Dziś zakończył się trwający od 2008 roku proces pomiędzy Gminą Miejską Bolesławiec a spółką Spectrum Galerie, która kupiła prawo użytkowania wieczystego placu przy Łokietka i miała tam zbudować centrum handlowe. Spółka domagała się w sądzie, aby terminy realizacji inwestycji biegły od daty uprawomocnienia się zapadłego dziś wyroku. Chciała także usunięcia ograniczeń zabudowy wprowadzonych przez koncepcję zagospodarowania działki niezgodną z planem przestrzennego zagospodarowania. Miasto zaś domagało się rozwiązania umowy użytkowania wieczystego.
Sąd okręgowy w Jeleniej Górze uznał roszczenia spółki, a oddalił powództwo miasta.
– Wygraliśmy proces i mamy czas na realizację inwestycji – mówi Wojciech Dubis, radca prawny reprezentujący Spectrum Galerie. – To dwa lata na rozpoczęcie budowy od daty uprawomocnienia się wyroku i 5 lat do jej zakończenia. Wiążący jest dla nas również plan przestrzennego zagospodarowania, a nie koncepcja zagospodarowania tej działki, która ograniczała możliwość zabudowy.
Koncepcja mówiła o możliwości budowy na tym terenie sklepu o powierzchni wynoszącej maksymalnie 800 metrów. Po sprzedaniu prawa użytkowania wieczystego pierwszemu nabywcy, spółce Jana Cołokidziego i Henryka Guzika, bolesławieccy radni zwiększyli ten limit w planie przestrzennego zagospodarowania do 2000 metrów. Wskutek wyroku to ograniczenie obowiązuje Spectrum Galerie – czyli spółkę, która kupiła działkę od obu bolesławian.
– Mamy podstawę, aby wyciągać konsekwencje wobec gminy – mówi Bartosz Szczap, członek zarządu wrocławskiej spółki. – Na razie nie podjęliśmy decyzji, czy będziemy domagać się odszkodowania za uniemożliwienie nam przez miasto realizacji inwestycji w minionych latach. Czekamy na uprawomocnienie się wyroku i zamierzamy w terminie zrealizować budowę.
Wyrok nie jest prawomocny, miasto może się od niego odwołać.
TEKST O HISTORII INWESTYCJI NA PLACU PRZY ŁOKIETKA
Na mój wniosek na jednej z sesji jesiennych (ku małemu zadowoleniu władz) wystąpiłem z interpelacją o zbadanie przez służby miejskie możliwości odzyskania 30% renty planistycznej. Po niemal roku miasto wystąpiło do bolesławieckich przedsiębiorców o wpłacenie ok. 700 tysięcy złotych z tytułu renty planistycznej. Przedsiębiorcy odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Jeleniej Górze i po roku sprawę wygrali. Złożyliśmy jako klub PO wniosek o zbadanie sprawy przez komisję rewizyjną miasta. Oczywiście zostaliśmy przegłosowani przez koalicję PiS-ZB i sprawa utknęła. Złożyliśmy po pewnym czasie drugi wniosek i uzyskaliśmy zapewnienie władz miasta, że komisja rewizyjna na jednym ze spotkań sprawą się zajmie. Zgodnie z uprawnieniami komisji rewizyjnej, której byłem członkiem komisja posiadała kompetencje kontrolne (wgląd do dokumentów, powołanie biegłych rewidentów i audytorów, składanie wniosków do władz itp.). Otrzymałem nawet przygotowane przez władze dokumenty sprawy.Jakież było moje zdziwienie kiedy na początku komisji na wniosek jednego z radnych koalicyjnych zmieniono status sprawy z kontroli na wysłuchanie sprawozdania. W proteście opuściłem posiedzenie komisji.
Nie jest dla mnie zaskoczeniem przegrana miasta w tym procesie. Byliśmy przeciwni zmianom w planie zagospodarowania bo przypominam,że w tej sprawie odbyły się dwa głosowania.
Reasumując:
1. Nowi właściciele stracili ponad 3 lata na bezsensowne procesy z miastem.
2. Bolesławiec w dalszym ciągu nie ma galerii z markowymi sklepami.
3. Na dobra galerię straciliśmy szansę budując lokalny wodotrysk na najdroższym terenie inwestycyjnym.
4. Do kasy miejskiej nie wpłynęło kilkaset tysięcy złotych z tytułu podatków lokalnych.
4. Jeżeli przedsiębiorcy się wkurzą to wystąpią do sądu o kilkumilionowe odszkodowania I TO MY zbudujemy im za darmo galerię.
5. Mamy to na co zasłużyliśmy – GALERIĘ OLIVIĘ
@Satyrze,
zaintrygował mnie Piotrek, autor materiału do radia i ty mnie zaintrygowałeś.
Społeczny komitet budowy pomnika?
Dysputy nad materiałem i kształtem.
Brzmi nęcąco : )
„Spiżowy pomnik” – tak mógł napisać tylko ktoś obcy , nieznający realiów miasta. Uważam ,że jak na razie , adekwatny pomniczek podsumowujący 2 kadencje Piotra Romana- może być wykonany jedynie z materiałów jak na obrazku :-)
Bo i pomysł na miasta rodem ze skansenu i cepelii – jakby podobny :-)
http://olsztynek.wm.pl/27443,Czy-mis-z-Misia-wypromuje-skansen-w-Olsztynku.html
Polecam na ten temat:
http://www.prw.pl/articles/view/12887/Boleslawiec-przegral-proces-o-plac
Polecam pierwsze zdanie o wymiarze satyrycznym: „To pierwsza poważna rysa na spiżowym pomniku prezydenta Bolesławca, Piotra Romana.”
We wtorek w Nowinach jeleniogórskich będzie obszerniejszy tekst Zbyszka Rzońcy na ten temat. Nawet z wątkiem CBA.
@Satyr,
to nie jest powód do radości…
Nie ma się z czego cieszyć.
Z rentą sprawdzę w wolnej chwili.
„Gmina miejska wystąpiła o zapłacenie renty planistycznej”
Rozumiem, że to również cytat z Bolec Rozmowy z 13.02.2009.
Czy opłata planistyczna została zapłacona? Jeśli tak, w jakiej wysokości ? Ktoś wie ?
Oj chyba napiję się z radości :-)
Gdy wyrok się uprawomocni- i firma zamierzająca budować galerię wystąpi o odszkodowanie to dług miasta może przekroczyć magiczną wartość po przekroczeniu której w magistracie rozgości się Komisarz :-)
Jeśli komukolwiek rodzi się w głowie zamiar bycia posłem to po czymś takim chyba zweryfikuje swoje plany polityczne:-)
Nie wiem czy składanie apelacji od wyroku nie rozsierdzi zarzadu Spectrum Galerie.Ewentualny kolejny proces wydłuży procedurę i przeciągnie sprawę jedynie o rok – może półtorej.
„Gmina miejska wystąpiła o zapłacenie renty planistycznej”
i jeszcze a propos całej sprawy:
„Zarzut narażenia miasta na szkody był badany m.in. na wniosek radnego przez 2 prokuratury. Oba postępowania zakończyły się nie potwierdzeniem zarzutu, a prokurator w Jeleniej Górze w uzasadnieniu napisał nawet, że tak jak ja postąpiłby każdy dobry gospodarz.
Zdaniem architekta miejskiego nie ma możliwości wybudowania na tym placu galerii w zgodności z planem zagospodarowania przestrzennego. Galeria to kilkanaście tysięcy metrów powierzchni handlowej. Aktualny plan zagospodarowania przestrzennego daje możliwość zabudowy obiektem o powierzchni handlowej nie przekraczającej 2 tysiące metrów. Gdyby było inaczej, podejrzewam, że firma złożyłaby wniosek o pozwolenie na budowę do Starosty Bolesławieckiego, uzyskała je i rozpoczęłaby budowę.”
Piotr Roman
Bolec Rozmowa 2009-02-13
Jeżeli ktoś zarobił na zmianie MPZP, to powinien zapłacić opłatę planistyczną, zdaje się, że jest takie prawo. Ciekawe, czy panowie biznesmenowie coś gminie za to zabulili.