maj 24, 2011
37794 Wyświetleń
2 0

Wypominki smoleńskie

Napisany przez

19 października 1986 w RPA rozbił się TU-134 z komunistycznym prezydentem Mozambiku na pokładzie. Wcześniej odchylił się o 37 stopni od kierunku lotu a piloci obniżali maszynę jakby nie zdawali sobie sprawy, na jakiej wysokości się znajdują. Oficjalny raport południowoafrykański wykluczył awarię czy akt terroru, a odpowiedzialnością za katastrofę obciążał pilotów. Wówczas Sowieci oprotestowali wyniki śledztwa oskarżając władze RPA o spowodowanie śmierci ich wiernego sojusznika poprzez zastosowanie tzw. meaconingu (nagrywanie sygnału satelitarnego, zakłócanie oryginalnego sygnału i nadawanie go z opóźnieniem). W styczniu 2003 roku były agent służb specjalnych RPA przyznał, że właśnie tak służby południowoafrykańskie spowodowały tę katastrofę.

Jak doszło do lotu 10 kwietnia?

27 stycznia 2010 prezydent Kaczyński powiadomił o zamiarze udziału w uroczystościach obchodów 70 rocznicy ludobójstwa w Katyniu. Oficjalne pismo (bez podania daty 10 kwietnia!) prezydencki minister Hanzlik wysłał do MSZ, Ambasady RP w Moskwie i Adama Rotwelda. Oprócz tego w liście do Ambasadora Rosji wyraził chęć pochylenia się nad grobami w Katyniu razem z prezydentem Miedwiediewem. Na żadne z pism Kancelaria nie doczekała się odpowiedzi, ale już 3 lutego rosyjska agencja Interfax poinformowała o zaproszeniu premiera Tuska na uroczystości do Katynia przez premiera Putina. Nie podając dokładnej daty! Ambasador Grinin jeszcze 20 lutego udawał, że nic nie wie o planach prezydenta Kaczyńskiego. Dopiero kiedy Kancelaria Prezydenta podała, że dysponuje potwierdzeniem otrzymania pisma, Rosjanie przyznali się! 14 lutego w trybie pilnym, z poruczenia marszałka Komorowskiego, przywrócono do pracy w MSZ byłego ppłk. SB Tomasza Turowskiego. W PRL pracował on w najbardziej elitarnym departamencie – zagranicznych „nielegałów”. TT będąc już oficerem wstąpił do zakonu jezuitów w Rzymie gdzie wtopił się w bliskie otoczenie JP II (przebywał w Rzymie także w dniu zamachu na JP II). W latach 90-tych odszedł z MSZ po tym jak UOP zaczął rozpracowywać jego kontakty z oficerem rosyjskiego wywiadu Jakimiszynem. Zaraz nazajutrz po przywróceniu do MSW Turowski znalazł się w Moskwie na stanowisku kierownika Wydziału Politycznego Ambasady. To on, jako ”ambasador tytularny”, miał zajmować się przygotowaniem wizyty L. Kaczyńskiego w Rosji.  Prezydent wstrzymywał się z potwierdzeniem daty uczestnictwa w obchodach aż do 3 marca, kiedy urzędnik prezydencki zwrócił się do szefa Kancelarii Premiera – Tomasza Arabskiego z prośbą o samolot specjalny do przelotu na uroczystości i powrotu z nich. W tym samym dniu (sic!) ogłoszono, że Premier Tusk spotka się z Putinem 7 kwietnia. Co ciekawe, Arabski prowadził z Rosjanami półoficjalne albo nieoficjalne rozmowy. Np. 17 marca rozmawiał (bez obecności przedstawiciela MSZ czy ambasady!) dwie godziny z Rosjanami w restauracji moskiewskiej (na podstawie zeznań ochraniającego go BORowika). Spotkał się też w cztery oczy z zastępcą szefa kancelarii Putina. Właśnie ten wyjazd Arabskiego uniemożliwił sprawdzenie w Moskwie stanu przygotowań przez zaniepokojonego prezydenckiego ministra Hanzlika (taki powód odmowy zorganizowania wizyty podał ambasador Bahr). 17 marca kancelaria prezydencka poprosiła na piśmie min. Klicha o udział w uroczystościach dowództwa WP. Lista była imienna a na piśmie tym szef MON 19 marca własnoręcznie napisał – „Zgoda,  ja też się wybieram”. Zupełnie nie przeszkadzało mu to po katastrofie tłumaczyć się niewiedzą o zaproszeniu całego szefostwa Armii na uroczystości! W środę 7 kwietnia rządowym TU-154M do Smoleńska udał się na spotkanie z Putinem premier Tusk. Drugim pilotem samolotu był wtedy Arkadiusz Protasiuk. Tuż przed tym lotem, rosyjscy inżynierowie z Samary reperowali w tym samolocie autopilota – w tym system odpowiedzialny za regulację przechyłu skrzydeł, a lotnisko w Smoleńsku zostało wówczas zaopatrzone w najnowszą aparaturę kontroli lotów i specjalne oświetlenie pasa. Najwyraźniej do soboty zdążono to wyposażenie rozmontować – i nikogo z polityków ani dziennikarzy to nie zdziwiło ani nie zainteresowało (podobnie zresztą jak naprawa autopilota). Urzędnicy prezydenccy twierdzą, że Prezydent na prośbę Rodzin Katyńskich, postanowił udać się do Smoleńska razem z nimi specjalnym pociągiem, ale po rozlicznych naciskach z różnych stron, jednak ostatecznie zdecydował się na samolot. Natomiast w ostatniej chwili z podróży samolotem zrezygnował ze względu na ciężki stan zdrowia matki Jarosław Kaczyński. 10 kwietnia ten sam TU-154M (tym razem z A. Protasiukiem jako kapitanem) o godz. 7:27 znów wystartował do Smoleńska. I wbrew wielokrotnym kłamstwom prasowym, nie było mowy o żadnym spóźnieniu – start zmieścił się w regulaminowym reżimie 30 minut ważności planów lotów! W planowanym czasie startu rządowego samolotu z Prezydentem na pokładzie, w Smoleńsku na Siewiernym widzialność sięgała 4 km, temperatura 1,8 stopnia, obserwowano dymy na łąkach! Na Siewiernym lądował nieco później samolot z polskimi dziennikarzami na pokładzie a tuż przed samym rządowym Tupolewem, dwukrotnie do lądowania podchodził tajemniczy rosyjski Ił-76. Tajemniczy, bo podobno wiózł „samochody do obsługi wizyty prezydenckiej”(sic!). Rosyjski Ił dwukrotnie podchodził do lądowania wykonując w ostatniej chwili niebezpieczny skręt korygujący w prawo – niemal zaczepiając skrzydłem o ziemię! Obydwa samoloty podchodziły do lądowania z odchyleniem w lewo od osi pasa, przy czym IŁ wykonał dwukrotne podejście poniżej minimów lotniska Siewiernyj – bez nawiązania we właściwym czasie kontaktu wzrokowego z lotniskiem! Ostatecznie Ił niemal cudem unikając katastrofy, zawrócił do Moskwy. Taki przebieg lądowania powinien zakończyć się natychmiastowym wstrzymaniem startów i lądowań, a jednak pułkownik Krasnokutski kontaktował się z jakimś tajemniczym generałem z dowództwa rosyjskich sił lotniczych w Moskwie, który nakazał sprowadzenie rządowego Tupolewa do wysokości decyzji – 100 metrów. Wbrew wszelkim przepisom, bo decyzję o dopuszczeniu lub zabronieniu lądowania podejmuje samodzielnie kierownik obsługi lotów danego lotniska (a funkcję tę sprawował na Siewiernym ppłk Pliusnin). Wojskowa załoga polskiego Tu-154M podjęła, zgodne z wszelkimi procedurami, rozpoznanie podejścia do regulaminowych 100 metrów wysokości. Wcale nie była to procedura lądowania! Cały czas załoga samolotu była okłamywana przez rosyjską obsługę, że znajduje się „w kursie i na ścieżce”! W końcu samolot rozbija się na lewo od osi i przed progiem pasa lotniska Smoleńsk Północny.

(nie)Przygotowanie tej wizyty to pasmo skandalicznych zaniedbań Kancelarii Premiera(koordynuje organizowanie takich wizyt),MSZ, MSW, MON – wyglądało wręcz na zaproszenie do aktu terrorystycznego. Do jednego samolotu zapakowano całe dowództwo Armii z certyfikatami natowskimi i tajnym sprzętem łączności, Prezydenta, szefa NBP, ministrów, wicemarszałków(po katastrofie CASy i mimo oficjalnego ostrzeżenia z NATO o zagrożeniu aktem terrorystycznym!). Nie wyznaczono lotniska zapasowego,  nie było rosyjskiego „przewodnika lotniska” na pokładzie samolotu, nie było żadnego polskiego przedstawiciela na „wieży” lotniska, na samym lotnisku nie było żadnych BORowców. Nikt z tego powodu nie podał się do dymisji ani nie został odwołany – nawet szef BOR ani szef Kontrwywiadu Woskowego! Czy aby przez przypadek na szefa prokuratorów dochodzenia wybrano płk Parulskiego, któremu L. Kaczyński dwukrotnie nie podpisał awansu na generała?

O której godzinie nastąpiła katastrofa?

Nikt tego nie wie! Licząc od czasu wylotu, Tupolew powinien się znaleźć nad lotniskiem o 8:25, zegarek generała Błasika zatrzymał się o 8:38, Rosjanie podali początkowo godzinę 8:56, zniszczenie linii energetycznej w okolicy wypadku odnotowano o 8:39, a w końcu w raporcie MAK podano 8:41! Zgodnie z raportem MAK komputer pokładowy przestał działać o 8:41:05 – 15 metrów nad poziomem lotniska! Mniej więcej w takiej odległości znaleziono fragment lewej konsoli statecznika z sterem wysokości – tak wynika ze zdjęcia z 11 kwietnia. Ale już na zdjęciach z 12 kwietnia ten sam element znajduje się już 50 metrów bliżej – w miejscu zetknięcia samolotu z ziemią. Został więc „w międzyczasie” przeniesiony przez Rosjan! Wg tegoż raportu w tym samem dokładnie czasie 8:41:05 samolot rozbił się na wysokości lotniska (meaconing?)!

Kłamstwa i fałszerstwa rosyjskie

Natychmiast po katastrofie Rosjanie podają fałszywy czas katastrofy 8:56, że polscy piloci podchodzili do lądowania czterokrotnie, że nie znali dobrze rosyjskiego. Potem pojawia się informacja (do dziś niewyjaśniona!), że 3 osoby przeżyły i zostały odwiezione do szpitala. Ze stenogramów wynika, że o godz. 8:39:37 (wg raportu MAK) dyspozytor podaje załodze samolotu, że „PAS jest WOLNY”. To co z tą mgłą, jeśli taką informację mógł podać wyłącznie wtedy, kiedy na własne oczy widział CAŁY pas?! Z aparatów i kamer ofiar, przed zwróceniem, profesjonalnie usunięto dane(po co?)!   Kolejne kłamstwa to brak doświadczenia i zgrania załogi: załoga w tym składzie mała za sobą 21 wspólnych lotów, pierwszy pilot lądował (i startował)  w Rosji i na Ukrainie 30 razy (w tym ostatnio – 7 kwietnia w Smoleńsku), drugi pilot 13 razy! Na kłamstwie oparta jest też teza presji prezydenckiej na pilotów na przykładzie gruzińskim. Tam nie chodziło o lądowanie, tylko start do Gruzji. Dla prezydenta Sarkozy lądowanie w Gruzji było bezpieczne, dla kapitana rządowego samolotu – nie było! I za odmowę startu nie był szykanowany, tylko nagrodzony. Dodać należy, że funkcję kapitana zaproponowano wówczas drugiemu pilotowi – właśnie Arkadiuszowi Protasiukowi, a ten odmówił! I włos mu z głowy nie spadł! W związku z wypadkiem MAK wynajął renomowaną firmę PR. To pewnie jej wymysłem były „naciski” i te wszystkie łgarstwa zwane kontrolowanymi przeciekami ze śledztwa.

Nie odnotowano nigdzie w stenogramie – w jaki sposób załoga dowiedziała się i przeszła do rozpoznania podejścia od strony wschodniej (przylecieli od zachodu!). Brak najmniejszych dowodów na pobyt gen. Błasika w kokpicie – nie ma żadnego powitania ze strony załogi, żadnego odnotowania słownego, żadnego zwrotu – do, żadnego polecenia dla załogi ani żadnego pytania. Nie znaleziono też ciała generała w kokpicie. Jedynym „dowodem” jest jego głos  w tle rozmowy załogi. Na przepisowej wysokości 100 metrów Polska Komisja już 30 kwietnia 2010 usłyszała (z kopii nagrania czarnej skrzynki) polecenie kapitana  „Odchodzimy” powtórzone później przez II pilota. W rosyjskiej wersji stenogramów w tym miejscu nie odnotowano żadnego dźwięku (jeśli dźwięk jest nieczytelny, w stenogramie odnotowuje się NN – niezidentyfikowany)! W raporcie MAK odnotowano odbiór sygnału bliższej radiolatarni . Jest to fałszerstwo – sygnał radiolatarni rozchodzi się w górę w kształcie wąskiego odwróconego stożka, tymczasem samolot przelatywał znacznie na lewo od osi pasa – i nie miał szansy znaleźć się w strumieniu sygnału prawdziwej radiolatarni! Przy okazji -pilot polskiego JAK-40 twierdzi, że radiolatarnia wysyłała mylący sygnał (pewnie dlatego zarówno JAK, IŁ jak i TU podchodzili do lądowania z lewej strony pasa)! Polacy otrzymali od Rosjan karty podejścia z błędnymi danymi – błędnie podano położenia radiolatarni, źle podano współrzędne pasa startowego. Próbowano w raporcie MAK ukryć, że Polacy od początku schodzili wg złej ścieżki podejścia ( a otrzymywali od kontrolerów potwierdzenie „w kursie i na ścieżce”!). Rosjanie  umieścili w stenogramie „wkurzy się, jeśli … 1 mila od pasa”(„naciski”), Polacy (z kopii) „powiedz że jeszcze 1 mila od osi została”. MAK podaje, że samolot zaczął się wznosić po zejściu o 8 m od momentu pchnięcia wolanta przez pilota, co jest fizycznie niemożliwe. Sama instrukcja  eksploatacyjna Tupolewa mówi, że TU zaczyna się wznosić dopiero po obniżeniu o 50 m.  W lipcu 2010 odwołano zeznania rosyjskich kontrolerów, wycofano je z protokołów i wprowadzono nowe! Stenogramy zawierają rozliczne „dziury” – piloci zgodnie twierdzą, że taka cisza w eterze nie zdarza się nigdy w czasie lądowania. Nie wynika ze stenogramów skąd załoga wiedziała, że ma lądować ze wschodniego kierunku. A przecież stamtąd podchodzili (mimo, że na Siewiernym lądowanie we mgle z tego kierunku jest zabronione od ponad 10 lat- od katastrofy rosyjskiego IŁa). Rosyjski lekarz widział, jak samolot zaczepił skrzydłem o 15 metrową(!) brzozę, ale żadna część z samolotu nie odpadła (nie zauważył 6-metrowego fragmentu skrzydła?!). Nawet gdyby skrzydło odpadło, samolot mógł się, co najwyżej, pochylić i przyziemić, ale nie byłby w stanie odwrócić się „na plecy” o 180 stopni! Zresztą chyba wszyscy widzieli zdjęcie ze sterczącymi w górę kołami podwozia – dlaczego były ubłocone, jeśli samolot upadł „na plecy”? Raport Mak twierdzi że na pasażerów działało przyspieszenie 100G. Aby było takie, samolot przy szybkości 300 km/h musiałby się zatrzymać na dystansie 3,5-4 m (czyli praktycznie uderzyć w betonową ścianę!). Profesor zwyczajny fizyki Mirosław Dakowski wyliczył, że przy zetknięciu z ziemią czy drzewami kadłuba samolotu przeciążenie wynosiło od 0,4 – 4G, gdzie śmierć wszystkich pasażerów jest zupełnie nieprawdopodobna! Przy przeciążeniu 100G upadek powinien utworzyć gigantyczny krater, a żaden krater nie powstał. Zdaniem Dakowskiego kadłub przy ślizganiu się w zagajniku mógł rozpaść się na dwie, najwyżej 3 części a nie na dziesiątki tysięcy. Rozsadzony bombą Boeing spadł na szkockie Lockerbie z wysokości 9 km a jednak kadłub rozpadł się tylko na 3 części. Przy lądowaniu na miękkim gruncie Tupolew został rozerwany na drobne strzępy a ze zwłok zostały zdarte ubrania, nie zachował się praktycznie żaden większy fragment kadłuba! Profesor Dakowski złożył do prokuratury doniesienie o podejrzeniu przestępczego zniszczenia samolotu rządowego RP.  Raport MAK zawiera rozliczne braki, sprzeczności i niedorzeczności. Na lotnisku dziwnym trafem nie działała aparatura video rejestrująca działania w wieży, Białoruski dziennikarz uwiecznił na zdjęciach, jak Rosjanie po katastrofie rozciągają nowe oświetlenie pasa. Śledztwa w sprawie przyczyn znacznie mniej ważnych katastrof lotniczych trwają latami. Po wypadku nad Lockerbie 11 tys. policjantów i żołnierzy długo przeszukiwało teren 2000 km kwadratowych odnajdując i katalogując tysiące najdrobniejszych nawet części (do dziś Boeing stoi tam złożony niemal w całości). Rosjanie nawet nie ogłosili alarmu ratunkowego na lotnisku – nie próbowali nikogo ratować? Już nazajutrz orzekli, że samolot był sprawny (jeden z najbardziej awaryjnych samolotów świata, gdzie niemal w każdym locie pojawiały się usterki!). Już 11-go kwietnia wykluczyli akt terrorystyczny rozpoczynając cięcie i dewastację resztek wraku, potem wycięli zarośla w okolicach wypadku i ściągnęli spychami metrową warstwę ziemi. W jakim innym celu niż zatarcie śladów?  Czy tak zachowuje się ktoś, kto dąży do obiektywnego wyjaśnienia przyczyn?

Co z tymi mediami?

Żadne z istotnych badań wraku nie odbyło się w obecności polskich przedstawicieli, Rosjanie nie odpowiedzieli praktycznie na żadne z rozlicznych pytań zadanych przez komisję polską. Od samego momentu katastrofy rosyjskie media podawały rozmaite kłamstwa typowo propagandowe. Były one powtarzane (i rozszerzane) przez polskie media i członków polskiego rządu. Cała działalność (dez)informacyjna mediów i przedstawicieli polskich władz sprowadzała się do dowodzenia rosyjskiej tezy o nieodpowiedzialnych pilotach, którzy pod wpływem nacisków postanowili zabić się lądując w warunkach urągających bezpieczeństwu. Pojawiały się rozliczne fałszywki: o czterokrotnym lądowaniu (a tylko robili przepisowe rozpoznanie podejścia do przepisowej wysokości 100 m!), że gen. Błasik siedział za sterami, że Protasiuk miał powiedzieć „pokażemy im jak lądują debeściaki”. Przywołano wątek gruziński wspomniany przeze mnie wyżej, wymyślono rzekomą kłótnię Błasika z Protasiukiem na lotnisku. Wymyślono też rzekomą tajną instrukcję o podporządkowaniu załogi Pierwszemu Pasażerowi. I żadnego z tych łgarstw nie odszczekano! Teza o rzekomych naciskach miała odwrócić uwagę od pytań – choćby dlaczego po fatalnych lądowaniach JAKa i IŁa nie zamknięto lotniska czy dlaczego Tupolew nie leciał w kierunku pasa. Czy tak powinni zachowywać się dziennikarze niezależnych mediów w wolnym, demokratycznie rządzonym kraju? Czy tak powinny zachowywać się suwerenne władze wolnego kraju?

Kategorie:
nKostas · Smoleńsk

Komentarze do Wypominki smoleńskie

  • „Stara rosyjska zasada głosi, że co jakiś czas trzeba kogoś zabić. – Edukacyjnie. By zastraszyć tych, którzy się stawiają. I przypomnieć agenturze, że kara za nielojalność jest bezwzględna”
    http://janpinski.nowyekran.pl/post/57262,m-krol-katastrofa-w-smolensku-to-zemsta-putina

    nKostas 27/03/2012 08:24 Odpowiedz
  • Panowie, wrzućcie na luz

    Bernard 14/03/2012 20:17 Odpowiedz
  • ZMODEROWANE

    Daniel 14/03/2012 19:21 Odpowiedz
  • Z tą paranoją to raczej wy! Jakaś urojona zemsta (kto, gdzie, kiedy?), jakieś urojone naciski, jakaś urojona brawura… Wszystko bezpodstawne… I ciągłe nieodpowiadanie na pytania. Ty też nie odpowiadasz na pytania! Ślepo wierzysz we własne wizje.

    My to pytania (bez odpowiedzi), liczby, fakty, dowody. Oraz wykazywane sprzeczności, niedomówienia i ewidentne kłamstwa.

    nKostas 14/03/2012 15:04 Odpowiedz
  • Tak ale jak prześledzisz większość filmików to zobaczysz ,że wszystko może się zdarzyć łącznie z rozpadaniem się na kawałki . Co do tego filmiku co podałem link chodziło mi o obrócenie samolotu o 180 stopni po uderzeniu w latarnię na wysokości 15m . Ułamek sekundy .

    Wy- to zwolennicy jakiejś krwawej zemsty nie na osobie winnej tylko na odwiecznym wrogu -bo to wróg . Ja osobiście uważam ,że była to katastrofa na którą wpływ miało wiele czynników technicznych ,niedopatrzeń , brawury , nawet psychologicznego nacisku na pilotów (brak czasu na przelot do zastępczego lotniska).

    A co do paranoi ; WY wierzycie tylko w jakiś zamach i spisek , to jest co najmniej nieuczciwe . Wszystko jest podyktowane analizami aby udowodnić zamach a nie rzeczywistość -paranoja

    Tak naprawdę to winny jest rząd , bo mógł podać do ogólnej wiadomości zapis skrzynek itp. Ludzie są podejrzliwi i tworzą potem dyskusje i teorie spiskowe .I WŁAŚNIE TEGO NIE ROZUMIEM.

    kończę ten temat i już nie odpowiadam , mam dość!!

    Daniel 14/03/2012 14:41 Odpowiedz
  • Ten filmik przedstawia katastrofę, gdzie samolot uderzył w twardą szosę po której szorował, a potem zderzył się z wiaduktem i wybuchł!
    Gdzie tu analogia? Tupolew nie wybuchł a jednak lądując w miękkim podłożu został rozerwany na drobne strzępy, drogi ekspercie lepszy od naukowców co przeprowadzali wielotygodniowe eksperymenty, obliczenia i analizy ;-)

    nKostas 14/03/2012 09:51 Odpowiedz
  • A gdzie odpowiedzi na postawione pytania?

    Ja pisałem o JEDNYM filmiku (tym z dźwiękami syren) – o potwierdzonej przez polskie laboratoria autentyczności. I o opublikowanych poważnych naukowych raportach. Nie pisałem o śmieciach zalewających Internet!

    Kto to „wy”?
    W czym dokładnie „wy” popadają w paranoję?

    nKostas 14/03/2012 09:38 Odpowiedz
  • http://www.youtube.com/watch?v=ZyPPy_4mEDg&feature=related

    7 minuta
    oczywiście zostało więcej kawałków ale 1 km rozciągały się szczątki wszyscy zginęli .
    tych filmików jest mnóstwo naprawdę wszystko jest możliwe . Ale Wy popadacie w paranoję .

    Daniel 14/03/2012 09:19 Odpowiedz
  • @Daniel
    zostały opublikowane: raport MAK; raport Milera; biała księga w sprawie Smoleńska; raport NIK; wyliczenia prof.Dakowskiego, które zostały dołączone do zgłoszenia przestępstwa do prokuratury, ekspertyzy prof. Nowaczyka, badania eksperta NASA prof. Biniendy. Wszystkie te materiały nie pozostawiają suchej nitki na wymienionych dwu pierwszych. Szczególnie raport MAK zawiera niemal same fałszerstwa, sprzeczności, hipotezy bez pokrycia w jakichkolwiek dowodach. Komisja Milera nie wyjaśnia niczego, nie zbadała niczego. Do tego pozostają rozliczne okoliczności które przedstawiłem w artykule, a tylko 10% z nich byłby wystarczające do powzięcia poważnych podejrzeń o ZAPLANOWANY zamach. Określenie tego „sporymi niejasnościami” jest co najmniej śmieszne! Na mojej pomyłce w jednej przepisanej cyfrze (0 zamiast 1) zbudowałeś całe wyjaśnienie katastrofy. Twoja „ekspertyzę” dowodząca, że lądujący w poziomie w miękkim gruncie z szybkością 160 km/h samolot zostanie rozerwany z olbrzymią siłą na miliony strzępów bo waży 100 ton pozostawię bez komentarza. Jedyną wskazaną przez Rosjan przyczyną odwrócenia się samolotu na plecy była „pancerna brzoza”, Niestety, ekspertyza prof. Biniendy wykluczyła taką możliwość! To dlaczego się odwrócił? I czemu sterczące w górę podwozie miało ubłocone koła? Czemu komputer pokładowy przestał działać 15 metrów nad ziemią?

    Te wyliczenia zostały opublikowane – NIKT nawet nie próbował ich podważyć ani z nimi polemizować! Ani Rosjanie ani polski rząd nawet nie próbują wyjaśnić ani wytłumaczyć się z tych wszystkich sprzeczności, kłamstw i fałszerstw. Co się stało z dostarczonymi Polsce materiałami z satelitów amerykańskich? Co z filmikiem uznanym za autentyczny? Władze rosyjskie i polskie, media rosyjskie i polskie już od samej chwili katastrofy zgodnie podejmują wszystkie możliwe wysiłki propagandowe by niczego nie wyjaśnić, aby zaciemnić sprawę i po cichu zamieść po dywan! Czy to nie daje podstaw do jak najgorszych podejrzeń?

    Do czego to wszystko zmierza? Ano do tego, że zdaniem wszystkich normalnych ludzi nie można dopuścić, by został zamieciony pod dywan fakt zamordowania prezydenta, dowództwa armii i wielu innych ważnych urzędników państwowych. I fakt pozostawienia najtajniejszych systemów łączności polskich i natowskich w rękach innego państwa! Nie moją rzeczą jest wskazywanie winnych! Wszyscy żądamy zaledwie prawdy: rzetelnego śledztwa, wskazania przyczyn i winnych.
    Nie mamy do tego prawa? Twierdzisz, że należy zamieść wszystko pod dywan, gdyby sprawcami okazali się Rosjanie?

    nKostas 14/03/2012 08:55 Odpowiedz
  • argumentami nie potrafisz odpowiedzieć? ci sami eksperci podpisali się pod „globalnym ociepleniem ” i że człowiek ma ogromny wpływ na tą zmianę . wiedziałem ze do G się przyczepisz .

    odpowiedziałem na twoje wypociny ,a czy ty potrafisz wytłumaczyć mi , lub wyprowadzić mnie z błędu NIE! bo sam jesteś w błędzie. wolę swoją piaskownicę jest bliższa rzeczywistości . nigdy nie powiedziałem ,że wszystko jest ok z raportem itp. ale Wy chcecie udowodnić jakiś zamach na prezydenta . i kogo chcecie oskarżyć Rosjan!!?? Może Merkel. każdy kij ma dwa końce nikt tu nie jest bez winy rząd zawalił raport, piloci nie powinni nawet rozpoznawać przy tak małej widoczności , a Rosjanie nie pomogli , co do prezydenta to mógł ruszyć dupe trochę wcześniej z Warszawy . ale nie przecież to prezydent może się spóźniać , a piloci latają wg Komorowskiego na drzwiach od stodoły i co tam widoczność 50m przecież lecieli super samolotem na super lotnisko . Napisałes artykuł ale co Ty chcesz w nim udowodnić .

    0.4 g to prawie nieważkość albo profesor bzdury gada , albo sam nie potrafisz przełożyć jego analizy

    Daniel 13/03/2012 15:26 Odpowiedz
  • @Daniel,
    Brakuje ci kontaktu z rzeczywistością, żyjesz w jakimś urojonym świecie. To nie piaskownica, Ty możesz udawać fizyka, ale eksperci z tytułami profesorskimi opublikowali swoje wyliczenia i NIKT ich nie podważył! Daruj więc sobie piaskownicę – ja już z niej wyrosłem i nie będę się z Tobą się bawił! I wbij sobie do głowy -piloci NIE LĄDOWALI – robili REGULAMINOWE ROZPOZNANIE PODEJŚCIA do wysokości 100 metrów. I tego nawet Twoja wielkość specjalna G nie zmieni!

    nKostas 13/03/2012 14:26 Odpowiedz
  • @kminek sorry że tak późno odpowiadam
    masz rację stan państwa jest tragiczny bo się wpieprzają w gospodarkeę a nie w to co powinni. co do tego chicago to rzeczywiście tu powinna strona Polska robić dochodzenie bo lot był wojskowy . Ale jedna rzecz te samoloty nie są wojskowe z budowy o to mi chodziło . nie można sobie nim latać jak np mig .nawet przechył o ileś tam stopni powoduje spadek samolotu

    Daniel 13/03/2012 13:17 Odpowiedz
  • G małe powinno być

    Daniel 13/03/2012 13:04 Odpowiedz
  • bezpośrednią przyczyna katastrofy mogą być pszczoły (był taki przypadek), ale zawsze zawini człowiek świadomie lub nie . Samoloty rozpadają się na drobne części (również były takie przypadki i to w powietrzu) . Zwykły wałek od łożyska (a dokładnie jej brak) ta mała część była przyczyną katastrofy w LOT . Prędkość podchodzenia do lądowania to 160 km/h samolot miał klapy jak obrócił się do góry to przywalił nie ślizgiem tylko jak w ścianę o tym profesor chyba zapomniał (co daje noszenie ) 100 ton waży samolot to jest ogromna siła nośna obrócona wcisnęła ich w glebę.0,4G w zetknięciu z ziemią lub drzewami – co za bzdura . Jak się w coś przypieprzy to jest się w stanie nieważkości ? Ten profesor takie bzdury pisze ,że szkoda gadać 4 G to nie tak dużo , a to niech sobie przywali młotkiem w głowe przyspieszonym do 40 m/s2

    to że niejasności są to się zgadzam ale popadacie w paranoję . A piloci mogli nie podchodzić do lądowania w takich warunkach

    Daniel 13/03/2012 12:58 Odpowiedz
  • Przeczytałeś artykuł pod którym dyskutujesz?
    NIE! Ale powtarzasz np. rosyjskie łgarstwa o brawurze.
    Otóż samolot NIE LĄDOWAŁ – robił REGULAMINOWE rozpoznanie podejścia do wysokości 100 m! Na wysokości 100 m kapitan Protasiuk wydał komendę „odchodzimy”! Co było dalej naprawdę – nie wiemy. A powinniśmy!

    Chętnie poznam twoją odpowiedź na pytania, które postawiłem choćby w tym artykule.

    nKostas 13/03/2012 08:48 Odpowiedz
  • @nKostas
    gdzie skłamałem ? podaj przykład !

    Daniel 13/03/2012 08:38 Odpowiedz
  • Pytanie o strzały jest kolejnym, na które nie wiadomo dlaczego, nie dano odpowiedzi. Bo polskie laboratoria potwierdziły autentyczność filmu i strzały z broni krótkiej, a rosyjscy milicjanci zeznali do oficjalnego protokołu, że dochodząc słyszeli strzały.

    @Daniel, zamiast powtarzać już dawno zdementowane kłamstwa propagandy rosyjskiej, poczytaj sobie choćby artykuł napisany wyżej. I odpowiedz na stawiane pytania.
    Ekstraploblemem jest sprawa powołania z poruczenia Komorowskiego w ekspresowym trybie SBka i najprawdopodobniej rosyjskiego agenta na „nadzwyczajnego ambasadora” do (nie)przygotowania wizyty.
    http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-spoleczna/warto-rozmawiac/wideo/funkcjonariusz-sb-w-sluzbie-iii-rp-15022011/3981052
    http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-spoleczna/warto-rozmawiac/wideo/ilu-prlowskich-szpiegow-prowadzi-polska-polityke-zagraniczna-22022011/4016606

    nKostas 13/03/2012 07:22 Odpowiedz
  • @kminek: lichy wybór mi dajesz.
    Do mnie nikt nie strzela, a w gębę to mi plują od kiedy pamiętam, ale nie „inni” tylko „swoi”

    krian 12/03/2012 20:54 Odpowiedz
  • @Daniel – sama dyskusja, ktora tu ma miejsce o statusie lotu – to jest DOWOD na stan Panstwa Polskiego w XXI wieku. Okazuje sie, kvrva (sorry ale inaczej nie mozna), ze nie wiadomo nawet pod tymi burdelarskimi rzadami – jaki jest status lotu najwaznieszego samolotu w kraju.

    „Plan lotu załoga przedstawia najpóźniej godzinę przed startem. Ale w przypadku lotu do Smoleńska, ze względu na VIP-ów na pokładzie, został wysłany do cywilnej kontroli ruchu lotniczego już dzień wcześniej, 9 kwietnia, o godz. 11.47.

    Wynika z niego m.in., że miał on status HEAD (na pokładzie jest prezydent, premier lub marszałek Sejmu). Do dokumentu wpisano trasę oraz zapasowe lotniska (Mińsk i Witebsk). Ale kluczowa jest informacja o oznaczeniu lotu: PLF 101 – I – M.

    – Litera M na końcu oznacza „military”. Jest zawsze tam, gdzie lot ma charakter wojskowy. Przy cywilnych lotach jej nie ma – tłumaczy kapitan Zawada.

    Płk Łukaszewicz dodaje: – PLF 101 to numer wywoławczy samolotu.

    Informacje o takim oznaczeniu pojawiły się już w materiale TVN 24. Dariusz Szpineta ze Szkoły Pilotażu Ad Astra wyjaśniał dziennikarzom stacji, jak to interpretować: „operatorem jest wojsko”.

    Fachowcy podają też inne argumenty: lotnisko należy do armii, wojskowymi byli kontrolerzy z wieży. Z najnowszych informacji wynika, że konsultowali się z dyżurnym transportu wojskowego w Moskwie”

    Pierd*lenie ze ten pilotowany przez wojskowych wojskowy samolot to byl samolot cywilny – jest tylko i wylacznie histeryczna proba zrzucenia z siebie odpowiedzialnosci – przez PO-wsski funkcjonariat.

    Wspomniany Szpineta dokonal precyzyjnej analizy tzw PLANU LOTU w TVN24 – wykazal tez publicznie, ze w tym planie lotu znalazly sie dziwaczne bledy – ktore nie mialy prawa sie znalezc w tego rodzaju dokumencie.

    Niedlugo pozniej Szpineta – biznesmen i wlasciciel dobrze prosperujacej firmy lotniczej – powiesil sie w lazience w Indiach.

    Tak jak to zostalo napisane nizej – ta sprawa to jest wstyd i hanba calej Polski.
    Na zachodzie i na swiecie nikt nie zadaje sobie trudu aby sie zastanawiac nad wewnetrznymi gierkami politycznymi.

    kminek 12/03/2012 19:23 Odpowiedz
  • @karian – a co wolal bys zeby raczej strzelali czy wiecej pluli Polaczkom w gebe?

    kminek 12/03/2012 18:57 Odpowiedz
  • tez ostatni wpis.
    To że nazwany został wojskowym nie oznacza ze ma coś z wojskiem wspólnego ! Samoloty wojskowe podejmują takie działania w których ryzyko jest o wiele większe łącznie z lądowaniem na lotniskowcach . Ten samolot nie posiadał takiego systemu jak samoloty rejsowe. Tak przy takiej mgle samoloty nie lądują nawet na nowoczesnych lotniskach .

    Coś na pewno jest nie tak z całą tą katastrofą . Są spore niejasności , które należy wyjaśnić , ale nie popadajmy w paranoję . Sam się dałem wciągnąć w dyskusję na tym forum . Wiem jedno PO wykorzystuje Smoleńsk do mydlenia oczu przed podwyżkami , a PIS prowadzi jakąś dziwną wojnę

    pozdrawiam starczy tego smoleńska ja już mam dość

    Daniel 12/03/2012 17:03 Odpowiedz
  • To słychać te strzały na filmie, czy nie słychać?

    krian 12/03/2012 16:57 Odpowiedz
  • Daniel – to nie był samolot rejsowy. Tu 154 nr 101 należał do 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego – był samolotem wojskowym, który odbywał lot służbowy na podstawie rozkazów i procedur wojskowych.

    Przy takiej widoczności, jak również w nocy – piloci lądują od mniej więcej 40 lat XX wieku. Gdyby tak nie było – co tydzień spadałoby 50 samolotów pasażerskich – bo gdzieś była mgła, pułap chmur się obniżył.

    Na tym kończę – bo polskie dyskusje o Smoleńsku są dość bezproduktywne. Każdy ma prawo wierzyć w co chce – również w przyjaciółkę Anodinę, eksperta Klicha i garbate aniołki.

    Wszystko poszło prawie jak należy. Gdyby jeszcze Jarosław wsiadł z Rydzykiem – bylibyśmy już na prostej do ideału.

    Bruner 12/03/2012 16:33 Odpowiedz
  • Ale czy były takie same warunki. Sam pilot z JAKa powiedział ,że im się jeszcze udało wylądować „zdążyli”. A po drugie czy jakiś samolot rejsowy ląduje przy takiej widoczności ?

    Daniel 12/03/2012 16:29 Odpowiedz
  • 3 dni wcześniej Protasiuk wylądował tam z Tuskiem… wylądował tam również Putin. Jak były przygotowane lądowania 7 i 10 kwietnia – to już są pytania do służb podległych rządowi RP. 3 miesiące po katastrofie statku Costa Concordia – kanał Discovery zapowiada emisję filmu, w którym ukazane zostaną kulisy tej katastrofy. To jest możliwe w kraju, w którym nie da się mataczyć na najwyższych szczeblach władzy na taką skalę – a dziennikarstwo nie jest skurwione do imentu.

    Bruner 12/03/2012 16:18 Odpowiedz
  • @Bruner
    Chyba żartujesz . Oczywiście ,że brawura !
    mgła , brak tasu (czy jak to się tam nazywa) , lotnisko z jakiejś płyty z wieżą jak stodoła radarem którego konstrukcja jest z lat 50 , samolotem z 30 letnim stażem , a światła naprowadzające na deskach z tej stodoły rozłupanych i wbitych siekierką z napisem Made in Chiny . Ja się nie dziwię ,że Protasiuk wylądował poza ścieżką podchodzenia , bo nie można w takich warunkach odróżnić tego „lotniska” od PGR-u- tym razem pilotom się nie udało

    Daniel 12/03/2012 15:50 Odpowiedz
  • O jakiej TEORII spiskowej tu piszesz? Co ma z tym wszystkim wspólnego Jarkacz?

    Wszystko co napisałem w tym felietonie i w dyskusji pod to są FAKTY – potwierdzone! Poczytaj sobie o wynikach badań eksperta NASA – prof. Biniendy!
    Dlaczego/po co Rosjanie, media, urzędnicy rządowi świadomie kłamali od początku? Nawet nie było próby prowadzenia akcji ratunkowej – to fakt bez precedensu w historii katastrof! Na lotnisku nie było nawet samochodów do przewiezienia delegacji, żadnych BORowców ani pirotechnika, który miałby samochody sprawdzić!

    nKostas 12/03/2012 15:27 Odpowiedz
  • @Daniel – nikt nie udowodnił żadnej brawury pilotów. Wręcz przeciwnie. Stan wiedzy – wskazuje, że piloci postępowali jak należy, zaś raport komisji Millera – to kpina. Brak suwerenności państwa jest ukazywany właśnie tym, że po dwóch latach od katastrofy, która kompromituje na arenie międzynarodowej nie PiS, a całą Polskę i wszystkich Polaków – nie wiemy de facto nic na temat przyczyn tej katastrofy. NIC.

    Szczątki maszyny prezydenta RP leżą na jakimś ruskim zadupiu i gniją.

    Takie rzeczy są nie do pomyślenia – w przypadku kojarzenia polityki międzynarodowej z cywilizowanym państwem europejskim.

    Tak traktuje się w życiu i polityce – nic nie znaczących frajerów.

    Bruner 12/03/2012 15:20 Odpowiedz
  • @nKostas
    to wytłumacz mi o co Tobie dokładnie chodzi . ba ja uważam tą całą sprawę spiskową za taką bańkę medialną , która służy to otumanienia społeczeństwa ! To że były nieprawidłowości na wieży kontrolnej oraz brawura pilotów nie oznacza ,że to jakiś spisek czy zamach . To że zawinił rząd to też wiemy . Ale o co tak naprawdę chodzi Kaczyńskiemu . Sam twierdzi teraz ,że coś powiedział ale był na lekach . Czepia się braku suwerenności państwa Polskiego a sam kazał podpisać bratu traktat lizboński . Wpadł w jakąś karuzelę absurdów. Jako człowieka szanuję pana prezesa , ale z całą ta katastrofą to troszeczkę przesadza . Jak była walka o krzyż to podnieśli Vat – przypomnij sobie tą sytuację . A dlaczego państwo jest słabe ?! Tylko dlatego ,że politycy zajmują się tylko i wyłącznie prawem gospodarczym , regulacjami itp. bo tu są łapówki i można coś zarobić . Jak zmienią K.K. lub zasadę hierarchii dowodzenia w czasie godziny „W” to zqa to kasy nie ma – więc nikt tego nie zmienia . Smoleńsk , aborcja i krzyż to tylko tematy zastępcze do przekrętów i nic więcej .

    Daniel 12/03/2012 15:09 Odpowiedz
  • Poziom groteski wzrasta. Niejaki Grupiński, betonowy funkcjonariusz KLD, UW, obecnie PO (idealna wręcz droga weterana III RP), były bibliotekarz z Wronek – ogłosił dzisiaj, że ma już prawie gotowe wnioski o Trybunał Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry. Oni wiedzą doskonale – że teraz muszą podjąć zmaksymalizowane działania mające na celu ośmieszenie instytucji Trybunału. Będą więc robić medialne hucpy – z pozbawionymi sensu wnioskami, które nie mają żadnych podstaw, bo wiedzą, że za parę lat – DLA NICH ten Trybunał jest pewny jak słońce o poranku – choćby tylko za Smoleńsk. I wtedy ma być już tak obrzydzony opinii publicznej – jak lustracja i dekomunizacja.

    (Robert Mazurek): A ile sledztw prokuratorskich przeciw rzadowi PiS w sprawie Blidy skończyło się wniesieniem aktu oskarżenia?

    (Ryszard Kalisz): Mnie to mało obchodzi!

    Warto przypomnieć, że zatrzymanie niejakiej Barbary K. – zwanej śląską Alexis nastąpiło 9 lutego 2005 roku, kiedy ministrem spraw wewnętrznych i administracji był Ryszard Kalisz. Alexis powołując się na Basię (Blida) i Jacka (Piechota) usiłowała wyłudzić 700 tysięcy rządowej dotacji.

    Wtedy ustalono, że „Alexis” wyłożyła 100 tys. zł na remont basenu w domu „Basi”. Dopiero potem panie pokazały umowę, że to nie basen, ale cena za wynajem pokoju w domku letniskowym Blidy w Szczyrku. Umowę – podpisano 29 lutego w roku, w którym luty miał dni 28…

    Obecnie oczywiście wszyscy mają wbite do głów, że sprawę Blidy rozpoczął Kaczyński – podczas, gdy rozpoczęła się za rządów SLD, gdy służbami rządził Kalisz!

    Bruner 12/03/2012 14:30 Odpowiedz
  • Widać, że zupełnie nie masz pojęcia o co tu chodzi!
    A nie chodzi ani o PO, ani o PiS, ani o Błasika (te promile to już wiadomo, że to lipa ale to przecież nie ma najmniejszego znaczenia w sprawie!). Tu chodzi o podstawowe zasady funkcjonowania państwa. Poczynając od załadowania ich wszystkich do jednego samolotu, ale to też nie najważniejszy element…

    nKostas 12/03/2012 14:04 Odpowiedz
  • @nKostas
    Nie wiem o jakich niejasnościach mówisz. Za PIS Błasik będzie miał 0.00 a za Po ma 0.5 . Może istnieją jakieś inne niejasności ale a ni TY cz ja sie tego nie dowiemy . Osobiście uważam ,że to jest temat zastępczy dla PO a dla PIS-u jakaś wariacka naparzanka . Codziennie umierają osoby przez NFZ i jakoś nikt tego nie chce zmienić . Debata na temat Smoleńska miałaby sens tylko wtedy gdyby polityka nie wtrącała się do gospodarki. A tak temat Smoleńska zamydla tylko grabież dokonywaną na obywatelach . Ludzie kłócą się o Smoleńsk jak opętani .A co do obronności kraju ; co za idiota wsadził całe dowództwo do jednego samolotu !

    Daniel 12/03/2012 11:56 Odpowiedz
  • @Daniel
    W czasie pokoju w podejrzanych okolicznościach zginęła setka znaczących a w dużej części najważniejszych osób w państwie, całe dowództwo armii polskiej z certyfikatami natowskimi. Na terenie obcego państwa prawdopodobnie utracono tajne środki łączności z prezydenckim telefonem satelitarnym na czele. Wcześniej zaginął szyfrant mający dostęp do najtajniejszych kodów. Wszystko przy niezwykle podejrzanym co najmniej zaniedbaniu obowiązków przez rozliczne służby Państwa.
    I zamiast rzetelnego śledztwa mającego wykryć przyczyny katastrofy robi się raczej wszystko, by zaciemnić sprawę. Od samego początku media oraz rządy polski jak i rosyjski zgodnie prowadzą zmasowaną kampanię propagandową pełną manipulacji, kłamstw, fałszerstw, niedowoływanych plotek, pomówień, „przecieków” bez źródeł w faktach.
    Zawsze mataczy i kłamie, ten kto ma nieczyste sumienie i chce coś ukryć.
    BTW
    Co ma do tego „banda czworga”? Niektórym wszystko się kojarzy…

    nKostas 12/03/2012 10:03 Odpowiedz
  • tumany kurzu i nic więcej . nie może opaść bo ludzie się połapią ,że banda czworga niczym sie nie różni . po cholerę ciągnąć ten temat ? ile to jeszcze lat będzie na pierwszych stronach gazet . co za różnica ile promili miał Błasik i czy w ogóle coś miał

    Daniel 10/03/2012 08:55 Odpowiedz
  • @nKostas – Ba! Niektórzy eksperci lotniczy, którzy na zbyt celne pytania udzielali zbyt precyzyjnych odpowiedzi – (Szpineta) – kończyli życie powieszeni w łazienkach indyjskich hoteli. Albo zostali poćwiartowani przez swoje niepoczytalne dzieci i utopieni w jeziorze (Wróbel).

    Bruner 09/03/2012 12:05 Odpowiedz
  • http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/nik-opublikowala-raport-dotyczacy-katastrofy-smole,1,5051738,wiadomosc.html
    Raport jest porażający – w przeciwieństwie do jego omówienia we wskazanym linku!

    Odpowiedzialni zaniedbań zostali wynagrodzenie, odznaczeni i awansowani. A co najmniej zachowali stanowiska!

    BTW
    Każdy urzędnik próbujący zgłosić prawdę o zaniedbaniach i aferach jest natychmiast odwoływany, nawet ze złamaniem prawa. I najczęściej stawiany w stan oskarżenia w kilku różnych sprawach sprawach (Kamiński, szef pułku lotniczego, prokurator Pasionek,…).
    Kolej na odwołanie i oskarżenie władz NIK?

    nKostas 09/03/2012 10:39 Odpowiedz
  • A ten temat już chyba był!?

    Daniel 07/12/2011 15:48 Odpowiedz
  • sorki,
    nie mam czasu tego teraz sprawdzic, zobaczę w wolnej chwili jakie słówka zatrzymuje i zrobię porządek

    Bernard 07/12/2011 11:13 Odpowiedz
  • no ale w tym komencie nie ma zadnego linka i zadnej pi..y

    fobiak 07/12/2011 10:37 Odpowiedz
  • automat sam zatrzymuje niektóre posty z wulgaryzmami, kilkoma słowami lub nadmiarem linków

    Bernard 07/12/2011 10:26 Odpowiedz
  • no mnie moderujesz
    zobacz sam

    nKostas czy ty czytasz co sie tutaj pisze?
    to o czym ty mowisz to sa odszczepy socjalizmu, nie bez powodu powstal leninizm, stalinizm, maonizm, fidelizm, faszyzm to tez odmiana socjalizmu, socjalizm nacjonalistyczny i tak jak obslugiwano sie filozofia nietsche tak samo obslugiwano sie filozofia marksa, w wielu punktach te filozofie sie zazebialy, np stosunek do religii, czy stosunek do masy, zniesienie klas.

    o jakiej prawdzie ty piszesz, kto byl szubrawcem ludzie doskonale pamietaja, przynajmniej w boleslawcu w innych miastach moze byc podobnie, wiec nie widze potrzeby utajania dokumentow, ktorymi wymachuje ipn. kiedys przeczytalem publikacje z ipn-u i z ciekawosci pojechalem sprawdzic do warszawy i sie okazalo, ze w dokumentach nic nie znalazlem na temat opublikowany w biuletyxnie, czyli oznacza to, ze historycy manipulowali faktami w swoich publikacjach, ktore finansuje podatnik i nie mam zamiaru ciebie o tym przekonywac.
    jak zostali potraktowani kresowiacy przez motyke i kurtyke tez nie musze przypominac bo material jest dostepny, ipn-u boja sie w polsce tylko ofiary bo ipn moze im przykleic jeszcze jakies zbrodnie, zrobic z nich zdrajcow, wiec nie pitol o czyms o czym nie masz pojecia, zmiana jednego slowa, lub dodanie od siebie jednego slowa do materialow zrodlowych zmienia calkowicie stosunek do badanej sprawy a oni w ipn-nie wlasnie to robia. nie bede tobie rowniez przypominal co ipn zrobil z boleslawca.

    Twój komentarz czeka na moderację

    fobiak 07/12/2011 10:11 Odpowiedz
  • kogo moderuję?

    Bernard 07/12/2011 09:10 Odpowiedz
  • Benek, dlaczego nas moderujesz ? :-(((

    Lolka 03/08/2011 22:23 Odpowiedz
  • ott… psychol sie znalazl

    fobiak 03/08/2011 14:17 Odpowiedz
  • rownie dobrze moglbys napisac artykul pod tytulem: dlaczego diabel ma rogi i tez nie potrafilbym przetlumaczyc belkotu na cywilizowany jezyk.
    no ja nic nie biore, moze to od chlastania patelni sa takie objawy. zacznij tez chlastac a zobaczysz, ze staniesz sie normalny. ten caly twoj artykul to jest teoria spiskowa, obwiniasz inny narod, heroizujesz ofiary, w wypadku, katastrofie, co jest zdarzeniem nieuniknionym, szukasz winnych, zarzucasz specjalistom jednostronnosc tylko dlatego, ze wyniki nie sa po twojej mysli. na twoje pytania nie mozna odpowiedziec bo apriori musiloby byc abstrakcyjne a o tym to ja juz nie mam zielonego pojecia.

    fobiak 03/08/2011 13:43 Odpowiedz
    • Owszem – ja mógłbym napisać i mógłbym też przetłumaczyć na inny język… Wypowiadam się w miarę prostymi zdaniami. A jeśli któreś jest niejasne – mogę doprecyzować…
      Ale Ty masz problem – nie potrafisz (może nie chcesz?) sformułować żadnej jasnej, przejrzystej myśli. Twoje wypowiedzi to chaos luźnych niekoniecznie ze sobą powiązanych słów i haseł. Chaos pełen epitetów, gołosłownych opinii, niczym nieuzasadnionych pomówień, etykietek, tez bez pokrycia. Jeśli można cokolwiek zrozumieć z tego bełkotu, to nieustanne gołosłowne (gdzie cytaty?!) wmawianie mi czegoś, czego nie napisałem i polemiki z tezami, których nigdy nie stawiałem. Ty nawet nie próbujesz polemizować z moimi tezami – ty polemizujesz z własnymi urojeniami. Nie odpowiedziałeś na żadne z pytań, nie próbowałeś podważyć żadnej z licznych tez, ignorujesz wszystkie fakty .
      Gdzie ja heroizuję ofiary? Gdzie ja obwiniam naród? Gdzie ja zarzucam specjalistom jednostronność? To są wyłącznie Twoje urojenia!
      Dochodzę do wniosku że uprawiasz czysty trolling – bez żadnych celów poza nim samym.

      nKostas 03/08/2011 14:10 Odpowiedz
  • ja wcale nie zaprzeczam, gdziez bym smial. sam kiedys zaczalem pisac ksiazke o cywilizacji marsjan i doszedlem do w niosku, ze u nich jest podobnie, ze narzekaja na brak wolnosci nie maja czasu na roochanie i zajmuja sie perdolowatymi teoriami spiskowymi.

    przypominam sobie, jak czekales na ten raport maku a mak tylko potwierdzil to o czym pisalem ale nie to o czym tu tutaj wykrzykujesz. czyli, nie ma sprawiedliwosci, wszyscy sa przeciwko tobie. a slowa pilotow juz tobie wyjasnilem, mieli odejsc od zon i puscic sie w objecia pieknych dziewczyn.
    z tym moim swiatkiem masz racje, zyje sobie odizolowany i nie daje sie opetac medialnym politycznym i spolecznym manipulacja.
    nie wiem jak ciebie tu jeszcze okreslic aby sie nie powtarzac ale najbardziej do ciebie pasuje wywrotowiec. mialem kiedys takiego kolege, kiedy tylko sobie popil to sie czesto niespodziewanie wywtracal do tylu na plecy. i nie moge do dzisiaj tego zrozumiec. mysle, ze i tobie sie cos takiego przytrafia jesli poczujesz prawde lub cos nie pasuje do twoich spiskowych teorii. ale byc moze wywrotowcami dzisiaj sa radyklanie myslacy czlonkowie jakiejs nienazwanej jeszcze grupy (propisowskiej?) wywodzacy sie z ciemnego ludu.
    a niech tam „niech zyje ciemnota” !

    fobiak 03/08/2011 11:54 Odpowiedz
    • @fobiak przestań sobie roić. Gdzie dokładnie widzisz te moje „teorie spiskowe”?
      Mógłbyś przetłumaczyć ten bełkot na jakiś cywilizowany język?
      Ja na Twoim miejscu przestałbym brać to, co daje takie objawy.

      nKostas 03/08/2011 12:21 Odpowiedz
  • „Mamy niezbity dowód na to, że dowódca podał komendę „odchodzimy”, czego nie mogli wiedzieć twórcy raportu MAK, ponieważ nie dysponowali tą transkrypcją zapisu rozmów w kabinie – mówił członek komisji Millera Edward Łojek.”

    no juz ci, co ty tutaj doprawiasz skrzydelka: piloci sobie na luziku rozmawiali o dupach i podjeli decyzje, ze odchodza od zon dlatego tam jest to „odchodzimy”.
    prawdziwym polakiem nie jestem, to prawda, nie wyjasniles mi co to znaczy byc prawdziwym polakiem. a to ze polakiem jestem nie mozesz zaprzeczyc bo nie masz na to dowodow, nie sieje propagandy antypolskiej, ja taka prropagande rozbieram aby odslonic klamstwa, fantazje i zmyslone fakty bo w tym temacie jest tylko jeden fakt: „rozbil sie polski samolot”. reszta jest bez zadnej wartosci.
    „Mamy niezbity dowód na to..” wlasnie takie stwierdzenia uzywaja idioci i sa one skierowane pod adresem idiotow, idiotow sie tak dlugo idiotyzuje az stana sie fanatykami takimi jakim ty sie stales. jesli to jest dowod to nim jest ale po co tam jest niezbity. jest tam po to aby z gory sobie zastrzec, ze nie wolno go podwazac, nawet o tym myslec nie wolno bo zostaniecie wykleci, rostrzelani bez sadu. dowod jest dowodem tak dlugo jak sie nie udowodni, ze jest inaczej. a tu jedynym dowodem jest to, ze stjuardesy sa ladniesze od zon pilotow bo od nich oni postanowili odejsc.

    fobiak 03/08/2011 08:34 Odpowiedz
    • @ fobiak,
      Żyjesz sobie we własnym urojonym światku wewnętrznym uporczywie nie dopuszczając do świadomości faktów zewnętrznych, które do tego światka nie pasują. Wcale nie polemizujesz też z moją wypowiedzią, tylko z urojeniami własnej wyobraźni. Nie kwestionowałem faktu, że jesteś Polakiem ani o „prawdziwych” Polakach się nie wypowiadałem. Niczego nie „rozbierasz” ani nie „odsłaniasz”! Nie mając żadnej wiedzy na temat pleciesz ni pri cziom, wypuszczając z klawiatury ciągi wyrazów dość luźno i niekoniecznie logicznie ze sobą powiązanych. O powiązaniach z rzeczywistością lepiej nie wspominać.

      A fakty są takie:
      nigdy i nigdzie historii świata w warunkach pokoju nie zginął w jednym miejscu prezydent były i obecny, całe dowództwo armii, prezes narodowego banku, rzecznik praw obywatelskich, szefowie parlamentu, parlamentarzyści, ministrowie i wice… Mimo katastrofy CASY kilka lat wcześniej
      nigdy i nigdzie nie odnotowano tak drastycznych zaniedbań i nieprzygotowania wizyty na takim szczeblu! Nie wyznaczono lotniska zapasowego, nie było BORowców na lotnisku, zignorowano ostrzeżenie NATO o możliwości ataku terrorystycznego… . Nikt nie poniósł odpowiedzialności!
      – winni zaniedbań zostali awansowani (szef BOR) lub odznaczeni
      – katastrofy mniejszej rangi zawsze są szczegółowo i dokładnie wyjaśniane dużym nakładem sił i środków
      – strona polska zrobiła wszystko, by przyczyn wypadku nie poznać! Wbrew umowie dwustronnej z 1993 roku śledztwo przekazano Rosjanom. Nawet dowody, które były w rękach polskich zostały odesłane do Moskwy. Odmówiono skorzystania z pomocy ekspertów z NATO, odrzucono ofertę wyjazdu polskich ekspertów ochotników na miejsce katastrofy a zdjęcia satelitarne z katastrofy otrzymane z USA gdzieś się „zawieruszyły”(sic!)
      – strona rosyjska na potrzeby tego śledztwa wynajęła renomowaną agencję PR(sic!) i od początku rozpowszechniała rozliczne kłamstwa (że piloci podchodzili do lądowania 4 razy, nie znali rosyjskiego, że kapitan miał powiedzieć „zabije nas jak nie wylądujemy” i setki innych).
      – faktem jest że lotnisko w Smoleńsku było drastycznie nieprzygotowane. I że urzędnicy rządowi uniemożliwili Kancelarii Prezydenta sprawdzenie jego stanu.
      raport MAK to też fakt – został opublikowany po rosyjsku, polsku i angielsku. Można sprawdzić, że przytoczone przeze mnie dane tam się znajdują! Także kłamliwe potwierdzenia rosyjskich dyspozytorów „w kursie i na ścieżce” – są faktem tam właśnie zawartym.
      – raport komisji Milera to też fakt, podobnie jak „Biała Księga” opracowana przez zespół stu kilkudziesięciu parlamentarzystów. Faktem są też rozmowy zarejestrowane w czarnych skrzynkach, których nagrania przekazano stronie polskiej. Faktem jest, że w nich odnotowano komendę kapitana „odchodzimy” powtórzoną potem przez drugiego pilota!
      – jest faktem, że MAK wydawał osąd we własnej sprawie, bo wydał certyfikat zarówno na samolot, jak i na zakłady, w których był remontowany. Jest faktem, że Tupolewy to jedne z najbardziej awaryjnych samolotów świata i że za każdym razem MAK stwierdzał, że wina jest po stronie pilotów! Tymczasem w krajach cywilizowanych samoloty znacznie bezpieczniejsze spadały najczęściej bez udziału błędów pilotów!

      @fobiak, otwórz oczy – realny świat naprawdę istnieje. W realnym świecie śledztwa w sprawie katastrof są zawsze bardzo dokładnie prowadzone a ich przyczyny poznawane. Jakim trzeba być fanatykiem by temu zaprzeczać?

      nKostas 03/08/2011 10:26 Odpowiedz
  • e tam… co ma lewica tutaj wspolnego, ja wszystkich lubie, faszystow, komunistow, nacjonalistow, katolikow po-wcow piso-wcow, bogdana, kononowicza, romcia betoniarza, krowy, tego co palikota. tu nie o to chodzi, tu chodzi o glupote i fanatyzm a na to jestem przewrazliwiony w korycie publicznym.

    fobiak 02/08/2011 17:09 Odpowiedz
    • @ fobiak,
      Wykazujesz też, niestety, inne cechy typowe dla zwolenników lewicy – np. przypisywanie własnych problemów innym.
      Fanatycznie – wbrew rzeczywistości trzymasz się swojej urojonej wizji świata. Nie interesują Cię fakty ani argumenty. Jeśli fakty nie zgadzają się z Twoją wizją, to tym gorzej dla faktów. A już najgorzej dla tego co je przedstawia – impotencję intelektualną i brak racjonalnej argumentacji rekompensujesz sobie chamską jazdą po urojonym wrogu.
      BTW
      Szczególnie zadziwia demonstracyjnie stronnicza antypolskość w Twoich wypowiedziach. Nie tylko tu na Bobrzanach, wielokrotnie pokazałeś że z upodobaniem karmisz się antypolskimi paszkwilami tworzonymi przez propagandę wrogą Polsce. Uparcie ignorując źródła historyczne przeczące tej wrogiej propagandzie.
      A tu masz kolejny dowód że ja wiem, a Tobie się wydaje.

      nKostas 03/08/2011 06:43 Odpowiedz
  • lolka bez ciebie to bym przepadl

    fobiak 01/08/2011 21:29 Odpowiedz
    • Nie popadaj aż w taki pesymizm, @fobiak :-) Daj sobie szansę, nawet jeśli w raporcie tak jest napisane ;-)
      BTW
      Czy ktoś wie może dlaczego u niemal wszystkich zwolenników lewicy występuje ciągle ten sam problem? Oni niemal nigdy nie mają do powiedzenia nic merytorycznego na temat, nie potrafią podjąć dyskusji. Ale zawsze muszą napluć na autora – jeśli nie odzwierciedla ich przesądów.

      nKostas 02/08/2011 06:24 Odpowiedz
  • Fobiak, generalnie się z Tobą zgadzam, tyle, że „jest napisane” :)

    Lolka 01/08/2011 20:35 Odpowiedz
  • a ty dalej swoje
    w raporcie ma ku… pisze, ze kto sie glupim urodzil glupim umrze

    fobiak 01/08/2011 16:20 Odpowiedz
  • Dawno nie czytałem bobrów.
    Czy konkluzją Twoich wypominek kostas jest „dobrze uargumentowane ” przypuszczenie, iż Polska jest Mozambikiem XXI wieku ?
    Pozdrawiam

    Hegemon 18/07/2011 18:36 Odpowiedz
    • @Hegemon, jeśli taki wniosek wysnułeś, to prawdopodobnie nie byłem wystarczająco precyzyjny ;-) To zaledwie przykład, że różne „cuda” są możliwe, a nawet gdzieś już się zdarzyły.
      Ja tylko pokazałem mnóstwo okoliczności dowodzących mataczenia przy okazji tej katastrofy. A skoro zarówno nasi jak i gospodarze ciągle mataczą, wątpliwości i podejrzenia są co najmniej uzasadnione. Zwłaszcza w świetle wskazanych tu rozlicznych rażących zaniedbań w przygotowaniu tej wizyty i sposobie prowadzenia śledztwa. Wydaje się, że na kozła ofiarnego tej afery już wyznaczono ministra Klicha. Bynajmniej go nie żałuję – to wyjątkowy nieudacznik. Wyjątkowy – nawet w tym kompromitująco nieudacznym rządzie. W normalnym kraju zostałby już odwołany dawno temu! Nie podoba mi się jednak, że zamiast wskazać wszystkich co zawinili, osłania się ich Klichem.

      nKostas 19/07/2011 10:00 Odpowiedz
      • Moje przewidywania się potwierdziły. Listkiem figowym mającym przesłonić odpowiedzialność poszczególnych winnych karygodnym zaniedbaniom jest dymisja ministra Klicha.
        Sama prezentacja raportu jak i sposób odwołania Bogdana Klicha (otrzymał rozliczne pochwały od Premiera) potwierdzają stałość programu tego rządu: nieważne fakty, nieważne czyny – liczy się jedynie PijaR! Prezentacja raportu to typowa dla tego rządu manipulacja. Padło np. kłamstwo, że naciśnięty przycisk UCHOD nie mógł zadziałać bez ILS (błąd pilota). Tymczasem w pisemnej części tego samego raportu stoi jak byk, że przycisk działa także bez ILSa a i w raporcie MAK jest potwierdzenie, że samolot zaczął się wznosić. Półgębkiem przyznano, że nie ma najmniejszych dowodów ewentualnych nacisków na załogę. Tak samo półgębkiem przyznano, że dyspozytorzy wprowadzali załogę w błąd. Na jakiej podstawie stwierdzono, że samolot był sprawny wie tylko sam Pan Bóg (i autor raportu) – Polacy nie mogli się nawet zbliżyć do wraku, a dowody które były w dyspozycji strony polskiej zostały przekazane Rosjanom! Ponadto nawet z raportu MAK wynika że komputer pokładowy przestał działać 15 metrów nad poziomem lotniska.
        Z jakiego powodu np. samolot nie kierował się w stronę pasa – o tym cisza.
        BTW
        „Śledztwo” to jedno wielkie kuriozum – po stronie rosyjskiej prowadził je MAK odpowiedzialny za prawidłowe działanie samolotu, po stronie polskiej minister współodpowiedzialny za skandaliczne nieprzygotowanie lotu. Szczególnie MAK to niezwykle ciekawy organ – przy jednym z najbardziej awaryjnych samolotów świata winnymi katastrof zawsze (100%) okazywali się piloci. Czy ktoś uwierzy, że wskazaliby siebie jako winnych?
        Zgodnie z przewidzeniami pewnie nigdy nie dowiemy się jakie były przyczyny katastrofy.

        nKostas 01/08/2011 07:14 Odpowiedz
  • Pokaż cokolwiek materialnego poza własną gorącą wiarą że Twoja racja jest twojsza!!!

    nKostas 12/07/2011 08:46 Odpowiedz
  • ja zadnej prawdy tu nie glosze, ja tylko pokazalem tobie, ze takiej prawdy nie ma. nie zjezdzaj z tematu bo jak zaczne pisac o prawdzie
    to przestaniesz publikowac te swoje prawdziwe artykuliki oparte na marsjanskich tezach, ktore pozostana tezami jesli nie zostana udowodnione. potwierdzenia na ktorych budujesz ten swoj wiezowiec prawdy sa tez gowno warte bo nie maja fundamentow.

    fobiak 12/07/2011 08:06 Odpowiedz
  • ” A ta Księga potwierdza w całej rozciągłości moje tezy.”

    nie bede tobie wytykal publicznie bucowatosci bo sie obrazisz i nie bedziesz sie do mnie odzywal, wiec sprobuje w inny sposob tobie wyjasnic, ze tezy hipotezy, teorie to za malo aby poznac prawde bo jej sie i tak nie pozna.

    erekcjato oparte na tezie

    ech… teza na tezie
    i klamstwo wylezie
    zbior potwierdzenia
    tezy nie zmienia
    prawda i bujda
    tutaj to chuj da
    a zes jest mlody
    idz robic lody
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .

    gdzie sa dowody

    fobiak 12/07/2011 07:47 Odpowiedz
    • Powtórzę:
      Możesz sobie wierzyć nawet w zielone ludziki na Marsie – to Twoja sprawa. Jeśli jednak publicznie zabierasz głos i głosisz swoje prawdy, wypada byś miał choć elementarną wiedzę na temat. A przede wszystkim cokolwiek materialnego poza własną gorącą wiarą że Twoja racja jest twojsza ;-)

      nKostas 12/07/2011 07:56 Odpowiedz
  • przeciez juz tutaJ pisalem o tym, twoj artykul nie opiera sie na faktach, faktow brak, to jest analiza lub opinia rzeczoznawcy ktorego faktem jest osobista fantazja
    ” Wbrew wszelkim przepisom, bo decyzję o dopuszczeniu lub zabronieniu lądowania podejmuje samodzielnie kierownik obsługi lotów danego lotniska (a funkcję tę sprawował na Siewiernym ppłk Pliusnin). Wojskowa załoga polskiego Tu-154M podjęła, zgodne z wszelkimi procedurami, rozpoznanie podejścia do regulaminowych 100 metrów wysokości. Wcale nie była to procedura lądowania! Cały czas załoga samolotu była okłamywana przez rosyjską obsługę, że znajduje się „w kursie i na ścieżce”! W końcu samolot rozbija się na lewo od osi i przed progiem pasa lotniska Smoleńsk Północny.”

    przepisy sa przepisamy i sytuacje zyciowe zmuszaja do lamania tych przepisow bo czesto intuicja jest lepsza od najpiekniejszego przepisu.
    rozmawiales z ppłk pliusninem? mozna mu uwierzyc na slowo czy ma skladac zeznania pod przysiega, a moze trzeba z niego wycisnac prawde?

    „Wojskowa załoga polskiego Tu-154M podjęła, zgodne z wszelkimi procedurami, rozpoznanie podejścia do regulaminowych 100 metrów wysokości.” a skad ty to wiesz? rozmawiales z cala zaloga czy tylko z kapitanem?

    „Cały czas załoga samolotu była okłamywana przez rosyjską obsługę, że znajduje się „w kursie i na ścieżce”” kto byl nadawca a kto odbiorca klamstw, cala zaloga, kapitan, kolezanka kapitana czy moze ty osobiscie siedziales na podsluchu?

    wkleilem tu tylko kawaleczek z tego twojego marsjanskiego artykuliku ale cala ta sensacja lub jak wolisz kryminal, jest zbudowany na fantazji. nie masz oryginalow pism, nie byles w kabinie pilota czyli jednym slowem byle co jesz i pozniej wychodzi takie byle co goowno.

    walnij ten artykul do gazety bo na bobrzanach on tobie nie przejdzie.
    dalem tobie dobra rade, pisz wiecej o waleniu konia bo na onanizmie sie znasz a o katastrofach nie masz pojecia. polowa tych z samolotu nie zasluguje na wspomnienie, raczej zaslugiwali na wstyd za zycia,
    wiec nie wywyzszaj ich wyzej niz lecieli.

    fobiak 11/07/2011 18:28 Odpowiedz
    • @fobiak, przestań już pleść i się kompromitować! Mały Jaś wierzy, że prawdę ustala się wyłącznie na podstawie tego co powie potencjalny sprawca. Jest prosta zasada – nie masz bladego pojęcia o sprawie to po prostu nie zabieraj głosu!
      Wskazałem Ci publikowane źródła, które umożliwiłyby Ci podjęcie próby znalezienia materialnych podstaw do zakwestionowania moich tez z artykułu: raport MAK (zarówno po rosyjsku jak i tłumaczony), stenogramy rozmów załogi i dyspozytorów publikowane przez Rosjan i analogiczne odczytane przez Polaków, pytania i wykazane sprzeczności oraz braki w raporcie wskazane przez polską komisję dochodzeniową. A co ważniejsze – wskazałem artykuł, gdzie przytoczone są elementarne procedury postępowania w przypadku katastrof lotniczych („Dymiący nagan” – WTemacieMaci). O drastycznych zaniedbaniach Rosjan można było przeczytać i wysłuchać przez wiele dni i miesięcy. A co najważniejsze opublikowano „Białą księgę” – oficjalny dokument zespołu parlamentarnego liczącego stu kilkudziesięciu parlamentarzystów polskich. A ta Księga potwierdza w całej rozciągłości moje tezy.

      Możesz sobie wierzyć nawet w zielone ludziki na Marsie – to Twoja sprawa. Jeśli jednak publicznie zabierasz głos i głosisz autorytatywne prawdy, wypada byś miał choć elementarną wiedzę na temat (o jakichś racjonalnych argumentach nie wspominając). I jeśli coś kwestionujesz, byś poza własną głęboką wiarą, miał jakieś dane. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na żadne z postawionych pytań, nie mogę się doczekać na wskazanie choćby precedensu z historii świata czy wskazanie czymże to objawia się moja ślepota na lewe oko. W zamian dostajemy jakiś nie powiązany z tematem luźny myślotok z Twojego życia wewnętrznego.

      nKostas 12/07/2011 06:46 Odpowiedz
  • nKostas, na bolcu maja taka literkowa zachete dla tych co maja sie czyms podzielic:
    „Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy?
    Zaproponuj swój BolecCynk – przekazana przez Ciebie informacja, po zaakceptowaniu, zostanie wyświetlona na stronie głównej portalu, a Ty otrzymasz nagrodę.”
    zalozmy, nie moge na 100% stwierdzic, ze jestes klamczuchem nie widzac o tym, czy byles swiadkiem katastrofy czy nie. jesli jestes juz w tym stadium i wiesz z pewnoscia, ze siedziales obok pilota i wiesz wszystko lepiej to pozostaje mi tylko odrzucic moje watpliwosci, uwierzyc i zaczac sie dziwic.
    moze byc tez inna przyczyna twojej aktywnosci w tym temacie, trawienie wszystkiego co jest autorytatywne, bez wysilku wlasnego przemyslenia. wziales te informacje z prasy, telewizji lub z wypowiedzi politykow, ktorzy z racji funkcji sa i tak najwiekszymi klamczuchami a media ich popieraja bo sa od klamczuchow uzaleznione.
    ale, ze tak nie jest to zdystansuj sie od takich tematow, pisz o koniach, najlepiej swoim, o znecaniu sie, biciu i czy wydaja jakies dzwieki.
    wszyscy moga wszedzie klamac ale internet ma to do siebie, ze na necie w klamstwa wierza tylko naiwni. mnie tak szybko nie oklamiesz. a klamiesz tak, ze trudno w to nie uwierzyc.
    mozesz jeszcze sobie sto postow tutaj wypisac dla mnie zostaniesz niewiarygodnym, narwanym, klamczuchem, takim zwyklym fanatykiem bez wartosci bo niegroznym.

    fobiak 11/07/2011 09:36 Odpowiedz
    • @fobiak, tracisz czas na publiczne leczenie kompleksów: ciągłe publikowanie gołosłowia, ogólników, epitetów i psychoanalizę dla ubogich nieznanego Ci przecież autora. A generalnie na wypowiadanie się w temacie, o którym najprawdopodobniej masz wiedzę zerową (jeśli masz to bardzo skrzętnie ukrywasz).

      Zamiast tego, wskaż np. miejsce w stenogramach rozmów, gdzie jak nastąpiło podjęcie decyzji lądowania od strony wschodniej i jak do tego doszło.
      Napisz, który podany przeze mnie fakt jest nieprawdziwy i z czego wynika że jest nieprawdą.
      Wskaż co jest w rosyjskiej wersji stenogramów w miejscu, gdzie w polskiej wersji jest komenda kapitana „odchodzimy”. Przeczytaj sobie uwagi polskiej komisji do Raportu MAK.
      I napisz które podane przeze mnie fakty nie są prawdziwe. Napisz ile pytań zadała polska komisja rosyjskiej i na ile dostała odpowiedzi.
      I zamiast strzępić klawiaturę po próżnicy, podaj wreszcie choć jeden przypadek z historii świata, gdzie w czasie pokoju w jednym czasie i miejscu giną głowa państwa, wszyscy dowódcy armii, szef banku centralnego, szefowie parlamentu, liczni parlamentarzyści i liczne inne VIPy.
      O przypadek takiego sposobu prowadzenia śledztwa i takiego traktowania dowodów, nie ośmielam się prosić.

      nKostas 11/07/2011 10:57 Odpowiedz
  • „„Zdarzyła się katastrofa bezprecedensowa w historii świata.”
    ja na twoim miejscu zaczalbym juz pisac:
    „zdarzyła się katastrofa bezprecedensowa w historii galaktyki.

    faktem jest tylko to, ze to byla katastrofa, reszte czyli 99% tekstu wylizales sobie z lodzika, a z czyjego to tez nie wiem, ale podejrzewam ze to byly spiskowe. jarek kaczynski wypowiada sie w jednym z linkow odnosnie tej katastrofy: nic nie wiemy.

    fobiak 11/07/2011 06:59 Odpowiedz
    • @fobiak, nie naśladuj Kononowicza ;-) Jest nieprawdą, że nic nie wiemy!
      Twój kłopot polega na tym, że to Ty wymyślasz sobie rozmaite „fakty” a przypisujesz swoje problemy innym. Jest faktem, że nie znamy przyczyn katastrofy (Tobie się tylko uroiło, że twierdziłem coś przeciwnego). Jest też faktem, że zrobiono bardzo bardzo wiele byśmy nie poznali przyczyn katastrofy (wskazałem link z opisem normalnie prowadzonych badań katastrof lotniczych). Jest faktem, że zaniedbania BOR, MSZ, MON w przygotowaniu tej wizyty są skandaliczne – to wiemy.
      Wiemy też, że zarówno strona rosyjska wielokrotnie kłamała jak i w polskich mediach rozpowszechnia się ciągle kłamstwa. I nikt nie próbuje ich prostować. Wiemy że drastycznie obniżono standardy prowadzenia dochodzenia, niszczono dowody, fragmenty stenogramów były fałszowane, że w raporcie MAK są liczne sprzeczności, że Rosjanie przekazali złe karty podejścia do lotniska… Wiemy, że coś (nie wiemy co) było nie tak, skoro się kłamie, mataczy, niszczy i ukrywa!

      nKostas 11/07/2011 07:45 Odpowiedz
  • jestesmy najmadrzejszym narodem na swiecie i dlatego sie wszyscy na nas mszcza. putina powinni postawic pod sad bo to wszystko jego sprawka, jego pierwsza akcja bylo wysadzenie w powietrze tamy w iwinach, chcial nas wszystkich zalac, ale sie nie udalo, to wymyslil aby nas spalic w czechowicach-dziedzicach, tez nie wyszlo, w koncu chcil nas wykoleic bo sami nie potrafilismy
    http://www.otoboleslawiec.pl/news.php?id=67459
    ech… wojne tez przezylismy z winy ruskich a mielismy zostac meczennikami uchodzacymi z komina.

    fobiak 10/07/2011 11:20 Odpowiedz
    • @fobiak, co Twoje wynurzenia mają wspólnego z tym tematem? W żadnym ze zdań nie odnosisz się do artykułu! Nigdzie nie stawiałem tez z którymi polemizujesz. Dyskutujesz z argumentami, które urodziły się wyłącznie w Twojej głowie. Proponuję założyć sobie oddzielny blog z tytułem „Co mi się wydaje że napisali inni” albo lepiej „Moje życie wewnętrzne” ;-)
      Powtórzę coś co z uporem godnym lepszej sprawy uparcie ignorujesz:
      „Zdarzyła się katastrofa bezprecedensowa w historii świata. Znacznie mniej ważne i mniejsze katastrofy lotnicze są zawsze szczegółowo badane i wyjaśniane http://wtemaciemaci.salon24.pl/178536,dymiacy-nagan
      W tym przypadku niczego nie próbuje się wyjaśniać, kłamie się i mataczy, kłamstw się nie prostuje, fałszuje stenogramy i niszczy dowody. Takie postępowanie również nie ma precedensu. I nie ma to nic wspólnego z teoriami spiskowymi – to są fakty”

      nKostas 11/07/2011 06:16 Odpowiedz
  • nKostas, a pytanie „gdzie jest krzyz” tez nie odpowiem, z sercem na reku, no nie wiem, powaznie nie wiem gdzie on jest, nie pytaj sie wiecej bo nie mam zielonego pojecia.
    wczoraj lecialem szesdziesiatka do olsztyna moim nowo przebitym autkiem marki audi. na peryferiach rawicza zatrzymala mnie baba z przedszkolnym dzieckiem, mysle sobie a co tam, bede sam falszowal znane przeboje. pyta sie czy ja zabiore do wronek pod warszawa,. to ja sie na nia popatrzylem jeszcze raz i powiedzialem, chetnie. chetnie sie tez nam jezyki rozwinely na rozne tematy. musiala byc akademiczka bo znala sie na erekcjato. przed wronkami dziewczynka, corka tej na okazje, zobaczyla jak mlody chlop przegania krowy przez droge krajowa.
    zatrzymalem sie, a ona sie mnie pyta: panie leonie dlaczego ten pan przemalowal krowy na czarno. pytam sie jak to przemalowal? no krowy sa przeciez bialo-lila. nie wiedzialem co jej odpowiedziec bo nie chcialem jej burzyc swiata i odpowiedzialem nie znam sie na krowach.
    tobie nKostas tez nie chce burzyc swiata.

    Bogdan M, to nie jest pogarda dla nieszczescia, to jest pogarda dla tych, ktorzy z nieszczescia tworza nowe hipotezy, wymyslaja brednie wyssane z palca. oskarzaja rosjan, szukaja winnych aby miec tylko alibi dla wlasnej glupoty albo poudawc madrego.
    jesli mocarstwa wakorzystuja nas do swoich celow czyli, ze jestsmy na tyle ciemni aby sie dac wykorzystywac, jakie znaczenie ma ciemny narod dla swiata. zadne, taki narod jest problemem.
    „ja traktuję Polskę jako kraj, który przynajmniej powinien równać się ze światem cywilizowanego Zachodu, a dla Ciebie to kraj „trzeciego świata”.” to nie jest hipokryzja co tu wypisujesz ale twoje marzenie.
    dla ciebie istnieje cywilizowany zachod i polska, ktora „powinna”, powinna ale tak nie jest jak sam piszesz.
    w te niespadajace samoloty prezydenckie nie wierze. od czasu do czasu zawsze jakis spadnie. pilotow nie bede obwinial bo na katastrofy nie ma mocnych, najlepsza technika tez jest zawodna. dlatego byly, sa i beda katastrofy i nieszczescia.
    ” A zamach nadal jest jedną z tez, które nie zostały wykluczone przez polską prokuraturę. Piszesz, że nie było powodów do zamachu. To potraktuj sobie, jako intelektualną łamigłówkę zadanie wymyślenia powodów, dla kórych komuś mogłoby na tym zależeć. Myślę, że student politologii nie miałby z tym problemu.”
    nic nie wymysle, student politologii, pewnie sobie z tym poradzi tak jak autor tego tematu.
    jak dojdziesz do tego, dlaczego polacy ciagle emigruja to bedziesz wiedzial, jaka ta nasza polska jest wielka i wazna dla historii swiata.

    fobiak 08/07/2011 18:37 Odpowiedz
  • Prosiłem Cię Fobiak o to, żebyś uzasadnił swoją postawę pogardy dla nieszczęścia, które wydarzyło się pod Smoleńskiem. Ty piszesz o tym, że Polska w ogóle nie ma znaczenia dla historii świata. Pomijając, że nie jest to odpowiedź na prośbę, to stwierdzenie to jest po prostu błędne. To, że mocarze tego świata nie liczą się za bardzo z Polską (na czymkolwiek by to nie polegało) to fakt, ale z pewnością wykorzystują nasz kraj do swoich celów. A to ma znaczenie dla historii choć nie jest to wpływ podmiotowy. No bo kraj leżący w tak ważnym miejscu Europy nie może być bez znaczenia na losy tego kontynentu i świata.

    Pisanie, że każdy prezydent liczy się codziennie z zamachem to dobry pomysł na film akcji. A z rzeczywistością ma dużo wspólnego w republikach bananowych. Tu się właśnie różnimy, że ja traktuję Polskę jako kraj, który przynajmniej powinien równać się ze światem cywilizowanego Zachodu, a dla Ciebie to kraj „trzeciego świata”. W krajach cywilizowanych służby chroniące głowy państw mówią, że SAMOLOTY Z PREZYDENTAMI NIE SPADAJĄ. Warto sobie uświadomić, co kryje się za tym stwierdzeniem. Tak wypowiedział się bowiem jeden z byłych wysokich funkcjonariuszy służb amerykańskich. Tam jest takie podejścia do ochrony prezydenta: samolot z prezydentem nie może spaść. I tak było w cywilizowanej Europie do 10 kwietnia 2010 roku.

    Co do teorii spiskowych, to więcej padło do tej pory takich, które mają uzasadnić wywody Anodiny (głupi pilot o samobójczych skłonnościach i nie znający rosyjskiego, lądowanie za wszelką cenę, naciski prezydenta, naciski brata prezydenta, naciski generała Błasika, specjalny przepis pozostawiający decyzję o lądowaniu prezydentowi, karczemna kłótnia generała z pilotem – to tylko te, które od razu mi się przypomniały) niż tych, które mają uzasadniać inne przyczyny katastrofy. A zamach nadal jest jedną z tez, które nie zostały wykluczone przez polską prokuraturę. Piszesz, że nie było powodów do zamachu. To potraktuj sobie, jako intelektualną łamigłówkę zadanie wymyślenia powodów, dla kórych komuś mogłoby na tym zależeć. Myślę, że student politologii nie miałby z tym problemu.

    Bogdan M. 08/07/2011 13:57 Odpowiedz
  • madrzy mowia, ze na glupie pytania nie ma odpowiedzi, ja twierdze, ze na kazde pytanie jest odpowiedz ale jaki w tym sens aby doglupiac pytajacego. dziwie sie tylko dlaczego sie mnie jeszcze nie zapytales, gdzie jest krzyz.

    fobiak 08/07/2011 07:54 Odpowiedz
    • Co te wszystkie Twoje mocno zabarwione chamstwem dywagacje – z krzyżem włącznie – mają wspólnego z artykułem? Ja nic o krzyżu nie wspominam…

      Zdarzyła się katastrofa bezprecedensowa w historii świata. Znacznie mniej ważne i mniejsze katastrofy lotnicze są zawsze szczegółowo badane i wyjaśniane http://wtemaciemaci.salon24.pl/178536,dymiacy-nagan
      W tym przypadku niczego nie próbuje się wyjaśniać, kłamie się i mataczy, kłamstw się nie prostuje, fałszuje stenogramy i niszczy dowody. Takie postępowanie również nie ma precedensu. I nie ma nic wspólnego z teoriami spiskowymi – to są fakty!

      I Twoje kolejne gigabajty wymysłów ni pri cziom z tymi faktami nic wspólnego nie mają, niczego tu nie zmieniają ani niczego nie wyjaśniają.

      nKostas 08/07/2011 09:20 Odpowiedz
  • Może zamiast tradycyjne pleść jak Piekarska w Sejmie, choć raz odnieś się do wpisu i odpowiedz na pytanie.

    nKostas 08/07/2011 07:30 Odpowiedz
  • podajesz przyklady pojedyncze przyklady, ktore zdarzaja sie rowniez w polsce, a twoj temat to katastrofa. gdyby rosjanie chcileli sie zemscic na polakach to kazali by merkelowej budowac nowy gazociag i aby zemsta byla sroga to by postawili warunek, ze tym razem gazociag musi przebiegac nad baltykiem. pewnie polacy by sie wkoorwili i napadli na rosje. prezydent usa by nalozyl na nas embargo, nie dalby nam czesci zamiennych do narzedzi zabijania, groznych nabojow i bysmy strzelali z procy do czolgow rosyjskich. amerykanie by nas zostawili na pastwe losu bo w przeciwnym wypadku rosjanie by nie wystrzelili amerykanow w orbite. a europa by nas poparla tak samo jak kaczynskiego w gruzji.
    zastanow sie lepiej nad tym, czym jestesmy w swiecie, czy jestesmy silnym panstwem czy tez lizodoopnym. mamy to przewodnictwo ue i co z tego. jak sam widzisz tematu katastrofy nie bedzie bo zadem polityk nie bedzie sie osmieszal.
    ale ty mozesz.

    fobiak 08/07/2011 07:15 Odpowiedz
  • Skończ Waść, wstydu sobie oszczędź! Oto jak sobie mały Jasio wyobraża świat ;-)
    Powodów do zamachu znajdzie się mnóstwo. Jeśli nawet pominiemy taki drobiazg jak miliardy dolarów, jednym z powodów może być mściwość z której od stu lat znani są czekiści. Osoby dużo mniej ważne giną jak muchy dużym nakładem sił i środków. Zeby nie pisać następnego elaboratu zacytuję swój jeden argument (bo na logikę i argumenty jesteś ślepy): „Juszczenko zaciął się przy goleniu i ma nierówną cerę, obydwaj byli prezydenci czeczeńscy zaksztusili się przy jedzeniu, a rozliczni rosyjscy dziennikarze niezależni z Politkowską na czele poumierali na koklusz”.

    A co dopiero taki @fobiak? Nie ma żadnego znaczenia nawet w naszym mikroskopijnym światku bolesławieckim. Kiedy kogoś najdzie ochota fizycznie Go wymazać, nikt się nie powinien tym przejąć – będzie tylko pozycją w kronice kryminalnej?

    nKostas 08/07/2011 06:34 Odpowiedz
  • „Twoje uzasadnienie dla takiej dezynwoltury wobec wydarzeń, które nie mają precedensu w historii świata.”
    mazurkiewicz
    jak czytam to twoje „w historii swiata” to musze sie z toba zgodzic, ma takie samo znaczenie jak ty w historii swiata. pewnie jestes zydem i nalezysz do wbrancow. ale nie uwierze, ze wszyscy w samolocie byli zydami.
    obecny polak, czy obecna polska nie ma zadnego swiatowego znaczenia, nadajemy sie tylko do ratowania forinta czy tez jak ostatnio przysiagl tusk angeli merkel, bedziemy ratowac euro, do ratowania sie nadajemy. ale swiata i tak nie uratujemy, czyli nie bedzie dla nas miejsca w historii swiata.
    czekaj na swoje raporty, to nie sa ostatnie raporty i takich bedzie wiecej, z roku na rok, beda coraz ladniejsze, moze nawet z podkladem muzycznym i nagroda urlopowa na cariby (pewnie i dzieuche dorzuca).

    jesli chodzi o ta katastrofe, to tak, nadaje sie tylko do akt policyjnych, jak kazda inna katastrofa. prezydent kazdego panstwa liczy sie codziennie z jakims zamachem czy katastrofa, to jest cena, ktora zna, ewentualnie liczy sie z zaplata kazdy prezydent, wiec nie widze tu nic tragicznego.
    teoria spiskowa pada dlatego, ze nie bylo pododow na zamach.
    polacy sa byli i sa bez znaczenia.

    fobiak 07/07/2011 19:41 Odpowiedz
  • Twój ostatni post, Fobiak, współbrzmi z tym, co ostatnio usłyszałem z ust przedstawiciela młodej, wykształconej i pochodzącej z wielkich miast części naszego społeczeństwa. Otóż raport komisji Macierewicza podsumował on stwierdzeniem, że to niepotrzebny dosonans w chwili, gdy Polacy chcą oddać się beztrosce wakacji. Podejrzewam więc, że raport Millera zostanie zaprezentowany w połowie sierpnia i skwitowany ziewnięciem, po czym nastąpi druga część wakacji i dalsze świętowanie prezydencji w UE.

    „Samolot się rozleciał i koniec kropka.” Trudno mi zrozumieć postawę, która prowadzi do podobnej konstatacji. Chętnie poznam Twoje uzasadnienie dla takiej dezynwoltury wobec wydarzeń, które nie mają precedensu w historii świata. Czy bowiem z tego stwierdzenia ma wynikać to, że tragiczna śmierć prezydenta europejskiego państwa, który zginął wraz z generalicją armii i szefami ważnych instytucji to tylko temat do policyjnej kroniki wypadków?

    Bogdan Mazurkiewicz 06/07/2011 14:07 Odpowiedz
  • Chłopczyk z piaskownicy rekompensuje sobie swoje impotencje intelektualne stwierdzeniem „kazek jes gópi”.
    Gorzej, że na portalu dla dorosłych.

    nKostas 06/07/2011 07:55 Odpowiedz
  • nad rozlana kaluza wody zmywakowej trzymasz swieczke kaczynskiego i dmuchasz na to chcac rozpalic ogien. ciagniesz temat, ktorym zarazilo sie czesc narodu i uzdrawiasz chorych metodami marsjanskimi. gdybys pociagnal tekst dalej i poswiecil troche miejsca marsjanskim technikom ruchania to moze bym sie skusil aby odpowiedziec na twoje nieziemskie pytania. w tym przypadku nie jestem w stanie odpowiedziec na zadne pytanie dotyczace spisku, do ktorego nawet ty nie jestes w stanie mnie przekonac. kazda smierc mozna okryc legenda i wbic jej spisek do wieka, ktory po roku trzepania zatraci wartosc legendy i stanie sie klamstwem, ktorym mozna poszalec wsrod naiwniakow. gdybys tak robil z panem chlebkiem to walnalbym tobie pozytywny koment, z tego powodu, ze on mial wieksze znaczenie dla polaka niz twoj lech kaczynski.
    samolot sie rozlecial i koniec kropka.

    fobiak 06/07/2011 07:37 Odpowiedz
  • ech… jesli ja snuje teorie spiskowe to mozesz mi zrobic za darmo loda, ty i twoi profesorowie i cala zgraja spiskowa, kaczynski byl tyle wart, nie zapalilbym swiczki na jego grobie a ze nie wolno palic na wawelu to tez mi to zwisa. jestes glupi jak buc bo podsycasz ogien spalajcy narod. odezwalem sie pod twoim postem tylko dlatego abys nie pomyslal, ze kiedys bedziesz madry wywodzac sie z cimnego ludu.

    fobiak 05/07/2011 19:54 Odpowiedz
    • @fobiak, zachowujesz się bardzo przewidywalnie – wręcz wzorcowo.
      „Moi profesorowie” czy „zgraja spiskowa” istnieją wyłącznie w Twojej głowie. Nie odpowiedziałeś na żadne z postawionych pytań, nie podważyłeś żadnej z licznych postawionych tez. Ponieważ fakty przeczą Twoim imaginacjom, zamknąłeś oczy a stres związany z uświadomieniem sobie błędnego własnego oglądu świata i brakiem racjonalnych argumentów, wypierasz gołosłownymi supozycjami i prostacką jazdą ad personam.
      Dokładnie to samo dotyczy medialnej reakcji na białą księgę, książkę Zyzaka czy choćby opublikowany raport Komisji Likwidacyjnej WSI. Ponieważ wymowa faktów jest miażdżąca, nie podejmuje się żadnej rzeczowej polemiki, tylko jedzie autorom etykietami i epitetami po całokształcie.
      Typowa reakcja jasnogrodzianina w zderzeniu z realnym światem! Twój problem polega na tym, że jednak Bobrzan czytują ludzie raczej bardziej niż przeciętnie rozgarnięci, więc na takie chwyty się nie złapią.
      Słowem – blamaż ;-)

      nKostas 06/07/2011 06:30 Odpowiedz
  • aby juz nie podniecac lolki, zamkne sie w tym temacie.
    nKostas, sprawdzilem na bolcu, teoroia spiskowal urodzila sie juz 10-go kwietnia 2010 i do dzisiaj jest rozwijana przy wsparciu homolapicznych proferorow. w jednym z ostatnich przemowien kaczynski mowi, ze nic nie wiemy http://vod.gazetapolska.pl/133-jaroslaw-kaczynski-na-vi-zlocie-klubow-gazety-polskiej
    jesli on twierdzi, ze nic nie wiemy a z pownoscia ma informacje z pierwszej reki, bo to brat bylego przydenta to jak to jest, ze ty wiesz najwiecej. zdaje sobie sprawe z tego, ze z glupota boleslawiecka nie wygram ale podstawic jej noge zawsze moge. jesli nic nie wiemy to dlaczego zadajesz sobie tyle trudu wypisujac te brednie.

    fobiak 04/06/2011 08:55 Odpowiedz
    • Sorry! Zaniedbałem czytanie własnego wątku, stąd opóźnienie!

      @fobiak! Zamieniłeś, niestety, moje odczucia w pewność! Nie mając żadnej wiedzy na temat stawiasz nielogiczne tezy. A kiedy dostajesz wyjaśnienie, udajesz ślepego i głupiego pisząc następne głupstwa ni pri cziom.
      To jak z tą brzózką – mogła przewrócić na plecy i rozwalić tak potężny samolot tuż nad samą ziemią? Nie pisałem tu o profesorach plotących w mediach na temat d***y Maryni, pisałem o profesorze nauk ścisłych, który złożył do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa poparte naukowymi wyliczeniami!I nie pleć tu o stanie rosyjskich lotnisk – trzy dni wcześniej na okoliczność przylotu Putina i Tuska Siewirnyj został wyposażony w najnowocześniejsze środki techniczne do kontroli lotu i lądowania! Teorie spiskowe to snujesz Ty, MAK, polskie mainstreamowe media i polscy urzędnicy państwowi. Ja zestawiłem fakty, pokazałem kłamstwa, sprzeczności w raporcie i wypowiedziach, szereg skandalicznych zaniedbań w przygotowaniu lotu i prowadzeniu śledztwa, na celowym niszczeniu dowodów kończąc. Uzasadniłem starannie dlaczego ten wypadek nie jest jak każdy inny , a ty nie potrafiłeś podać innego precedensu. Właśnie problem w tym, że nie wiemy dlaczego samolot lądował w kartoflisku. Rozliczne kłamstwa, sprzeczności i matactwa, sposób (nie)prowadzenia śledztwa zarówno po stronie polskiej jak i rosyjskiej mogą i muszą rodzić najgorsze podejrzenia.
      PS
      Nie odpowiedziałeś również na pytania:
      Czym dokładnie objawia się moja rzekoma „ślepota na lewe oko”? Cóż istotnego w tej sprawie to lewe oko powinno zauważyć , a nie zauważyło?

      nKostas 17/06/2011 09:17 Odpowiedz
    • Ukazał się dokument zespołu parlamentarnego potwierdzający i rozszerzający listę błędów i zaniedbań z mojego artykułu
      http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/bialaksiega.pdf
      Jest też nieco wcześniejsza reakcja naszego rządu – niemal wszyscy wskazywani jako winni zaniedbań w przygotowaniu lotu dostali odznaczenia, a niektórzy (jak szef BOR) – także awanse.
      Za Smoleńsk?

      Poniżej link do artykułu komentującego „Białą Księgę”
      http://cogito.salon24.pl/320273,biala-ksiega-kontra-moskiewska-propaganda

      nKostas 05/07/2011 11:14 Odpowiedz
  • http://vod.gazetapolska.pl/126-rozmowa-niezalezna-przemyslaw-gintrowski
    tu masz taki wywiadzik, facio mowi co mysli o profesorach (mnw. srodek)
    ale dalej mowi, ze wojsko polskie bedzie nastawialo za nas plecy jesli bedziemy w potrzebie, czyli bedziemy mieli drugi smolensk.
    hubal nastawial piers, plecy nastawiaja ci, ktorzy uciekaja, nawet cowboy nie strzelal w plecy ale tez nie wierze bo mnie tam nie bylo.

    fobiak 01/06/2011 16:12 Odpowiedz
  • nKostas, a skad ja moge wiedziec, przeciez mnie tam nie bylo, wiem tylko dlaczego samoloty nie laduja na kartoflisku a na plytach betonowych, ladownie tupolewem na podmoklym terenie nawet rosyjskim pilotom by sie nie udalo. powielasz to samo i moze mnie w koncu przekonasz, ze jestes tym, ktory przezyl ta katastrofe. zdanie profesorow mnie nie interesuje bo mam swoje wlasne. przeciez profesorowie w mediach cie klamia, nikt inny jak oni podtrzymuja glupote. wartosc zlotego wzrosl, gospodarka kwitnie, dawniej nie mielsmy nic a dzisiaj mamy dwa razy wiecej, w przyszlym roku bedziemy mieli trzy zera, bierzcie zadluzajcie sie bo spadnie na was kara, przeciez to propaganda profesorow.
    a teraz podaj zrodla ale takie z pierwszej reki, nie przytaczaj mi tu zadnych profesorow. tytul doktora kosztuje 3000 dolcow, profesora moge tobie zalatwic za 10000. czy myslisz, ze jak sobie zalatwisz profesora to tobie uwierze bez dowodow?

    fobiak 01/06/2011 14:44 Odpowiedz
  • @fobiak, od dłuższego czasu narasta we mnie odczucie, że pełnisz rolę dyżurnego idioty tego forum (nic nie wiesz, o wszystkim wypowiadasz zdecydowane opinie).

    1. Spiski są częścią historii świata i miały na nią duży wpływ – podane przeze mnie przykłady to ilustrują. Jeśli świat się z nich śmieje, to jest zwyczajnie głupi. Pewnie nikt nie wie ile Niemcy „zainwestowały” w rewolucję bolszewicką. Sam fakt jest niekwestionowany przez historyków, ale nie chodzi o jakąś jedną walizkę, ale proces wielowątkowy i rozciągnięty w czasie. A świat dowiedział się o tym SPISKU dopiero po dziesiątkach lat!
    2. Rozumiem, że prawa fizyki znasz lepiej od profesora Dakowskiego? Wysil wyobraźnię i wyobraź sobie 15 metrową brzozę. Gdyby samolot musnął jej wierzchołek, to nawet by tego nie „zauważył”. Na wysokości 10 metrów taka brzoza jest bardzo cieniutka, a jednak odpadł 6 metrowy kawałek skrzydła(!). Świadek rosyjski ścięcie brzozy widział i twierdzi, że nic nie odpadło z samolotu. Jeśli skrzydło było na wysokości 10 m nad ziemią, na jakiej wysokości były koła podwozia ? Czy taka gałązka mogła dać tak silny opór tak GIGANTYCZNEJ masie? Jak na takiej wysokości samolot mógł się odwrócić, jeśli przecież tylko końcówka skrzydła odpadła a samolot był tuż przy ziemi? Co ze stukrotnym zawyżeniem przeciążenia przez MAK, gdzie krater? Poczytaj sobie jeszcze raz o Lockerby!
    3. Grinin zapytany przez dziennikarza o wizytę Prezydenta, wprost odpowiedział, że nic nie wie.
    4. Turowski nie urodził się w PRL, był esbekiem – oficerem elitarnego departamentu, rozpracowywanym potem z powodu kontaktów z wywiadem rosyjskim! I taki człowiek po ogłoszeniu planów wizyty został błyskawicznie przyjęty do MSZ i oddelegowany do Moskwy!
    5. Rozmowy takie prowadzi się w obecności przedstawicieli ambasady i MSZ w biurach rządowych a nie po restauracjach. Nigdy BORowcy w rozmowach nie uczestniczą.
    6. Informację o „ręcznym kierowaniu” przez rosyjskiego generała podał szef polskiej komisji pułkownik Klich. Słyszał ją z nagrania dźwiękowego z wieży lotniska.
    7. Potwierdzenie „na kurskie i ścieżce” od obsługi znajduje się zarówno w stenogramach rosyjskich jak i polskich – odtworzonych z czarnych skrzynek.
    8. Jeśli pomija się w stenogramie komendę kapitana „odchodzimy”, a dokłada się „wkurzy się jeśli” to to jest „ich wersja”? Podchodzili raz do lądowania, Rosjanie mówią, że 4 i to jest ich „wersja” a nie kłamstwo? Kłamie ten co chce coś ukryć (bo po co innego?) a oni kłamali od początku!
    9. Załoga samolotu dostała dane w „innym układzie odniesienia” niż obowiązuje w standardach międzynarodowych. Notacja wyglądała jak międzynarodowa a nie było informacji o innym układzie! A przecież na tym samym lotnisku lądował Premier 3 dni wcześniej i układ odniesienia miał właściwy! Informacja o tym jest podana w uwagach polskiej komisji śledczej.
    10. Media nie żyją z kłamstw ani z propagandy tylko z sensacji. Jednostronne spójne kłamstwa propagandowa są kłamstwami i propagandą!
    11. Kto i gdzie porównywał pilotów? Chodzi o wypadek bezprecedensowy w historii świata, gdzie tak naprawdę ani władze ani dziennikarze nie próbuję niczego wyjaśnić! Chodzi o to, że Polska z Rosją podpisały w 1993 umowę o wspólnym prowadzeniu śledztw w przypadku katastrof. Samolot był wojskowy, pilotowany przez wojsko i lądował na wojskowym lotnisku. A jednak śledztwo prowadzono wbrew tej umowie jednostronnie, bez udziału polskiej komisji i na dodatek – jako dla katastrofy cywilnej! Przedstawiciele Polski nie byli obecni choćby przy jednym istotnym badaniu wraku! Nie zabrano ich nawet na pokład samolotu, który tuż po katastrofie miał badać okolice podejścia do lądowania i samo podejście. Polskie władze nie zrobiły nic w sprawie śledztwa a Rosjanie już nazajutrz zaczęli niszczyć dowody(cięcie wraku!) i zacierać ślady (późniejsze wycięcie zarośli, zdjęcie spychami warstwy ziemi). Polskie władze nie zrobiły nic w sprawie rzetelności śledztwa – poza powtarzaniem kłamstw propanowych Rosjan. Nawet kamizelki kuloodporne i broń BORowców odesłano z powrotem do Moskwy (polska komisja potwierdziła autentyczność znanego z Internetu filmu ze strzałami w tle, kilku rosyjskich policjantów potwierdziło w zeznaniach, że słyszeli strzały!).
    12. Ślepota, ignorancja, jednostronność i brak znajomości nawet podstawowych faktów to właśnie Twoje problemy. Czemu przypisujesz je mnie czy PiSowi? Czym dokładnie objawia się moja rzekoma „ślepota na lewe oko”? Cóż istotnego w tej sprawie to lewe oko powinno zauważyć , a nie zauważyło?

    nKostas 01/06/2011 14:18 Odpowiedz
  • andrzeju, nie twierdze, ze mam pojecie o mediach, gdybym mial wieksze to bym wszystko trawil. nie jestem rowniez obiketywnym nonkomformista bo nim albo sie jest albo nie, jesli bym nim byl to z pewnoscia subiektywnym, nie jestem w stanie do wyrazania obiektywnych opinii, wyrazam swoje wlasne. niczego nie wymagam od wrogow politycznych bo ich nie mam, nie mam nawet prywatnych wrogow, czyli nie jestem taki bogaty jak sie tobie wydaje. toleruje kazdy poglad i kazda religie, nie mam wstretu do zadnej ideologii, ale nie akceptuje wszystkiego, to co mnie razi to medialna glupota i ci ktorzy ja wspieraja, wcale z nimi nie walcze, nie zabijam, nie wyzywam. jedynie czego wymagam to potwierdzenia, faktow, dokumentow i to z pierwszej reki a nie od pani zosi, ktora sie dowiedziala od szwagra pani krysi. oczywiscie, dzisiaj kazdy moze pisac co mu sie bodoba ale wazne jest rowniez, jesli juz to robi publicznie aby nie wypisywal bzdur. znam twoje radio i nieraz slucham, jestem tu po to aby nie gnojono boleslawca, wydaje mi sie, ze jest miedzy innymi moja zasluga, ze nie mamy dzisiaj obelisku poswieconego ak tylko ub, lepiej tak nizli gdyby wyryto napis wg planow przywodcow, czyli zaklamany. jesli chodzi o ten artykul wyzej to jest jednym klamstwem bo autor nie jest w stanie przytoczyc zadnego dowodu, obserwowalem teorie tego spisku, poczatki byly juz po 10-ciu (na bolcu w tym czasie tez byl temat) dniach po katastrofie i przeczuwalem, ze przerosnie rozsadek wiekszosci polakow bo przeciez, kochamy glupote.

    fobiak 01/06/2011 13:56 Odpowiedz
  • Fobiak – widzę ,że masz małe pojęcie o mediach a „rzetelności” wymagasz jedynie od „wrogów” politycznych . Faktem jest ,że bardzo trudno jest zachować rzetelność,niezależność w obliczu takich nacisków tych ,których po prostu nie na rękę są takie fakty.
    Prowadzę (a właściwie od pewnego czasu zaniechałem z powodu nacisków) bloga a w tej chwili prowadzę niezależne radio . Powiedz mi czy Ciebie ktoś naciska ? Czy Ciebie ktoś wyzywa na różne sposoby i wyraża agresję tylko dlatego ,że jest się obiektywnym nonkonformistą ?

    Andrzej 01/06/2011 13:09 Odpowiedz
  • no i slownictwo jakiego uzywasz wskazuje na to je jestes slepy na lewe oko, nic tylko pisowska propaganda

    fobiak 31/05/2011 14:26 Odpowiedz
  • przyklady, ktorymi sie posluzyles sa oparte na faktach, w przypadku lenina wiadomo dokladnie ile wiozl pieniedzy w walizkach. przewrocenie samolotu na plecy przy takiej predkosci nie jest zadnym fenomenem, to, ze samolot sie rozlecial podczas zahaczenia drzew i czesci sa porozrzucane, sa to prawa fizyki a nie spekulacji, one podczas rozlecenia sie maja ruch obrotowy a nie rozlatuja sie tak jak byly zamontowane w samolocie, nie tak jak skrzydlo, ktore odpadnie w stojacym samolocie na lotnisku, ono sie raczej nie obroci.

    „Grinin jeszcze 20 lutego udawał, że nic nie wie o planach prezydenta Kaczyńskiego.” jak udawal?
    „Dopiero kiedy Kancelaria Prezydenta podała, że dysponuje potwierdzeniem otrzymania pisma, Rosjanie przyznali się!” do czego sie przyznali? czy moze potwierdzili? jesli sie przyznali czyli, ze dokonali przestepstwa.
    „T będąc już oficerem wstąpił do zakonu jezuitów w Rzymie gdzie wtopił się w bliskie otoczenie JP II (przebywał w Rzymie także w dniu zamachu na JP II).” a co to ma wspolnego z ta katastrofa? myslisz, ze on we wszystkich spiskach macza palce bo sie urodzil w prl?
    ” Co ciekawe, Arabski prowadził z Rosjanami półoficjalne albo nieoficjalne rozmowy.” to jakie w koncu prowadzil? poloficjalne, co to znaczy, czy tez nieoficjale? jesli nieoficjalne to skad te informacje i o czym oni rozmawiali nieoficjalnie, moze tylko o ruchaniu.
    „Np. 17 marca rozmawiał (bez obecności przedstawiciela MSZ czy ambasady!) dwie godziny z Rosjanami w restauracji moskiewskiej (na podstawie zeznań ochraniającego go BORowika).” o czym rozmawiali, byl obecny przy tym borowiak to powinienes tu podac o czym oni rozmawiali.
    „Prezydent na prośbę Rodzin Katyńskich, postanowił udać się do Smoleńska razem z nimi specjalnym pociągiem, ale po rozlicznych naciskach z różnych stron, jednak ostatecznie zdecydował się na samolot.” jakie to te rozne strony, i kto smial naciskac na prezydenta?
    „a jednak pułkownik Krasnokutski kontaktował się z jakimś tajemniczym generałem z dowództwa rosyjskich sił lotniczych w Moskwie” jesli to byl tajemniczy general to i informacja jest tajemnicza, skad masz dostep do takich informacji?
    „Cały czas załoga samolotu była okłamywana przez rosyjską obsługę, że znajduje się „w kursie i na ścieżce”!” kto z zalogi cie poinformowal, ze byli oklamywani?” skad masz ta informacje? czy rosyjska obsluga sie tym chwalila?
    „Kłamstwa i fałszerstwa rosyjskie” to nie musialy byc klamstwa tylko wersja rosyjska, przeciez maja prawo do swojego zdania, dlaczego od razu klamstwa? jesli tak podchodzisz do sprawy, stawiajac tak duzo pytajnikow w twojej pracy to nie wiem czy ty nie klamiesz, dla mnie nie jestes wiarygodny bo sie pytasz czytelnika za czesto.
    „Polacy otrzymali od Rosjan karty podejścia z błędnymi danymi ” tu powinienes podac nazwisko przynajmniej jednego polaka, ktory otrzymal bledne informacje.
    „Od samego momentu katastrofy rosyjskie media podawały rozmaite kłamstwa typowo propagandowe” media z tego zyja, to co ty nazywasz propaganda nazywa sie sensacja, bo co mozna propagowac? demokracje?
    „Cała działalność (dez)informacyjna mediów i przedstawicieli polskich władz sprowadzała się do dowodzenia rosyjskiej tezy o nieodpowiedzialnych pilotach,” nie ma co porownywac pilota polskiego do rosyjskiego bo tam gdzie oni laduja, zaden pilot z zachodu nie wyladuje.

    ten caly twoj artykul jest czysta teoria spiskowa, zadnego faktu tu nie przytoczyles, oprocz tego, ze samolot sie rozlecial, w lesie samolot sie nie poslizga tylko rozleci na szczatki

    fobiak 31/05/2011 14:23 Odpowiedz
  • @fobiak, „cały świat śmieje się z teorii spiskowych”. Bo wiadomo, że żadnych spisków nie było. Taki Juliusz Cezar umarł ze starości we własnym łóżku, nie było żadnej Rewolucji Październikowej za pieniądze Keisera Wilhelma, bo Lenin wcale nie został przerzucony do Rosji w zaplombowanym wagonie dyplomatycznym, prezydent Ukrainy Juszczenko zaciął się przy goleniu i ma nierówną cerę, obydwaj byli prezydenci czeczeńscy zaksztusili się przy jedzeniu, a rozliczni rosyjscy dziennikarze niezależni z Politkowską na czele poumierali na koklusz
    Powtórzę – ja ŻADNYCH teorii spiskowych nie przedstawiłem – to wyłącznie Twoja imaginacja. A o rozliczne zupełnie nieprawdopodobne kwestie, jak choćby te poruszone przez prof. Dakowskiego wypadałoby jednak zapytać i je wyjaśnić! Pewnie to poderwanie samolotu po 8 metrach (raport MAK) czy rzekome przewrócenie samolotu na plecy po zaczepieniu o brzozę 15-metrową i rozbicie w pył też potrafisz jakoś uzasadnić?

    Zasłanianie się niechęcią do gugli Ci nie pomoże. Ja nie pytam o znaczenie wypadku dla świata, ja pytam o precedens w historii świata! IMO takiego precedensu nie było, więc nie jest to taki sam wypadek, jak każdy inny!

    Że nie ogłoszono alarmu ratunkowego na lotnisku Smoleńsk. Północny(Siewiernyj), to jest fakt. Owszem – zawiadomiono o wypadku służby (sprawdzę jakie), ale na samym lotnisku, mimo że wypadek był niedaleko – NIE! Wynika to z opublikowanych akt.

    PS
    Mój artykuł opiera się na raporcie MAK, wypowiedziach polskich ekspertów z Komisji, artykułach w polskiej prasie a także na publikacjach prasowych dziennikarzy śledczych spoza mainstreamu GW-TVNowskiego. Wymienione media przy okazji tego wypadku ewidentnie udowodniły, że z dziennikarstwem nie mają nic wspólnego, za to z propagandą wszystko! Taki TVN w rok po zamachu przypomniał prezentację, gdzie piloci ignorują alarmujące „Pull up”, gdy od 11 miesięcy było wiadomo, że na regulaminowej wysokości 100 m kapitan wydał komendę „odchodzimy”! Czemu większość pismaków udaje, że nie wie i łże w dalszym ciągu?

    nKostas 31/05/2011 11:33 Odpowiedz
  • stracic*

    fobiak 31/05/2011 09:22 Odpowiedz
  • nKostas, nie podajesz zrodel, cytatow, wiec wnioskuje, ze to sam stworzyles, nie jest to opracowaniem rowniez czyjejs pracy, zadna krytyka ani komentarzem do jakiejs publikacji. jesli chodzi o podobne wypadki, bo zamachu, z tego co przeczytalem nie da sie wykluczyc a wrecz przeciwnie wszystko zmierza ku temu. byl podobny wypadek w mozambiku, dwa razy w indiach i pewnie nie tylko, gen. sikorskiego mozna by podpiac bo ze strony niemcow nic mu tam nie grozilo. nie bede googlowal aby wyszukiwac tobie podobne tragedie. piszesz o „historii swiata”, jakby ten wypadek mial jakies znaczenie dla niej. swiat sie smieje z tych spiskowych teorii, tak jak sie smial z „gdzie jest krzyz”.
    odnosnie twoich incynuacji to posluze sie jednym przykladem bo polowa artykulu je zawiera wiec nie bede ich przytaczal: ” Rosjanie nawet nie ogłosili alarmu ratunkowego”.
    piszesz, ze przytaczasz fakty, a ja sie pytam skad ty je wziales?
    faktem jest tylko to, ze rozbil sie samolot. samoloty maja to do siebie, ze moga sie rozbijac, spadac, czy tez mozna je starcic.

    fobiak 31/05/2011 09:20 Odpowiedz
  • @fobiak – z pewnością NIE „równie dobrze na temat każdego wypadku”! Podaj może jakiś przykład z historii świata, gdzie w warunkach pokoju ginie w jednym miejscu prezydent były i obecny, całe dowództwo armii, prezes narodowego banku, rzecznik praw obywatelskich, szefowie parlamentu, ministrowie i wice. I jeszcze może przykład takiego zachowania mediów i władz – zarówno przed jak i po wypadku.

    nKostas 31/05/2011 06:20 Odpowiedz
  • @fobiak, odnoszę wrażenie nie przeczytałeś tekstu i dyskutujesz z projekcją swojej wyobraźni. Gdzie ty widzisz te „różne insynuacje”? Jeśli kogoś „obwiniam”, to nie ja a najwyżej przedstawione fakty. I strony polskiej dotyczą one również a może przede wszystkim.

    @Bogdan M., BORowców było na płycie lotniska – 0 osób, a ściślej jeden zawieszony w czynnościach.

    nKostas 31/05/2011 06:12 Odpowiedz
  • Z tych spiskowych teorii na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej najbardziej rozpowszechnione są te o naciskach na pilota i jego kiepskim wyszkoleniu. Zresztą odkrywczość w poszukiwaniu przyczyn katastrofy i tak blednie przy świadomości tego, że już dawno bezpowrotnie utracono masę bezpośrednich dowodów.

    I jeszcze dygresja. Polskie media cały jeden dzień poświęciły na informacje o tym, jak przygotowywana była wizyta amerykańskiego prezydenta w naszym kraju. Jak to wszystko, łącznie z tabunami agentów krążących po stolicy, ma się do smoleńskiej eskapady naszego prezydenta przed rokiem i tych dwóch BOR-owców, którzy pałętali się tam po lotnisku?

    Bogdan M. 30/05/2011 14:50 Odpowiedz
  • nKostas, rownie dobrze mozna biadolic na temat kazdego jednego wypadku. wypadki maja to do siebie, ze szuka sie przyczyn i winnych a jesli sie tych nie znajdzie to sie snuje teorie, albo tez tworzy legendy, ktore ciagle powtarzane stana sie w koncu prawda oczywiasta, stana sie apriori na ktorym sie stworzy oskarzenie, wygoi wiekowe rany, wmowi sie mlodym ze zdarzaja sie katastrofy, ktore sa tak oczywiste, ze nie potrzebuja zadnych swiadkow ani faktow. ciemny lud jest po to aby strawic kazda ciemnote, czym innym sie nie odzywia bo mu to szkodzi i raczej padnie z glodu niz zmadrzeje, wiec wszystkie instytucje polskie dbaja o to aby dokatmiac ciemnote ciemnota po to aby nie wybuchla epidemia narodowa bo nagle lud zacznie madrzec.

    piszesz o popelnionych bledach, snujesz rozne insynuacje, obwiniasz rosjan, czyli szukasz wszedzie winnych tylko nie u polakow, zdajac sobie z tego sprawe jak sie w rosji lata, to lecac tam trzeba wiedziec, ze sie leci na wlasne ryzyko, ostatnio polscy piloci latali tak w dywizjonach 302 i 303. chcesz doleciec do smolenska to sciagnij rencistow z anglii.

    wiesz po czym poznac ciemny lud? po tym, ze jesli jakis tam betoniarz zadluza swoja miescine to lud tlumaczy, ze tak ma byc.

    fobiak 30/05/2011 14:35 Odpowiedz
  • @fobiak, gdzie tu tu widzisz jakąś teorię spiskową?
    To zaledwie kilka faktów (na ogół skrzętnie niezauważanych przez media). No i kilka pytań na które sam chętnie poznałbym odpowiedź.

    nKostas 30/05/2011 08:56 Odpowiedz
  • „Suwerenność – zdolność do samodzielnego, niezależnego od innych podmiotów, sprawowania władzy politycznej nad określonym terytorium, grupą osób lub samym sobą. Suwerenność państwa obejmuje niezależność w sprawach wewnętrznych i zewnętrznych.”

    stare ale jare http://www.forum.militis.pl/viewtopic.php?t=1141

    a my bedziemy mieli swoja babe w usa pierwsza ma powstac w 2013 w arizonie i ma to byc eskadra tupolewow.

    ach ta… suwerennosc.

    o demokracji nie bede pisal bo naslecie na mnie egzorcyste.

    fobiak 28/05/2011 08:54 Odpowiedz
  • nastepna ladna teoria spiskowa.
    „Czy tak powinni zachowywać się dziennikarze niezależnych mediów w wolnym, demokratycznie rządzonym kraju? Czy tak powinny zachowywać się suwerenne władze wolnego kraju?”
    a ten cytat to przejdzie kiedys do historii, jako plagiat, takimi mocnymi argumentami wplywano na polakow, zarowno trjn jak i zolnierze wykleci w latach powojennych, jedni robili to za pomoca prasy i radio, drudzy za pomoca ulotek. kto to wie, jak dzisiaj powinni sie zachowywac dziennikarze, dobrze byloby gdyby sie nie dali opetac.

    fobiak 28/05/2011 08:09 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish