajnie ich „szkoły zachodnie” wyprzedziły o trzy długości.

    To nie ja wymyśliłem kryteria UEFA PRO i nie ja wymyśliłem, że do nich startować potrzeba jest – zgodnie z przepisami krajowymi matura. Sorry!

    Być może nie wiesz, ale w PL – aby cokolwiek organizować – potrzebne są tony papierów. Wiem, że to idiotyczne – ale tak jest.

    I jeśli ja organizuję te imprezy i muszę się z TEGO WSZYSTKIEGO wywiązać, choćby z tego – aby grupę dzieci poprowadzić na rowerową wycieczkę – to nie wiem dlaczego taki palant, jak Smuda, który zarabia MILIONY za to że nie wygrywa – MOŻE to robić z pominięciem warunków GŁÓWNYCH!

    Program tego kursu UEFA, ich zakres obejmuje zagadnienia takie – że spokojnie mogłyby się stać studiami podyplomowymi. To nie moja wina. Dlatego obawiam się, że półanalfabeta tego nie udźwignie.

    Ale zgoda! Są trenerzy – naturszczycy. Wiem o tym. Ale będzie ich coraz mniej. Przyroda. Nie zmienia to faktu – że przepisy obowiązują wszystkich równo.

    P.S. Z pewnością o treningu w pewnych dyscyplinach gówno wiem – podobnie jak ty o treningu w innych.

    Bruner 19/06/2012 20:09 Odpowiedz
  • „Program kursu UEFA PRO moduły teorii – wyczuwam, że właśnie z tego względu wymagana jest matura :”

    Chlopie przestan sie osmieszac. Gowno wiesz o profesjonalnym treningu sportowym bo jakbys COKOLWIEK wiedzial to bys nie wyjezdzal z tekstami ze matura jest trenerowi potrzebna do czegokolwiek. Znam ludzi ktorzy sa swietnymi trenerami a nie maja prawie zadnego formalnego wyksztalcenia i takich ktorzy ukonczyli AWF i sa glownymi hamulcowymi polskiego sportu. Ogarnij sie.

    187 19/06/2012 18:58 Odpowiedz
  • Bruner piszesz bzdury i tyle. Pracowalem w Anglii przy organizacji komercyjnych zawodow sportowych i w Szkocji przy duzej komercyjnej lidze i ludzie W DUPACH tam maja jakie masz wyksztalcenie. Matura to tylko papier. Nie ma najmniejszych przeslanek do tego zeby trener pilki noznej/ koszykowki cyz rzutu beretem mial mature ktora sie zdaje np z matematyki i mozna z tanca (sic!) a ma sie to nijak do wykonywanego zawodu.

    „Matura ma takie znaczenie – że ma minimalnie zagwarantować, że ktoś np. ogarnia podstawy fizjologii człowieka i mniej więcej zajrza jak trening i dieta wpływa na to, że jeden może biegać bez zmęczenia 45 minut a inny dwie godziny.”

    Takich rzeczy jak dieta i metodyka treningu uczy sie na kursach instruktorskich i podczas karier zawodniczych a nie na maturze. Co ty za brednie wypisujesZ? Matura W OGOLE NIE JEST POTRZEBNA INSTRUKTOROWI SPORTU a pisanie ze ona COKOLWIEK gwarantuje to przy poziomie polskich matur smiech na sali. Co wiecej – studia tez nic nie gwarantuja bo znam czlowieka ktory po kierunku „turystyka i rekreacja” nadal myli Austrie z Australia. Przestan bredzic Bruner i pisac jakies socjalistczne pierdoly bo chwalisz papierologie przez ktora ten kraj jest tak zacofany. W Polsce papier jest wazniejszy od umiejetnosci i rpzez to jest tu bieda i smrod bo nie znam drugiego kraju w ktorym ludzie by czcili papierki jak boga. Gowno jest Smudzie potrzebna matura do wykonywania tego zawodu bo ma praktyczne doswiadczenie o ktorym Ty i wielu innych z matura mozecie pomarzyc.

    187 19/06/2012 18:55 Odpowiedz
  • @fobiak – sportowcy ze świecznika byli i są – zawsze i wszędzie pod presją mediów. Że przytoczę przykład Małysza, Kubicy czy Kowalczyk. Co więcej – oni są lub byli pod presją mediów przez cały, trwający kilka miesięcy, sezon sportowy – a nie przez miesiąc mistrzostw. Dlatego w dzisiejszym świecie działa taka dziedzina jak psychologia sportu i (z listy modułów UEFA PRO) – przygotowanie mentalne.

    Zaryzykuję stwierdzenie – że można dziś być świetnym i głupawym sportowcem, ale niestety szkoleniowcy muszą być dość światli, aby ogarnąć szeroki zakres aspektów współczesnego wyczynu sportowego. Takie czasy.

    @hamster – to jest właśnie patologia systemu, o której pisałem. Dotyczy – z małymi wyjątkami, większości pionów zarządzania sportem w Polsce.

    Bruner 19/06/2012 13:16 Odpowiedz
  • @all
    Przeczytałem i napiszę tyle. Smuda wygląda jak wygląda, trenuje jak trenuje, ale nie chcę Wam przypominać kto chciał, żeby on został trenerem i kto zabrał go z Zagłębia do Reprezentacji – KIBICE, którzy naciskali na PZPN. Cała opinia publiczna chciała Smudy, a Smuda to przeciętniak. Piłka idzie do przodu, a my gramy na zero z tyłu, tylko z takimi obrońcami to bardzo ryzykowna taktyka co potwierdziły jedynie 3 mecze. Zobaczcie jakie wyniki padają w ME. Średnia to 2,5 bramki na mecz i bynajmniej nie bierze się to z grania taktyką defensywną. Większość gra na 2 napastników – Borusia gra ofensywną piłkę, Lewandowski dostaje masę dośrodkowań ze skrzydeł, gdzie chodzi między innymi Błaszczykowski.
    Według mnie winny jest Smuda i tyle. Ustawienie zawodników, koncepcja gry i całe rozpracowanie drużyn przeciwników to on i jego (wybrany przez niego) sztab ludzi, którzy miesięcznie przygarniają na konta kwoty, na które my musimy pracować po kilka miesięcy. I niech zarabiają, ale żeby były z tego efekty.
    Inna sprawa to PZPN i Lato, który zrobił niejednokrotnie z gęby cholewę i wcale źle mu z tym nie jest. Boli tylko fakt, że jak PZPN, czy partie polityczne odpowiadają za nasze nastroje, samopoczucie i, że tak traktują nas – ludzi, dla których piłka nożna to fajna sprawa, którzy dopingiem, podejściem do Euro, „patriotyzmem”, przynależnością narodową, zjednoczeniem chcieli się cieszyć z przeprowadzonych super mistrzostw, którzy chcieli świętować na stadionach, bawić się i którzy w ilości 140 tyś. ludzi gromadzili się w strefie kibica pod pałacem, gdzie nawet jak nie śpiewasz na meczach, jak Ci to „wisi” to drzesz się jak wściekły i przeżywasz, bo 40 tysięcy ludzi obok Ciebie przeżywa to niemiłosiernie…
    Zresztą – pozostaje nam się emocjonować innymi drużynami i patrzeć jak przegrywamy kolejne eliminacje do MŚ, i to jak Śląsk nie wchodzi do LM. Dlaczego? Bo wszystko pieprzone jest od podstaw.

    Kiedyś oglądałem wywiad z trenerem skautów z Barcelony, który był na jakimś turnieju ze swoimi chłopakami w wieku 5-6 lat w Polsce. Utkwiły mi 2 stwierdzenia, które postaram się przytoczyć:
    1. „U Was w Polsce taki Messi nie wziąłby udziału w żadnym treningu, bo jest za niski.”
    2. „Dlaczego polski trener krzyczy do 5 latka, że ma podawać do kolegi idąc sam na sam z bramkarzem? Przecież dziecko do 10 roku życia jest egoistą – my uczymy te dzieci jak przejść bramkarza samemu. Dopiero po 10 roku życia wprowadza się elementy taktyki i grania dla drużyny, jak oni już są wyszkoleni technicznie dużo lepiej niż polskie dzieci.”

    Praca u podstaw i jeszcze raz praca u podstaw.

    I na koniec – zaglądnijmy do Czechów, gdzie mecze trampkarzy sędziują sędziowie międzynarodowi, żeby od podstaw wprowadzać w nich ducha gry fair i na najwyższym poziomie sędziowania. Tak, żeby wiedzieli, że są przepisy, że nie można ich łamać i, że są przestrzegane by wygrał NAJLEPSZY, a nie najsprytniejszy.

    Amen. Trochę żalu wylałem. Może będzie lepiej :-)

    Hamster 19/06/2012 09:23 Odpowiedz
  • jeszcze ciut i do robienia dzieci beda wymagali matury.
    trenerzy bazuja na doswiadczeniu i praktyce a nie na teorii. niemieccy trenerzy bez matur trenuja na calym swiecie. polska glupota, tak samo jak te bezplatne praktyki po studiach, tylko w polsce cos takiego jest mozliwe. trener z doswiadczeniem smudy ma wieksza wiedze od absolwenta awf.

    bernard nasi pilkarze grajacy za granica maja wieksze osiagniecia od pilkarzy holenderskich bo tam im tez dokopali, holandia obecnie nie ma tak dobrych jak my.
    cala reprezentacja polska byla pod presja miedow, dzialaczy sportowych i politykow i nie byla w stanie sie rozluznic, tylko dlatego przegralismy.

    fobiak 19/06/2012 08:37 Odpowiedz
  • Program kursu UEFA PRO moduły teorii – wyczuwam, że właśnie z tego względu wymagana jest matura :

    Handling professional players
    Styles of play
    Key game analysis
    Mental preparation
    Sports medicine
    Specialist training
    Game related training
    Fitness and conditioning
    The media and technology
    Ethics and code of conduct
    Business management
    Club structure
    Contracts and agents
    Planning including rest and recovery
    Study visits
    Practical work and problem solving

    Bruner 18/06/2012 23:38 Odpowiedz
  • @all – casus matury Smudy proszę Państwa to tylko potwierdzenie tego, że w Polsce są równi i równiejsi. Że PZPN to państwo w państwie. Przy okazji – do szwindlu przyłożyli się urzędnicy Ministerstwa Sportu – Giersz i Łybacka – (PO i SLD).

    Z zasad przyjęć na szkolenia trenerskie:

    Kandydat na kurs trenerski UEFA PRO musi pkt 1.2 POSIADAĆ MINIMUM MATURĘ. Wiecie co oznacza posada w randze trenera UEFA PRO? Że można być trenerem w klubach I ligi i że zarabia się ciężki szmal.

    Zgodnie z biografią więc – Smuda nie mając do tego legalnie uzyskanych uprawnień – od 17 lat prowadzi kluby I ligi.

    @187 – Twoja teoria mogła by się odnieść równie dobrze np. do lekarzy – jak się ma matura do bycia dobrym lekarzem? No nijak! Babcia w jednej wsi nieopodal nie wiem, czy ma maturę – a świetnie ludziom pomaga.

    Jak matura nie ma tu nic do rzeczy – to może zgłoś się na szkolenie i może odpuszczą Ci warunek co najmniej jednego roku pracy z drużyną ekstraklasy. Skoro Smudzie odpuścili maturę i dali papier.

    Matura ma takie znaczenie – że ma minimalnie zagwarantować, że ktoś np. ogarnia podstawy fizjologii człowieka i mniej więcej zajrza jak trening i dieta wpływa na to, że jeden może biegać bez zmęczenia 45 minut a inny dwie godziny.

    I wygląda mi na to, że kryterium to nie jest wymysłem polskiej federacji – a UEFY

    Bruner 18/06/2012 22:50 Odpowiedz
  • Akurat matura do bycia trenerem ma sie nijak i jest to tylko kolejne idiotyczne utrudnienie w tym zacofanym socjalistycznym kraju.

    187 18/06/2012 19:34 Odpowiedz
  • Holendrzy też mieli, jeszcze lepszych : (

    Bernard 18/06/2012 19:33 Odpowiedz
  • mamy swiatowej klasy zawodnikow w reprezentacji, piszczyk, lewandowski i blaszczykowski zdobyli w dortmundzie wszystko co mozna bylo zdobyc.
    sprawa lezy w organizacji i glupim polskim psychologu, ktorego wpuszczono do zawodnikow. matura smudy nie ma zadnego znaczenia, mamy po maturze najwiecej idiotow w polsce. mogli im dac grac a nie nastawiac sie na mecz z niemcami.

    fobiak 18/06/2012 19:21 Odpowiedz
  • swoją drogą ciekawe ile miał premii za przegrany mecz i czy miał jakieś widełki,
    na przykład przegrana dwoma bramkami – 200 000
    przegrana trzema bramkami – 300 000

    ale tak to jest jak już w okręgówce gra się za kasę i młode chłopaki nie wyjdą na mecz bez grosza w kieszeni

    Bernard 18/06/2012 16:36 Odpowiedz
  • @Daniel – Franz wolał nie ryzykować utraty 440 tysięcy od remisu :)

    Bruner 18/06/2012 15:53 Odpowiedz
  • @Bruner
    @Bernard

    Ja szukałbym błędów w przygotowaniu strategii przez selekcjonera . Wydaje mi się ,że oni wszyscy męczyli się na swoich pozycjach w zestawieniu 1/5/4. Sam Lewandowski nie dostawał piłki i nie miało też sensu jego bieganie od obrońcy do obrońcy w momencie kiedy przeciwnicy atakowali. Potencjał nie został wykorzystany .

    Dlaczego my zawsze się bronimy i liczymy na kontratak !?

    Daniel 18/06/2012 14:19 Odpowiedz
  • Mówisz, że byli ciency…
    Zmiennicy byliby raczej gorsi. Myślę, że widziałem w akcji w tym sezonie większość potencjalnych zmienników i wierz mi, że nie byłoby lepiej.

    Boenisch z każdym meczem był lepszy, wrócił po kontuzji itd, jego zmiennik nie jest lepszy. Może gdyby Smuda wziął Żewłakowa to lewa obrona chodziłaby lepiej, ale mniej ofensywnie.

    Obraniak był świetny w przygotowaniach, na Euro przygasł faktycznie ale i tak oferował więcej niż większość ewentualnych zmienników.

    Na Perquisa nie dam złego słowa powiedzieć : )

    Ja nie wiem po co tam był Murawski, chyba jako delegat PZPN. Nie wiem po co tam był Brożek, chyba jako famulus Smudy. Nie wiem też czemu zamiast Dudki nie grał w drugich połowach Rafał Wolski.

    Nie wiem też dlaczego na Euro nie wzięto Żyry, Piecha i Cezarego WIlka.

    Problem w tym, że ci wszyscy Polacy, których wymieniam zastępowaliby tylko, stosując terminologię Janka Tomaszewskiego (to ten kolo który wyzywa piłkarzy od śmieci), Prawdziwych Polaków a nie importowanych.

    Bernard 18/06/2012 12:41 Odpowiedz
  • Boenisch się taczał jak przejedzony hipopotam, Obraniak nie był specjalnie lepszy. Jedynie Gienek Polanski coś strugał.

    Bruner 18/06/2012 11:24 Odpowiedz
  • @Bernard – tu nie chodzi o pochodzenie! Jeśli mają polski papier, który daje im prawo do gry w reprezentacji – mogą sobie być dla mnie dowolnych nacji i kolorów! Ale ci kolesie byli zwyczajnie ciency!

    Bruner 18/06/2012 11:13 Odpowiedz
  • „- Trener coś powiedział po meczu? Rozmawiał z wami? – spytał Kurowski.

    – Nie, jeszcze nie – odpowiedział Lewandowski.

    W tym momencie zapanowała cisza.

    – Dziękuję… Jeszcze nie? – nie krył swojego zażenowania dziennikarz TVP.

    – Jeszcze nie… Mam nadzieję, że będzie jakieś podsumowanie tego wszystkiego – stwierdził Lewandowski.

    – Dziękuję… – zakończył rozmowę Kurowski, który był poirytowany zachowaniem selekcjonera. „

    Bernard 18/06/2012 10:36 Odpowiedz
  • No cóż !
    „Nic się nie stało”
    Teraz PZPN wybierze nowego selekcjonera który będzie podporządkowany tejże instytucji . PZPN to twór komunistyczny , który ma na celu nachapać się delegatom do syta za przyzwoleniem naszych polityków . Już nie jedna afera spowodowała wielki skandal w PZPN (fryzjer , rozmowa telefoniczna Laty o łapówce itp.) ale jak się zakończyła -„nic się nie stało”. PZPN to jakaś dziwna organizacja anty-futbolowa. Chodzi tylko o kasę . Mało tego FIFA jest taką samą organizacją tyle tylko ,że jest mniej przekrętów !
    Zastanawiam się jak prawnie wygląda stworzenie własnej organizacji zrzeszających kilka klubów !?

    Daniel 18/06/2012 09:51 Odpowiedz
  • Po prostu zrzucanie na rząd odpowiedzialności za szukanie piłkarzy z polskim pochodzeniem na zewnątrz jest głupie. Dlatego przytoczyłem Kaczyńskiego. Guerreiro czy Olisadebe (tego chyba Kwaśniewski namaszczał) to przypadki drastyczniejsze niż obecni kadrowicze, bo oni z Polską nie mieli NIC wspólnego.

    Oczywiście masz rację co do patologii federacji, i to nie tylko o piłkę chodzi: http://luzyce.info/sport/pojedzie-na-mistrzostwa-europy-ale-nie-jako-reprezentant-polski

    Z PZPN-em nie radzi sobie nie tylko obecny rząd (inna sprawa, że minister sportu bez pojęcia o sporcie to pomysł PO). Z PZPN-em nie radziły sobie także poprzednie władze i też ponoszą za to odpowiedzialność. Inna sprawa, że odpowiedzialność leży też po stronie FIFA. Ona też utrudnia zrobienie porządku.

    Mnie z wczorajszego dnia cieszy przekierowywanie przez media złości kibiców na PZPN. To manipulacja, która może dać dobry rezultat.

    Bernard 18/06/2012 08:34 Odpowiedz
  • @Bernard – dlaczego w kontekście „rządowy” – musi padać natychmiast nazwisko Kaczyński? Patologia PZPN została ukazana już w filmie Piłkarski Poker (88). Jako dziennikarz powinieneś chyba wiedzieć – jakie są stosunki pomiędzy federacjami sportowymi, a władzą w Polsce i tym samym pieniędzmi podatników.

    Tak, podkreślam – jest, na patologię w federacjach, przyzwolenie rządowe, a jedynym środowiskiem, które jednoznacznie i otwarcie manifestuje swój stosunek do federacji są – tzw. „kibole”.

    „Argument kretyński” – powiadasz, poziom wymiany poglądów na tym elitarnym portalu rośnie i rośnie…

    Bruner 18/06/2012 07:58 Odpowiedz
  • Całą niedzielę chodził mi po głowie trener CUDA i zawodnik NICSIĘNIESTAŁO z jakiegoś programu Szymona Majewskiego. Pasują nieźle.

    Tomaszewski to Lepper. Jego problem z odnalezieniem się w polityce polega właśnie na braku Samoobrony. Facet jest po prostu chory. Chorzy też czasem mają rację.

    Bruner piszesz: „W 40 milionowym kraju – w którym piłka „rządzi” nie ma spośród kogo wyselekcjonować 15 porządnych zawodników – tylko trzeba sięgać po piłkarskie „blotki” z polskim paszportem. To śmieszne. Ale to są efekty patologii systemu.

    Skoro jednak mamy na to przyzwolenie rządowe – to mamy i społeczne.”

    W nocy oglądałem dyskusję Borka, Bońka, Hajty i kogoś tam jeszcze. Krytykować fajne, ale nikt z nich nie potrafił odpowiedzieć na pytanie kogo by wystawili za Boenischa. A co do Polańskiego czy Perquisa wszyscy przekonaliśmy się, że na tych pozycjach wśród „prawdziwych Polaków” nie mamy nikogo lepszego. Wolę to od drugiego Murawskiego w defensywie i Głowackiego, który pewnie z czerwoną kartką zszedłby w pierwszym meczu.

    A Twoje słowa o przyzwoleniu rządowym… Kurde, argument kretyński. Można napisać od razu, że przecież Kaczyński błogosławił na Polaka Pereirę. Tylko po co? Naprawdę zawsze musi być win Tuska?

    Masz rację, że Smuda zj…ł, wczoraj słyszałem w TV że do niedzielnego popołudnia nie rozmawiał z piłkarzami i nawet nie był w szatni po meczu. Możemy przyjąć, że wie, że zj…ł i wie, ile za to zarobił.

    Wydaje mi się, że w niedzielę w prime time TVP powinna wyemitować ten film o kadrze Benhakkera: http://www.youtube.com/watch?v=MMVckwObCkI

    to tylko trailer, ale koniecznie obejrzyjcie całość.

    Bernard 18/06/2012 07:42 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish