126 ceramicznych kafli, na każdym około 200 naciśnięć stempla, którym Andrzej Pachom maluje swój obraz. W Parowej powstaje prawdopodobnie największe malowidło wykonane techniką stempelkową.
Obraz jest już ukończony, teraz trzeba go rozebrać na poszczególne kafle, kafle pokryć szkliwem i wypalić w piecu, to będzie najtrudniejszy moment, bo kafle mogą się odkształcić, a nawet popękać.
– To będzie duży stres – mówi pan Andrzej, wieloletni projektant dekoracji w Zakładach Ceramicznych Bolesławiec.
Potem jego dzieło – obraz przedstawiający bolesławiecki rynek, zostanie przewiezione do Bolesławieckiego Ośrodka Kultury. Ozdobi ścianę w będącym właśnie na ukończeniu Międzynarodowym Centrum Ceramiki.
– Gdyby nie BOK, to malowidło prawdopodobnie by nie powstało – mówi pan Andrzej. – Kiedy opowiedziałem o swoim pomyśle pani Ewie Lijewskiej-Małachowskiej, spodobał jej się projekt i BOK zamówił u mnie te kafle.
Swój wielki obraz (2,6 na 5,2 metra) Andrzej Pachom malował przez tydzień od rana do wieczora leżąc na karimatach, wchodząc na stołek i dotknięciami stempelka, czyli gąbki maczanej w barwniku, przenosząc Rynek z projektów i miniatury na kafle. Z tej właśnie metody malowania – stempelków – słynie bolesławiecka ceramika. Miejsce do pracy i do wypalenia kafli znalazło się w Parowej w fabryce ceramiki Wiza. Dopiero po wypale obraz nabierze barw i kontrastu.
Rynek ma kształty bajkowe, kamienice są powyginane i wszystko wygląda nieco nierealistycznie. Z drugiej strony pan Andrzej zadbał o szczegóły, liczba okien czy pięter w rynkowych kamienicach zgadza się ze stanem faktycznym. Choć obraz nie przypomina zwykłego rysunku, kto raz był na bolesławieckim rynku – rozpozna go na pewno.
– Chciałem się tą pracą jakoś zrealizować, traktuję to bardzo poważnie, mam nadzieję, że efekt mojej pracy się spodoba – mówi autor malowidła.
Podziwiać ten efekt można będzie prawdopodobnie już w sierpniu po otwarciu Międzynarodowego Centrum Ceramiki.
Andrzej Pachom chce zgłosić swój obraz do Księgi Rekordów Guinessa. Ma również nadzieję, że znajdzie kolejnych klientów na swoje nietypowe usługi.
Jak patrzę na obraz- lekko mi się wszystko kołysze.
W sumie to bardzo trafne ujęcie PIJANEGO MIASTA. Puste, śpiące. Nie dla ludzi. Pewnie po Dniach Miasta.
I obraz zaraz się zdeaktualizuje. Proponuję już zacząć korygować lewy dolny róg o … FONTANNĘ.
Dzięki, faktycznie jest jakieś podobieństwo.
Witaj, chwilowo bolecAlbum jest niedostepny. a pocztowka wyglada tak : http://allegro.pl/item1065004423_boleslawiec_litografia_pijane_miasto.html
@Adrian, witam na bobrzanach.
Podaj ten link jeszcze raz, bo kieruje mnie na stronę główną bolca.
myślę, że obaj panowie zostali zainspirowani słynną przedwojenną kartką z bc: http://www.bolec.info/index.php?op=gallery&cat=10&pic=170
Bernard, nie dodałeś M (Pachom). A czytając od tyłu MOCH – er, który zawsze na głowę dla potrzeb komentarzy można włożyć :).
politykę do malowania stemplami mieszasz.gdzie tu logika.
@eKate i @ejaga – witam na bobrzanach. Co do polityki, to tu tak czasem jest. Całe szczęście, że zamawiająca pracę pana Pachoma pani Ewa Lijewska-Małachowska nie jest z PO – kminek zapewne skrytykowałby ją wówczas ostro : ))) Frakcja anty PO na bobrzanach jest silna. Chociaż wiele jeszcze przed nami, bo autor pracy nazywa się Andrzej PachO. : ))
co niektórym komentującym jad z zębów kapie….
Bezsensowne bełkoty polityczne poniższych komentarzy sugerują, ze nie trafili autorzy na odpowiednie forum
Hegemonie, gdybym zobaczył jako pierwsze prace Pana Andrzeja Pachom, a jako drugie Slawusa to zapewne powiedziałbym na odwrót. Nie ma to znaczenia. Niektóre chmury też są podobne do… Zwykłe skojarzenie, nic więcej…
Ad Ps. Nie bardzo rozumiem zwrotu „TWÓJ „rzeczowy i poważny” zamach stanu”.
@Heg – jesli sie obudze kiedys z niejakim poczuciem ze jestem poprawny politycznie to rozwaze czy strzelic samoboja czy moze sie zapisac do platformy obywatelskiej :)
Tryton :)
Ciekawe czyj styl przypomina Slawus ?
kminek :)
Ty i poprawność polityczna ?
P.S.
Aha Tryton.
Jak tam Twój „rzeczowy i poważny” zamach stanu w wykonaniu Komorowskiego na prezydenturę Kaczyńskiego ?
Nie ma to jak powiedziec tworcy ze jego praca przypomina cos co juz bylo :))))
A tak poza tym dzielo jest mocno niepoprawne politycznie. Powinien raczej wystempelkowac okraglak powiatowy.
Miałem podobne skojarzenie o czym nawet powiedziałem autorowi, ale on Slawusa raczej nie kojarzył.
Ciekawe, styl toszkę przypomina obrazy Slawusa Polonusa http://www.bolec.info/index.php?op=gallery&cat=189